Skocz do zawartości

Bananetti

VIP Shoes
  • Postów

    280
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Bananetti

  1. Niestety Tarnokop to już historia. Ale buty zacne. Czy znalazłeś kopyta i formy z pierwowzoru czy odtwarzałeś? Wyszły fajnie ... czyli do zobaczenia za 15-18 lat?
  2. Bo "odprostowywania" to jest to co misie lubą najbardziej Im mniej udane kopyto tym większa szansa na strupy .... ale balerina mimo wyszstko do najzdrowszych nie należy. Pozwolę sobie nie do końca się z tobą zgodzić. Co do nauki, zwłaszcza tej samodzielnej, to jest delikatnie mówiąc lipa bo nie ma lub jest bardzo mało źródeł nie wspominając o nauczycielach. Ale "liźniecie" tego tematu w powiązaniu z anatomią stopy bardzo ułatwia rozumienie konstrukcji cholewki, kontrolę prawidłowości kopyt no i przede wszystkim pasowania kopyta do pobranej miary. Spróbuj porównać kopyto o danym rozmiarze i teoretycznie danej tęgości z kilku źródeł a zaczniesz się zastanawiać które jest właściwsze, pomijam kwestie modowe noska itp. W 2/3 długości teoretycznie kopyta do danego typu buta powinny być co najmniej zbliżone (oczywiście dla tych samych wysokości obcasa i tęgości). Nieco inne powinny być kopyta do zaciągania maszynowego i ręcznego. A podstawą sukcesu jest znalezienie kopyciarza, z którym jesteś w stanie się zrozumieć choć i wtedy kształt kopyta dobieram z grubsza i bardziej zależy mi na możliwie najbliższym podobieństwie do wymiaru stopy, reszta jest do zrobienia.
  3. ASi niestety tą kserówkę nie pochodzi z mojego źródła. Ja miałem tylko kilka stron skopiowanych (ale nie całość). Nie mam w zwyczaju zabezpieczania hasłami skompresowanych plików. Z czym masz problem, z jakim typem?
  4. Jeśli chodzi o biblioteki to chyba jedyna szansa to spróbować dowiedzieć się w Radomiu lub Krakowie. Nie wiesz może, który zakład wydawał może w bibliotece tego cechu coś się znajdzie.
  5. Może nie w 100% taktycznie ale uważam można podejrzeć kilka fajnych pomysłów konstrukcyjnych http://vimeo.com/115130163
  6. Ja cholewki modeluje głównie geometrycznie więc zamówiłem sobie "modellwinkel" (taki jak tu http://www.schein.de/de/produkte/werkzeuge.html?marke=5). Szkoda, że takich "starych" rozwiązań trzeba szukać za granicą no i że kosztują ponad 50 euro.
  7. Ciekawie projekt się rozwija, mam tylko uwagę co do konstrukcji obłożyny. Krzywiznę z modelu "wyprostowałeś" linią prostą. Sprawdź czy długość krawędzi łączenia jest zgodna. Wyznaczając 1/2 obłożyny musisz zmodyfikować ją tak by to co naddałeś przy "prostowaniu" obłożyny odjąć. Poprowadź prostopadłe od osi symetrii do brzegu krzywizny, potem prostopadłą do krzywizny (punktami) i przesuń krzywiznę o to co naddałeś. Otrzymasz "zdeformowaną" obłożynę. która po zszyciu i zaciągnięciu będzie wyglądała i leżała ok. Obłożynę w kozakch też powinieneś wyformować. Pisząc obłożyna bardziej w tym wypadku chodzi mi o ten "dzwonek". Ale zamieszałem
  8. Czy z otokiem czy bez to rzecz gustu, z otokiem łatwiej jest oszlifować spody bez frezów. Co do gotowej podeszwy to konieczna prasa inaczej będzie kiepsko. Druga kwestia to spasowanie kopyta do śladu podeszwy (powinno być odwrotnie ale nie przy tej ilości produkcji). Jeśli podeszwa ma być elastyczna, odporna na ścieranie to moim faworytem jest vibram new flex ale ma kiepski protektor więc na śnieg zimą to tak średnio. Łączenie pasowe (GY) fajne tylko dość pracochłonne, spód styrogumowy szybszy raczej też wytrzyma. Ja mam chęć na zrobienie butów z szyciem sandałowym tylko trochę brakuje mi koncepcji. Podobają mi się buty tak montowane.
  9. No to na jakieś 100 tys km ci starczą, tylko pilnuj ciśnienia Z opisu wynika, że są to buty dla sapera, pancerne.
  10. Można też pluchiami pomiętosić. A zanim nie zejdzie bombel to plasterek i koreczek ale raczej 0,5 cm.
  11. Odpowiadając na pytanie postawione w temacie można powiedzieć że dla zdrowego człowieka obcas do 3.5 cm, prawidłowo skonstruowany nie ma żadnego znaczenia a jest pewną wypadkową historii, przyzwyczajeń i mody.
