Skocz do zawartości

tosa

VIP Leather
  • Postów

    291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez tosa

  1. Cała procedura tak samo jak w poprzednim moim poście z tym, ze to malowania użyłem ANTYK FINISH - takie fajne cudo, które też lubię. Mycie, lakiery, konserwacja jak poprzednio czyli Saphir!! Jak znajdę coś lepszego to napiszę ale na razie wątpię abym znalazł. Szkoda czasu. Środki wyśmienite. Pozdrowionka
  2. Zniszczony, sprany, źle konserwowany wierzch zamszowej skóry obuwniczej...czyli zdjęcie pierwsze. Materiały do prac i kolejność operacji : - omnidaim - czyścimy zgodnie z instrukcją - odpowiednio mieszamy farby Saphir Tinture uzyskując jasno rudy brąz -kładziemy natryskiem po całości, tam gdzie chcemy przyciemnić kładziemy kilka warstw, np. czubki, możemy malować pędzelkiem i rozcierać farbę dłonią w rękawicy jednorazowej-poważnie, całkiem fajny efekt. Gąbki odpadają, alkohol w farbie rozpuszcza je -proponuję odczekać do dnia następnego -dalej moim zdaniem najlepiej aerografem ale moze być też gąbka kłądziemy lakier np. tarrago-koniecznie połysk!! Ożywi to kolor, da głebie i buty nagle ulegną całkowitej przemianie -odczekujemy dzień celem utwardzenia -proponuję jedną cienka warstwę pasta-wosk bezbarwny Saphir - praktycznie zawsze go używam na koniec Czasem roztapiam wosk innej firmy na bucie ale ostatnio na czarnych butach w mocnym lakierze-zniszczonych trochę po renowacji, po uszczelnieniu lakierem powierzchni włożyłem jak zwykle jedna cienka warstwę pasty/wosku Saphir z luksusowej lini tej marki i...podgrzałem suszarką...EFEKT MNIE ZASKOCZYŁ:-) i to bez polerowania :-)
  3. Malowałem na Tinture Saphir. Potem Konserwowałem jedynie na Onguent Saphir - 6warstw celem naoliwienia i przechodzenia w nubuk olejowy. Dałem jeszcze jedną warstwę innego oleju. Żadnych spreyów, tylko dogłębne wcieranie oleju w skórę, oleju z pigmentem czyli Onguent Saphir.
  4. Farby Saphir Tintura po dokłądnym umyciu butów i użyciu środka odtłuszczającego jak choćby zmywacz preparer będą się trzymać, z tym, iż wyjdzie patyna, dwukolorowa. Color Dye pokryje i będzie się trzymać. Będą jednokolorowe. Dawno post już był więc może ta informacja innym się przyda.
  5. Stary , wysuszony nubuk, do tego wyprany w pralce. Pozbawiony koloru. Nowe były oliwkowe. - Czyścimy Omnidaim wg. instrukcji -malujemy farbą Tinture Saphir max. dwie warstwy pędzelkiem, w tym spody -zostawiamy do wyschnięcia, do następnego dnia - aby nawilżyć użyłem balsamu do nubuku olejowanego Saphir- jedyny na Polskim rynku z pigmentem i nie w sprayu, Używam równiez prywatnie, efekt wyśmienity!!!! Tu włożyłem 6warstw w odstępach kilkugodzinnych przez 3 dni. Skóra zrobiła się elastyczna i zaczęła przybierać właściwości nubuku olejowanego. Nie trzeba juz konserwowac dodatkowo. Dalej moim zdaniem polecam ten właśnie balsam do konserwacji i omnidaim do czyszczenia. Te farby - Tinture Saphir mają bardzo dobry stopień krycia i bardzo wysoką odporność na ścieranie.
  6. Można przywrócić skórę kierownicy do stanu normalności z takiego stopnia zniszczenia jak widać. - myjemy mydłem Avel - odtłuszcza również dobrze, kilka razy najlepiej ostrą stroną gąbki do zmywania, brud zbieramy ściereczką -koniecznie używamy zmywacza decapant Saphir, dwa razy -szlifujemy papierem ściernym wodnym 320 -przecieramy raz jeszcze zmywaczem -malujemy kremem do renowacji Saphir 25ml lub żywicą Juvacuier ( mają bardzo dobrą przyczepność) kładziemy 3 cienkie warstwy każdą podsuszając suszarką -czekamy co najmniej 10 minut i moim zdaniem koniecznie kładziemy-malujemy 3 warstwami lakieru tarrago mat. Jeśli mamy aerograf trzecią warstwę kładziemy natryskiem-wyrównuje optycznie powierzchnię, wszelkie smugi znikną -czekamy 24 godziny, do lakieru nie ma dodatkowych utwardzaczy, więc odczekajmy tyle -lakier jest wodny więc przynajmniej przez tydzień nie myjemy!!! niczym kierownicy - lakier oddaje wodę, powłoka nabiera ostatecznego wyglądu Raz na 3 miesiące trzeba kierownicę konserwować odpowiednim środkiem. Pozdrowionka
