Poszukuję kogoś (najlepiej z trójmiasta lub okolic) kto podejmie się renowacji moich kozaków w stanie strasznym.
Zdjęcia nie są aktualne, ale od czasu ich zrobienia leżą w szafie (zdjęcia wykonane po natłuszczeniu).
Buty są z Wojasa. Używałam różnych specyfików i nie jestem w stanie określić co dokładnie (napewno pasta do butów W5 z Lidla i tłuszcz do skór z Wojasa, dziś użyłam płynu do czyszczenia coccine pulitore ale nie mam dostępu do aparatu żeby zrobić zdjęcie - w sumie nie widzę zmian).
Skóra na cholewce jest popękana w zgięciach i stała się matowa. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto uratuje moje buty. Bardzo mi na nich zależy, gdyż znalezienie butów na moje chude łydki graniczy z cudem! Oczywiście trójmiasto nie jest wymogiem. Mogę wysłać buty gdzieś dalej.
Pozdrawiam wszystkich i liczę na pomoc,
Mery