Skocz do zawartości

tosa

VIP Leather
  • Postów

    291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez tosa

  1. Przede wszystkim trzeba usunąć stare warstwy źle dobranych past i zacząć konserwację od podstaw. Odsalacz też konieczny z tym, że niestety minimalny ślad zostanie - taka mała obwódka zgrubienia, można ją jednak zniwelować. Czasem jest konieczna renowacja skóry przynajmniej od szwu do szwu na czubkach chociażby. Pozdrawiam
  2. Dawno nic tu nie pisałem. Pracy dużo, w tym większość to bardziej projekty do wykonania niż praca codzienna. Obowiązki rodzinne też bardzo ważne. Ponieważ po raz kolejny trafia do mnie tapicerka wcześniej malowana w sposób nie mający nic wspólnego z renowacją więc piszę ku przestrodze. Malowanie "na handel" często sprowadza się do malowania wyłącznie powierzchownego, po wierzchu skóry, bez żadnych szlifów, odtłuszczaczy,rozpuszczalników, rozpuszczalników gripujących, gruntów,czyszczenia itd. Czynności te zawsze wchodzą w skłąd każdej mojej pracy. Przy malowaniu pod sprzedaż najczęściej nawet fotele nie są rozkładane. Nie mówiąc już o malowaniu każdego pęknięcia skóry, każdej fałdy i miejsc podobnych oddzielne z dogłębną miejscową aplikacją środków wewnątrz takich uszkodzeń, utrwalaniu od razu i powtarzaniu zabiegu min 3 razy. Plus potem natryski wyrównujące po całości i uszczelnianie lakierami. Warto zwrócić uwagę rozkładając fotel czy naciągając skórę na fałdach i pęknięciach czy jest tam farba, czy tylko całosć była przyprószona powierzchownie. Trochę sie narażam ale może uratuje to komuś tapicerkę. Auto,które właśnie czeka skończone a raczej tapicerka do auta to BMW36. Choc przed chwilą oddawałem pięknego JEEPa i obecnie robię CLS350 Mercedes to własnie BMW musiałem poprawiać po całości. Na pierwszym zdjęciu wyraźnie widoczne pęknięcia źle nałożonej farby Tu fotel w trakcie czyszczenia - wykorzystałem nowe angielskie środki produkowane dla hurtowni chemicznych samochodowych - dział skóra. Na łączeniu fotela widać poprzednią warstwę farby nie zamalowanej Gotowe łączenie po renowacji I reszta pracy
  3. Modine polecam Będzie dobrze. Ale trzeba też wyczyścić, pozbyć się zacieków z soli oraz zaimpregnować.
  4. Dziury wypełnić na płynnych skórach, nie szpachli a płynnych skórach. Przy szwie element wymienić. Reszta to po prostu renowacja lub wymiana.
  5. Modina dobrze radzi. Przy okazji pozdrawiam go. Czubek buta musisz odtłuścić na odtłuszczaczu. But wyczyścić cały polecam Omnidaim saphir. Jest naprawdę dobry. A paletę środków mam naprawde ciekawą. I jest on jden z najlepszych. Koniecznie czyścimy dwa całe buty tak jak na insytrukcji. Tylko jesli na czubku jest tłuszcz to i tak trzeba wpierw odtłuścić. Włąśnie skończyłem buty Ochnika-raczej dla niego produkowane, kozaki powyżej kolan z przepieknego weluru na które w czasie swiąt wylało sie stopione masło. Mam zdjecie kozaków z racji tego,iż naprawdę wysoka jakosć materiału i do tego cała futrówka w środku ze skóry koziej raczej do pełnej wysokosci buta. Wpierw odtłuszczałem na stałych-galaretowatych odtłuszczaczach, potem omnidaim i śordek ochnika następnie gumkowałem. Ja używam gumek shoeboysa ale wiem,że saphir ma wyśmienite gumki do zamszu. Pozdawiam
  6. Pracowałem ze skórami, które dosłownie sie rozsypywały jak skorodowany metal. Tylko to pracochłonne i wymaga pewnej ilości specjalistycznych środków oraz wiedzy. Jeśli ktoś chce i może zainwestować da radę. Pozdrawiam
  7. Witam Nie zaglądałem tu ale nie mam czasu. Mam kontakt z ludźmi z forum ale poprzez maile. Pomagam Wyczyść lico-mydło avel -daj lekki rozpuszczalnik do skór gripujący-nie musi być -użyj farb do skóry ( jeśli nie dałeś rozpuszcalnika to musi być grunt) -zamknij lakierem druga wersja -mydło avel -rozpuszczlnik -szlif papier 600 wodny (używam japońskich) krem do renowacji z pigmentem brązowym 25ml saphir - 3 cienkie warstwy -lakier Spód wyczyść i albo wosk do skór muzealnych lub oleje garbarskie do impregnacji po delikatnym szlifie wcześniej. Lub specjalistyczny śrpdek do onserwacji dwoin Pozdrawiam
