Skocz do zawartości

Jacek Dębowski

Forumowicz
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana Jacek Dębowski w dniu 22 Czerwca 2015

Użytkownicy przyznają Jacek Dębowski punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Jacek Dębowski

Użytkownik

Użytkownik (2/6)

2

Reputacja

  1. Moim skromnym zdaniem, wydaje mi się że "robienie butów na miarę" to już trochę przeżytek, to są ciężkie i toporne buty, postęp nowych tworzyw obuwniczych jest tak wysoki że spieniony TR albo PU oferują o wiele większy komfort chodzenia niż w obuwiu w pełni skórzanym. Takie obuwie przypadnie do gusty koneserom i osobom które lubią taki sposób bycia. Zakup czółenek to nie jest czynność którą można ująć w jakiś schemat. Młode osoby ze zdrowymi stopami są w stanie całymi dniami chodzić w za wąskich czy za dużych butach, przy każdym kroku zaciskając stopę by but był na swoim miejscu. Dość istotną kwestią są również deformacje stopy - jak np. haluksy, młotki, ostrogi itp., oraz ogólna wrażliwość stóp na szwy czy różnego rodzaju łączenia na skórze. Bardzo ważną kwestią jest przymierzenie obuwia po zakupie w domu, w okolicach późnego popołudnia i wykonanie prostej czynności jak - zmywanie naczyń, jeśli zapomni się że ma się buty na nogach to znacz że powinny być dobre. Po tych 15minutach z butami na nogach skóra powinna już wstępnie od naszego ciepła zacząć się układać do naszych stóp. Ważna jest też pora zakupu, rano stopy są mniej spuchnięte niż wieczorem, wiele osób bierze leki - np. na cukrzycę, które mogą odwadniać lub powodować zbieranie się wody w organizmie, cykl menstruacyjny, zmiany pogody - nawet takie głupie czynności jak zjedzenie czegoś słonek (sól zatrzymuje wodę). Często się zdarza że klientki które przynoszą mi obuwie do rozciągania np. w poniedziałek popołudniu nie są w stanie wcisnąć stóp w buty które kupiły dzień wcześniej, w centrum handlowym o godzinie 10. Mam klientki które noszą drugą parę obuwia, o rozmiar większe, które zakładają koło godziny 13 kiedy stopy trochę spuchną. To teraz to może konkretniej bo to temat rzeka: - gdy zamawia się obuwie skórzane, szyte na miarę i odbiera się od szewca pantofle - mierzymy i buty są niczym stworzone na naszą stopę, jak w kołderce, idealne - to znaczy że szewc spartolił swoją robotę - każdy but skórzany się rozciągnie! w poradniku "Sprzedawca Obuwia" pamiętał że był zapis by klientowi nie sprzedawać buta który będzie na niego idealny, taki but najczęściej się rozciąga i kończy się to brzydkimi zgięciami, obowiązkową wkładką oraz zahaczaniem o chodniki - ważne by but zawierał pomiędzy warstwami wierzchniej skóry oraz futrówki materiał wzmacniający tz. metkal, jest to tkanina która zapobiega nadmiernemu rozciąganiu obuwia, również ważne jest zastosowanie lamówki przy brzegach - dostaje obuwie do napraw które tego nie zawiera, a w obuwiu jest to obowiązkowe - musimy pochodzić w obuwiu po domu kiedy ta stopa jest zmęczona, standardowo po pracy koło godziny 18 około 15minut - but nie rozciągnie się na długość, jeśli dochodzi palec do końca to należy wziąć rozmiar większy, zamiast szukać palców gdzie dochodzą w czubku obuwia, lepszym rozwiązaniem jest dosunięcie stopy maksymalnie do przodu, jeśli jest miejsce na mały palec by go z lekkim wściśnieciem wsadzić to buty powinny być dobre - każda nasza stopa się różni, statystycznie lewa strona ciała jest większa, również mimo że oba buty były robione na identycznych kopytach (ich odbicie lustrzane) to skóra zastosowana na przyszwę do jednego buta, może okazać się być bardziej twarda niż do tego drugiego, przez co mniej się naciągnie i po dłuższym użytkowaniu może być to uciążliwe