  12. Nic dodać nic ująć. Dlatego afrykańczycy są mistrzami biegów długodystansowych. U nich "ewolucja" narządu ruchu z u wagi na brak infrastruktury jest "nieskażona" cywilizacją dzisiejszą i stanowi znakomitą bazę dla dobrych trenerów. Ale do bosych stóp w czasach betonowej dżungli nie ma powrotu. A czy ludzie będą chodzili w Polsce w wygodnym obuwiu to zależy albo od wzrostu siły nabywczej naszej (w Europie wciąż powstaje "poprawne" obuwie) lub odrodzenia się praktycznego kształcenia, które będzie ukierunkowane na konstruowanie kopyt, obuwia w oparciu o anatomię naszych stóp i biomechanikę tylko czy są jeszcze ludzie pamiętający o co chodzi w bucie. Zanim nie odejdzie się od bezmyślnego kopiowania i nieudolnego przerabiania na rzecz konstruowania to będzie dalej lipa. I nie zwalajmy tego na "chiny" bo możliwe do użycia markowe buty też powstają w Chinach taj jak te "polska półka średnia" udająca buty. Jest tylko jedna kwestia podstawowa kto będzie uczył świadomego tworzenia bo nauczycieli odtwarzania jest wielu. Wracając do owej długości obcasa to należy uściślić, iż mówimy o tradycyjnym obcasie (nie ortopedycznym) a "długość" to miara ściółki kopyta (czyli średnio o ok 0,5 cm mniej niż długość całkowita kopyta). Ja swoją wiedzę opieram na doświadczeniu starych modelarzy i cholewkarzy oraz na literaturze z końca lat 60 tych i połowy 70 tych. No i starych normach branżowych.
  13. Czy powodem stworzenia tego pierwszego postu była chęć zareklamowania kierunku czy jesteś emocjonalnie wahliwy i potrzebujesz wsparcia grupy? Ja zakładam że to ten pierwszy wariant i oceniam jako dość słaby sposób promocji. Tm bardziej, że profil forum do tematu kierunku ma się jak pięść do nosa.
  14. Czyli 1/4 części długości kopyta? Czy mógłbyś rozwinąć wypowiedź.
  15. Rzeczoznawcą to ja nie jestem i raczej nie będę ale .... czy na początku buty tak wyglądały? Czy użytkownik nie ma problemu ze stopami (jeśli to płaskie lub płasko-koślawe)? Jest to but sportowy (prawdopodobnie do biegania) to czy nie jest on przeznaczony dla biegaczy tzw. supinatorów? Jeśli but był na początku ok. i podeszwa jest pozbawiona wad to niestety problem "tkwi w" użytkowniku. I jeszcze jedna uwaga, buty by dobrze się nosiły muszą być sznurowane za każdym włożeniem, luźny but będzie się deformował tym bardziej im większy jest problem stóp.
  16. Tak jak piszesz. Mój "mistrz" mawia, że czółenka z pozoru prosty but dla konstruktora jest dość perfidnym typem. Co można zauważyć na ulicy. Jak statycznie ładne czółenko czy balerina wprawione w ruch wygląda fatalnie lub przekombinowany dekolt szpeci i nogę i but. Mawia też że innym czółenkiem jest męski półbut, który by był wygodny i ładnie się układał musi zostać zrobiony na odpowiednim kopycie.
  17. Taśma taśmą a zapiętek (chyba myślisz o zakładce) i podnosek idą swoją drogą. Tasiemka dodatkowo zapobiega "marszczeniu" się brzegów cholewki.
  18. Ja używam papieru 200-250 g. Ale wykonuje formy do par jednostkowych więc bardzo mocno "nie pracują". A z tymi "kursami" w sieci to raczej tylko pod kątem podpatrzenia jakiś ciekawostek. Bo by się od 0 nauczyć to raczej będzie trudno. Najlepszym rozwiązaniem jest możliwość pracy z osobą ze "starej szkoły".
  19. Twój kuzyn może być uczulony na jakiś garbnik i przy kontakcie skóry z ciałem dochodzi do odczynu. To może się zdarzać też np. Przy chodzeniu w obuwiu z podszewką skórzaną bez skarpet.
  20. Trudno powiedzieć. Przeglądając nowe filmiki na vimeo natrafiłem na ten. Potem wchodząc na stronę widziałem, że też jest. Pytanie do znawców tematu, czy Cockney powstaje na kopytach? Patrząc na filmik widziałem klepanie pięty, wklejanie wyformowanego podnoska nie wpadły mi w oczy kopyta. Niebawem będę próbował wykonać buty taką techniką (zszywaniem) i zastanawiam się czy cały kształt buta opiera się na wyformowanych elementach konstrukcyjnych czy jednak w którymś momencie jest wbijane kopyto.
  21. Witaj, samo płaskostopie poprzeczne nie jest wielkim problemem. Nie sądzę (nie widzę stóp) by konieczne było robienie indywidualnych butów. Sam mam dużą i płaską stopę i ze znalezieniem butów nie mam większego problemu. Spróbuj przymierzyć np. ecco, uważam że są dobrze konstruowane i firma ma dobre formy (kopyta). Jeśli buty będą miały wyciąganą wkładkę fabryczną to na 99% będziesz mógł umieścić np. wkładkę ortopedyczną wykonaną indywidualnie.
  22. Nieuchronnie zbliżyliśmy się do wysokich temperatur. A jako, że szewc bez butów chadza można zatem "wolne moce" zaangażować w przygotowanie sandałków dla panienki dziedziczki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.