  8. Bardzo dobrze i ładnie. Cierpliwość potrzebna też przy tych pracach.
  9. tosa

    Renowacja portfelika Gucci

    No rewelacja !! Bardzo dobrze. Zamiast prowadzić za rączkę to ja w biegu i ogromie pracy gdzieś coś tylko stuknąłem w klawiaturkę telefonu a mistrz sam wszystko zrobił. Dzięki za podziękowania . Pozdrawiam
  10. Załącz zdjęcie torebki. To nie jest prosty zabieg. Trzeba wpierw określić rodzaj skóry i czy nie jest półotwarta.Pewnie jest. Czyli barwnik w środku. Pozdrawiam
  11. Co do szwów to są specjalne silikony oraz taśmy maskujące. Co do miejsc wrażliwych to trzeba umieć z nimi pracować, znać substancje wzmacniające włókna w skórze, szpachle,które są już stosowane w garbarniach przy maskowaniu niedoskonałości skóry, płynne skóry itp. Umieć malować takie pęknięcia, zagłębienia itp. Oraz nade wszystko używać odpowiednich barwników do odpowiednich prac. Co sie z tym wiążę inwestować proporcjonalnie do cen usług spore pieniążki w materiały. Ja mam chemię produkowaną w 9 krajach na 3 kontynentach i dystrybuowaną przez kilkanaście różnych firm. W tym oczywiście środki, które są ogólnie niedostępne dla przeciętnego klienta. Korzystam z wiedzy ludzi gdzie np. rozmawiamy o naprężeniach powierzchniowych w nowo malowanych powłokach i ich niwelowaniu przed uszczelnianiem lakierami. Co do chwytu skóry to nie jest szorstki, chyba że ktoś nie potrafi tego zrobić. Chwyt jest suchy i ma dokładnie taki dotyk jak skóra w nowym aucie w salonie. Do lakierów do powłok na tapicerki samochodowe dodaje się specjalny związek chemiczny zwany chwytem, który to powoduje. W meblach daje się inny chwyt. Podczas szlifowania skóry absolutnie nie ma korekty faktury, które często wpierw w procesie garbarskim uzyskuje się na specjalnych prasach. (pracowałem przy tym przez kilkanaście lat w rodzinnej garbarni) Szlif ma na celu usunięcie starej powłoki farby i ZMIĘKCZENIE tak ZMIĘKCZENIE SKÓRY. Oraz przygotowanie pęknięć w warstwie lica do procesu renowacji.Najczęściej pękają powłoki farb i lakierów nie skóra. A jeśli pęka skóra to odpowiednio ją przygotowywujemy i potem odpowiednio malujemy-specjalna technika - nie natrysk po całości. Można tak pisać i pisać przekazując dalszą wiedzę w tym temacie. Mogę przekazać kontakty do ludzi pracujących na rynkach krajowych i zagranicznych i współpracujących ze znamienitymi producentami i markami celem pogłębienia wiedzy w temacie renowacji skóry.
  12. Odsyłam po fachową wiedzę w temacie renowacji do wyśmienitych firm, które działają na rynkach europejskich i które współpracują z najznamienitszymi producentami mebli, aut i wszelkimi wyrobami skórzanymi. Mam wielką przyjemność i zaszczyt móc czerpać z wiedzy, dorobku i bazować na wspaniałych środkach do renowacji produkowanych przez te firmy. Praktycznie w niczym się nie mogę zgodzić z wyżej napisanym tekstem oprócz tego, że zawsze można jechać do tapicera, tylko tu trzeba wymieniac skórę na oryginalną a nie kupowaną w hurtowniach. Proponuje wpierw popracować w tym temacie ileś lat i zapoznać się z wiedzą oraz wyśmienitej jakości środkami. Mój dorobek pracy ze skórą to już ponad 20lat. Pozdrawiam
  13. Witam. Podaję opis pracy przy renowacji tapicerki samochodowej. 1. Czyszczenie, może być mydełko avelowskie. Ja użyłem obecnie kolejnego nowego produktu jaki do mnie dotarł a sprzedawany jest jedynie autodetalingowi lub firmom zajmującym się czyszczeniem skóry. Rewelacyjny produkt. Czyszczenie to bardzo ważny zabieg i musi być dokładnie-szczegółowo przeprowadzony. 2. Szlifujemy papierem np.400 wodnym wcześniej zwilżając skórę centymetr po centymetrze. Ja używam japońskich papierów wodnych. 3. Rozpuszczalnik 4. Kolejny szlif na sucho takimi samymi papierami. 5. Odtłuszczanie powierzchni specjalnymi benzynami do skór lub alkoholami, tudzież odtłuszczaczami w postaci płynnej. 6. Lekki szfif. 7. Rozpuszczalnik gripujący - nie trzeba dawać po nim gruntu. 8. Gruntowanie ( ja gruntuję) 9. Malowanie - 4 warstwy farby nanoszone gąbką. Natryskiem pokryjemy skórę ale nie widzimy miejsc słabej przyczepności. 