  2. Obuwie na wymiar to koszt od 600zł w górę do około 2000-3000zł u Kamińskiego na Nowym Świecie. Poszukaj na bazarkach i popytaj się o sklepy gdzie sprzedaje producent obuwie lub poszukaj prawdziwego szewca co robi buty, w większości przypadków, mimo napisu "Szewc" przed zakładem, bardziej jest to człowiek od napraw i łatania niż tworzenia czegoś do zrobienia buta są potrzebne 3 rzeczy: kopyto spód cholewka Kopyto musi pasować do spodu, ale też niekoniecznie, spód i obcas szewc może sam zrobić, kopyto może sam lekko przerobić jakieś już posiadane. Jeśli uda Ci się znaleźć producenta, to wystarczy poszukać modelu najbardziej zbliżonego do tego co Cię interesuje, z odpowiednią wysokością obcasa kopyto przerobi szewc, cholewkarz uszyje na dane kopyto z dowolnej skóry, potem zaćwiekować, dorobić spód i cena może wyjść w okolicach ceny takich butów z markety (około300-400zł) obuwie na wymiar to koszt od 600zł w górę do około 2000-3000zł u Kamińskiego na Nowym Świeciemoim skromnym zdaniem
  3. udało mi się znaleźć w końcu Szewstwo Rerutkiewicza, dochodzi do mojej kolekcji o której pisałem kilka postów wcześniej w okolicach świąt podzielę się z wami tą książką i mam pytanie, skany czy fotki? jak to najlepiej wrzucić w .pdf?
  4. kosztem czego....? ten ocet wpływa na samą skórę, czy tylko na barwniki? oraz jak mam pokonać barierę lica? lub poddawany jest od strony mizdry, lecz w tym przypadku jak to ma wpłynąć na kolor...? i jeśli chodzi tylko o odczyt środka, to jak w takim razie pH potu wpływa na skóre?
  5. Witam, wiele klientów mówi o domowej metodzie by rozciągnąć skórzane buty polegającej na użyciu wody z octem, co do wody nie mam wątpliwości, ale nie daje mi spokoju ten ocet - który ma również utrwalać kolor jak wygląda to naprawdę? powinno używać się wody z octem do rozciągania obuwia? jaką rolę pełni ocet i czy rzeczywiście "utrwali" kolor...? (nie mówię o specjalnych środkach do tego przystosowanych) z wyrazami szaunku Jacek Dębowski
  6. obiecane spisy treści kolejno Technologia obuwia pasowego Józefa Poznańskiego Montaż obuwia Ladislava Pitnera Zaciąganie wierzchów Obuwie ortopedyczne
  7. szukam zaocznych studiów w Polsce związanych z projektowaniem obuwia / konstruowaniem obuwia znalazłem tylko szkołę w Radomiu, niestety studia dziennie i tylko kursy w IPS w Krakowie znacie jakieś inne studia zaoczne albo kursy w Polsce?
  8. dwa posty niżej niż Twoje pytanie pisałem, że mogę porobić zdjęcia czego chcecie z mojej kolekcji, tak ładnie jak Ty skanować niestety nie potrafię
  9. brakuje strony 163 w tym Budilu:) - poproszę o dodanie
  10. spis treści "Poradnika Sprzedawcy Obuwia" jak potrzebujecie coś więcej mogę porobić więcej zdjęć, lub całą książkę sfotografować
  11. książki które udało mi się zdobyć, brak słynnego Szewstwa Rerutkiewicza dla zainteresowanych mogę dosłać fotki spisu treści lub jak potrzeba czegoś konkretnego
  12. czytałem już o tym środku, część skór spryskałem tym środkiem, część nie i leży na słońcu - zobaczymy co z tym będzie:) słyszałem że blaknięcie koloru to inaczej utlenianie barwnika którego blaknięcie przyspiesza na słońcu, na świeżym powietrzu czy w oparach klejów szewskich:) czyli teoretycznie pokrycie obuwia warstwą nano powinno uchronić przed utlenianiem, ale z drugiej strony "w jakiś sposób nano nie blokuje porów skóry, i skór nadal oddycha" - zobaczymy:) a samo pastowanie może przynajmniej ograniczyć blaknięcie kolorów?
  13. Witam, prowadzę sklep z obuwiem skórzanym na bazarku pod gołym niebem, obuwie w jasnych kolorach zaczęło tracić kolor (utlenianie od słońca) - czy jest jakiś środek który będzie chronił skóry przed zmianą koloru? pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi:)
  14. Witam, moja mama ma problem ze spadającym obuwiem, kupuje ciągle gotowe zapiętki - gotowe, z taśmą samoprzylepną, skórzane które szybko się odczepiają ponieważ sam mam trochę ścinków skórzanych chciałbym zrobić coś bardziej trwałego, wyciętą mam już taką zapiętkę oraz kawałek pianki i tutaj mam do szanownego grona pytanie czym można ją do takich czółenek wkleić? budapren? może jakaś taśma dwustronna? jak trwale, estetycznie i wygodnie połączyć skóre+piankę+piętę czółenek?
  15. czy w jakis sposób można pęknięte spody łatać? czy takie kompinowanie z klejem do spodów i łatami z płyt gumowych ma sens?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.