  7. Nie żartuję ale czy tu jest również skóra ze strusia zastosowana?
  8. Oszczędzając koszty można to miejsce "wyczyścić" mydłem szarym choć zapycha skórę-zdecydowanie lepsze mydło avel, można przemyć spirytusem (odbarwi) lekko wyszlifować, nałożyć w rysę dowolny kolor -bo czarnego nie ma-płynną skórę tarrago ( bardzo dobra i tania), następnie domalować dwoma warstwami kremu do renowacji 25ml. Odczekać i gotowe. Należało by jeszcze takie siodełka szczególnie, impregnowac. Może byc nawet spray tarrago-nanoprotector o bardzo szerokim zastosowaniu łącznie z dachami aut caabrio. Wykonywałem usługi renowacji podobnych siodełek, sam koszt to koło 80 zł plus dwóch kurierów. Polecam zakup płynnej skóry tarrago i kremu do renowacji. Pozdrawiam
  9. W okolicach Warszawy polcam 4drive - taka firma, mają skóry w oryginale do różnych marek aut. Biorą z wspaniałej hurtowni Lederpol w Łodzi. Jedyna z przedstawicielstwem w Polsce hurtowni Hans-Reinke ( perełka w koronie) . Lub od razu Tap Car w Łodzi z przedstawicielstwem garbarni Woolsdorf!! w Austri. Można samemu renowację. Np. : -mydło avel-dokladnie czyścimy i odtłuszczamy-dobrze odtłuszca,naprawdę dobrze -decapmant - rozpuszczalnik,nie żałujemy, nie wysuszy skóry -szlif też koniecznie papierem ściernym 320 wodnym, usuwa resztki tłuszczu i wszystko to co spadnie z kierownicy pod nowo nałożonymi powłokami jesli tego sami nie zeszlifujemy. Ten zabieg pomoże w wchłanianiu kremu do wewnątrz skóry co jest bardzo istotnie. Krem do renowacji 25ml Saphir ma bardzo dobrą przyczepność na odpowiednio przygotowaną powierzchnię. -krem do renowacji 25ml trzy warstwy w odstępach 10min -polerka i koniecznie!! -LAKIER tarrago najlepiej aerografem-wyrówna powłoki -polecam też niedrogą a nawet tanią a bardzo dobrą płynną skórę tarrago. można nawet na gąbce w miejscach przetarć na kierownicy dac kilka warstw ,każda podsuszając suszarką. Zostawiamy na dwie co najmniej godziny i dopiero dajemy żywicę do renowacji. Pozdrawiam
  10. Witam. Prace robią wrażenie rzeczywiście, optycznie patrząc. Pozwolę sobie zasugerować do czyszczenia zdecydowanie MYDŁO AVEL nie mydło szare. Szare rzeczywiście dla laika czyści, tylko tak naprawdę nie usuwa całego brudu a co ważniejsze NIE OTWIERA SKÓRY-POR W SKÓRZE, co po pierwsze uniemożliwia wchłanianie środków do renowacji jak i konserwacji w sposób prawidłowy. Na szarym mydle czyszczą w niektórych komisach i ja przy konserwacji muszę pozostałości tej mazi usuwać. Środki konserwujące po szarym mydle nie mają odpowiedniego wchłaniania. Efekt byłby lepszy po mydle. Dalej dajemy koniecznie decapmant-rozpuszczalnik, który moim zdaniem jest jednym z najlepszych na polskim rynku, on nie tyle rozluźnia co usuwa farbę co w tym przypadku jest wskazane, jednoczesnie otwiera skórę. Lekki szlif na papierze wodnym 320 a następnie przetarcie środkiem odtłuszczajacym. Nie chcę reklamowac innych firm więc jak najbardziej może być preaper tarrago. Dalej dajemy krem do renowacji 25ml dwa razy. Czekamy za kazdym razem 10min. Potem polerka czystą szmatką i....nakładamy lakier tarrago co zamyka powierzchnię i uszczelnia chroniąc maksymalnie przed ścieraniem. Mozna dac jeszcze utrwalacz. Następnie w przypadku czarnych tapicerek moim zdaniem nie balsam koloryzujacy lub balsam avel a zdecydowanie WOSK AVEL 375ML. Daje pełną ochronę, kapitalnie zmiękcza skorę mocniej nawet niż pewne inne środki bardzo prestiżowej firmy, do tego daje piekny mat. I tu na polskim rynku nie spotkałem wosku czy balsamu dającego taki mat. On jest taki jak ma być. Czyli kupujemy : -mydło avel 100ml wystarczy -decapmant mały -krem do renowacji 25ml -preaper tarrago lub ... coś tam innego -lakier tarrago mat (dobrze miec aerograf) -wosk 375ml Avel -starczy na baaardzo długo Z Pozdrowieniami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.