10. Malowanie wyrównujące natryskiem 3 warstwy 11. Lakier odpowiedniej jakości!!! Poliuretanowy kładziony raz natryskiem, 2 warstwy gąbką 12. Lakier z dodatkiem środka sieciującego - utwardzacza kładziony natryskiem 13. Utrwalacz kładziony natryskiem 14. Utrwalacz na drugi dzień kladziony ręcznie 15. Konserwacja po 3-4 dniach Po skończonej pracy powierzchnia skóry musi być absolutnie równomiernie matowa z charakterystycznym suchym chwytem, skóra "szeleści" gdy przesuwamy po niej ręką. Żadnych smug, połysku itp. Następnym razem jeśli zrobię zdjęcia ( znajdę czas na to ) pokażę BMW5 w pełnej perforacji. Mam kilka pełnych tapicerek do malowania obecnie i kończę klera. Drugi fotel
  14. Szkoda komentować. Ale co do octu to mieszanka pół na pół 30% esencji octowej przywraca skórze naturalne ph i ma pewne jeszcze inne właściwości. I to nie żart. Zapewniam,że poza zapachem nie uszkodzi skóry! Wielokrotnie stosowałem i do to teoria znana. Nie wymyślona.
  15. To prawda z tym przeflancowaniem. Ale dali mi tu taki dział motoryzacyjny. I tak naprawdę najwięcej robię aut i głównie auta. Mebli nie chce ze względu na szkodliwość pracy. Choć obecnie robię renowację klera i to czwarty komplet pod rząd. O samochodach tu nie piszę ponieważ robię je na zupełnie innych środkach niż ma multirenowacja. Współpracuję z firmami gdzie np. jak się coś dzieje to albo nasi polscy technolodzy albo niemieccy czy inny na podstawie zdjęć i rozmów zawsze nakreślają różne drogi pracy i możliwe przyczyny błędu. W poniedziałek miałem długą rozmową z właścicielem takiej firmy o naprężeniach powierzchniowych jakie powstają i w nowo nakładanych warstwach farby na kierownicę. Oraz o oddziaływaniu tych naprężeń na nakadane warstwy lakierów zamykających, wpływie środków sieciujących jakie używam, mikronierównościciach powierzchni. Czyli jak widać to czym sie zajmuję musi mieć bardzo mocne podwaliny merytoryczne i wymaga współpracy z ludźmi z olbrzymią wiedzą i doświadczeniem. Taka renowacja skóry np. niby prostej kierownicy to wiele różnych operacji przeprowadzanych w odstępach czasowych i kolejności. Co dopiero całe fotele samochodowe,które robię na bieżąco. Czyli pisząc o mojej pracy musiałbym "reklamować" inne firmy. Życia już mocno brakuje, czasu ciągle ale tyle osób mnie namawia,służy poradą, że pewnie ruszę z oddzielnym blogiem. Tylko kiedy go pisać????? Samych maili od firm i klientów każdego dnia jest ileś.
  16. Buty zniszczone od złej jakości past nakładanych warstwa po warstwie Czyszczenie,rozpuszczalniki,szlifowanie. Binder - 10 warstw substancji wzmacniających włókna w skórze i powierzchnię. Po 24 godzinach szlifujemy. Następnie gruntujemy. Malujemy Lakierujemy Konserwujemy
  17. Uwaga. W przypadku farbowania butów - brudzenia pończoch, skarpetek tudzież innej odzieży :-) na stopach jak miałem nadzieję powszechnie powinno być wiadomo stosujemy odpowiednie COLORSTOPY!! zabezpieczające przed brudzeniem. Oprócz tych po 90zł za fiolkę jakie używam można kupić np. Saphir i jestem pewien ze sobie poradzi. Jak i inne markowe colorstopy. Ja jeśli dostaję takie obuwie wpierw dokładnie czyszczę! To ważne. Potem zamykam wnętrze lakierem z chwytem antypoślizgowym - skóra trzyma ciało. Następnie można jeszcze dać kolor stop. Właśnie usłyszałem teorię ze sklepu z markowymi butami, przekazaną notabene właścicielce sklepu przez producenta obuwia! Że najlepiej jest...wysmarować sodek buta .... kremem nivea...?????? Aż uwierzyć nei mogę. Nie tylko,że wytłuścimy ciuchy, tłuszcz zwiąże sie z barwnikiem to jeszcze tym bardziej będzie brudzić i tłuścić zarazem. No ręce opadają. Słyszałem też teorię i to nie jeden raz znalezioną na jakimś forum, którą to po latach sam gdzieś znalazłem, że meble i to najlepiej nowe należy wysmarować, nie zakonserwować a wysmarować ... ubitym białkiem ... ????? Jak najpoważniej krąży taka teoria. Powodzenia
  18. Jest ze skóry naturalnej tylko otwartej. Tłuszcze i woski odpadają.Ściemnieje skóra. Suche protektory i środki z pigmentem w sprayu do ożywienia koloru. Na początek wyłącznie suche dobre protektory chroniące przed wodą. Jeśli skóra ściemniała to jest problem. Czyszczenie raczej nie da nowego wyglądu.
  19. Aha. Szare mydło jak i inne toaletowe mydła zapycha skórę czyli pory w skórze. Proponuję sobie później taką skórę pomalować...powodzenia. Pozdrawiam
  20. Szare mydło czyli woda..to po pierwsze wysusza skórę. Po drugie wszelkie mydła niededykowane do skór tudzież inne środki piorąco-myjąco-czysczące używane potocznie jako chemia domowa absolutnie nie kwalifikują się do czyszczenia skór!! Wypłukują cenne olejki,substancje nawilżające skórę, niszczą ją,powodują wysychanie,pękanie, utratę właściwości. Koniec i kropka.
  21. Chyba butki jadą do mnie. Czyli będzie chwila relaksu w mojej pracy. Właśnie od dziś walczę z jasnym gigantem klera. Piesek i właściciele swoje zrobili.Zrobię foto z pracy z butami ponieważ wielokrotnie poruszałem ten temat ale może kropla po kropli i w końcu Panie przestaną używać środków nieodpowiednich do obuwia. Choć z drugiej strony nikt nie ma obowiązku znać się na skórze i butach a tym bardziej środkach. polegają klienci na tym co im sprzedawcy podsuną. We wszystkich wyrobach skórzanych ważne jest czysczenie na odpowiednich środkach i konserwacja. I było by o wiele mniej problemów.
  22. Nic dodać nic ująć. Ja po przygotowaniu pomalował bym saphir-patyny i jeszcze zamknął lakierem tarrago aby w jednej firmie zakupy zrobić. Teraz jest skóra praktycznie otwarta chłonąca wszystko, lekko cieniowana ale najprawdopodobniej woskami. Wyżej opisana renowacja zabezpieczy je całkowicie na baaaardzo długi okres,barwniki - patyny będą nie do usunięcia. Lakier chroni przed wodą,uszczelnia i utrwala ale skóra cały czas oddycha.
  23. Tłuszcz do skór z Wojasa to Coccine, dystrybutor Dakoma. Ale niestety tu nie pasuje. Chroni rzeczywiście przed wodą. Należy wcześniej użyć dobrych kosmetyków ( nie chce pisac marek bo znów ktoś będzie miał pretensje ) Na rynku jest kilka dobrych firm. Teraz trzeba to wszystko usunąć, przygotować powierzchnię i przeprowadzić gruntowną renowację wyciągając na nowo powłoki. Będą łądne,odnowione. Nie nałożona gruba warstwa jednego po drugim,popękana. Jak ją usuniesz to skóra mocno spękana nie jest, być może wogóle. Czesto nam się wydaje,że pękała skóra a to tylko powłoki farb i lakierów plus środki nieumiejetnie dobrane ,nieusuwane tylko na nowo nakładane. Buty sa absolutnie do zrobienia. Na koniec można zamknąć lakierami chroniącymi dodatkowo skrę i jednocześnie nie blokującymi jej oddychania. Przede wszystkim należy od samego początku używać dobrych kosmetyków i zmywać nakładane warstwy przed kolejnymi konserwacjami. Pulitore jest dość dobry,znam go od jakiś 12 lat,do dzis pamiętam jego zapach lecz w tym przypadku nie pomożę. Nie usunie już utwardzonych warstw,które tak naprawdę wżerały się w skórę. Pulitore z tego co pamiętam jego działąnie nie zawiera rozpuszczalników. Odnośnie tego płynu możesz skontaktować się z Dakomą. Mogę dać nawet numer do konkretenej osoby. Mydełko Avel jest naprawdę świetne do czysczenia butów lecz tu już nie pomoże. Mus być renowacja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.