Skocz do zawartości

MOD

Moderator
  • Postów

    1 411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Treść opublikowana przez MOD

  1. Dokładnie tak, jak napisałeś. Jak najbardziej dobra droga
  2. Tak, aerozol najczęściej na końcu, bo jak zaaplikujesz wcześniej to później: a) stanowi on pewną barierę dla kremu czy dubbinu, b) aplikując później krem /wosk/dubbin fizycznie ścierasz to co zaaplikowałeś w aerozolu. Wklejony dubbin jest bardzo OK. Na odwieczne pytanie "Jak często" nie ma uniwersalnej odpowiedzi, bo każdy z nas eksploatuje buty inaczej - w innych warunkach, z inną rotacją, z różną częstotliwością ... itd. Zasada jest prosta - jeżeli widzisz i czujesz, że skóra jest zdrowa, tzn. elastyczna, nieprzesuszona, nie posiada brzydkich przebarwień (nie mylić z naturalną patyną), ładnie pracuje, zachowuje swoje naturalne właściwości ... i do tego czysta, to ciesz się butami. Jeżeli zauważysz, że skóra robi się sztywna, twarda, nieprzyjemna lub brudna to czas coś z nią zrobić. I jednego taka potrzeba zajdzie po 2 tygodniach i innego po 2 miesiącach. Jeżeli to tylko kurz lub powierzchniowy brud to bardzo często wystarczy szczotka, ale jak coś mocniej to zawsze dobra okazja, by po użyciu cleanera dać butom odrobinę kremu czy pasty.
  3. Jak zwykła licówka to wielkiej filozofii nie ma i myślę, że Nano Leather Wax wystarczy, by skórę zachować w dobrej kondycji i wzmocnić jej hydrofobowość. A jak nie, to po kilku dniach można poprawić protectorem. Jeżeli chcesz już stosować aerozole to raczej po kremach, balsamach, woskach i to nie tego samego dnia, kiedy skóra jeszcze chłonie te produkty. Jeżeli najpierw stosujesz aerozol, a później traktujesz powierzchnię kremem czy woskiem to mechanicznie ścierasz to, co zaaplikowałeś w aerozolu
  4. Tak. Raczej jedno, albo drugie. Nie ma co przesadzać z nadmiarem, bo te środki są bardzo wydajne i skóra wszystkiego nie przyjmie. No to sobie zużyj na cokolwiek Plusem tego produktu jest to, że można go stosować prawie do wszystkiego i jest to łatwe, proste, szybkie. Stanowi on jednak tylko ochronę. Natomiast nie dostarcza substancji odżywczych i natłuszczających skórze, co dla mnie ma kluczowe znaczenie w perspektywie jej żywotności. Także jeżeli ktoś kazałbym mi wybierać produkt do licówki, to raczej ten odżywczy niż stricte zabezpieczający. Można na przeróżne sposoby. Popróbuj sobie i oceń. Dubbin da na pewno większą hydrofobowość niż jakikolwiek krem. Myślę, że po Dubbinie nie ma konieczności stosować aerozolu na licówce.
  5. @forest-man, jestem niemal pewien, że dobry szewc nie powinien mieć z tym problemu. Śmiało podejdź do zakładu, pokaż majstrowi i podpytaj. Jak będzie kręcił nosem, poszukaj innego zakładu. Gdyby był problem, mogę polecić jakieś punkty, ale to już raczej wysyłkowo, a nie wiem czy chcesz pchać się w dodatkowe koszty. @crogool, moim zdaniem powinno się udać. To wszystko są szacunki i optymalne proporcje należy wyczuć już samodzielnie. Niczym się nie przejmuj i śmiało działaj
  6. Przede wszystkim dobry krem, by utrzymać tę skórę w zdrowiu na dłużej. To klasyczna licówka, czyli standard. Nic trudnego. U mnie w takich przypadkach taki bardzo uniwersalny zestaw: Czyszczenie - Universal Cleaner Natłuszczenie/głębia koloru - Saphir Pommadier Połysk (opcjonalnie) - wosk Saphir To jest taki zestaw, który posłuży do prawie wszystkiego Jak chcesz większej wodoodporności, można czasem stosować Dubbin (stały tłuszcz), ale on tę skórę może przyciemnić, a nie każdy chce. Opcjonalnie ten krem jest też bardzo fajny: https://multirenowacja.pl/nano-krem-z-woskiem.html Tarrago Nano Protector jest świetny, ale aerozole będą matowiły skórę. Jeżeli wolisz połysk to lepiej nie stosować i zostawić go do zamszu, nubuku, tekstyliów i tych licówek, na których połysk ci nie jest potrzebny. Renovateur możesz śmiało stosować na razie zamiast Pommadiera, a nawet zamiast cleanera, bo posiada on właściwości czyszczące i odżywcze.
  7. MOD

    Powitanie

    Witamy wszystkich nowoprzybyłych
  8. Zgadza się, bo oleju na buty z reguły się nie leje To raczej rozwiązanie dla grubszych skór lub bardzo przesuszonych skór, które trzeba przywrócić do życia. Przy butach w zupełności wystarczają kremy, balsamy natłuszczające, ewentualnie łuszcze stałe lub ilości zawarte w aerozolach. Zbyt duża ilość tłuszczu może skórę nadmiernie rozmiękczyć i zdeformować. Nie radzę przesadzać. Jak masz coś w domu to zawsze sobie po prostu przetestuj na małym skrawku, oceń i będziesz wiedział czy jest sens działać po całości. To zawsze optymalne rozwiązanie, bo i oczekiwania różnych użytkowników potrafią być odmienne
  9. Zawsze warto mieć pod ręką jakiś uniwersalny cleaner, coś co zadba o kondycję skóry w dłuższej perspektywie i uniwersalny protector. W tym przypadku, jak i w wielu innych (środki do wielu par) taki zestaw powinien się sprawdzić: Universal Cleaner Onguent (nie powienien zmienić koloru skóry) Nano Protector Pamiętaj oczywiście:
  10. Przede wszystkim izoluj tę torbę, by choroba nie dotknęła i innych przedmiotów. Zadbaj też, by nie miała dostępu do wilgoci, bo to najczęściej jest źródłem problemu. Bardzo trudno uogólniać, bo faza choroby jest dość istotna, a każdy przypadek dość indywidualny. Podrzucam sposoby szewców, które sobie zarchiwizowałem: OPCJA A Głębokie i gruntowne czyszczenie skóry - Renomat Produkty wspomagające, które ponoć zawierają jakieś cząsteczki, które pomagają w takich przypadkach: Avel Textil Cleaner lub Tarrago Fresh Deo Musisz mieć pewność, że skóra po tych zabiegach będzie dobrze wysuszona (w temperaturze pokojowej z dala od źródeł ciepła). Możesz wspomóc się silikonowymi saszetkami, które można znaleźć w nowych torbach, plecakach, butach. Skóra po zabiegach będzie przesuszona. Wypada ją zatem dobrze natłuścić: Tarrago Dubbin OPCJA B Głębokie i gruntowne czyszczenie skóry - Renomat. Pozostaw do pełnego wyschnięcia. Zrób to jeszcze raz za pomocą RENOMATU, ale bardziej obficie. Następnie nie czekaj do pełnego wyschnięcia. Do wyciągnięcia wilgoci wraz z pozostałościami zastosuj obficie AVEL HUSSARD De Sommieres. Po wyschnięciu dokładnie oczyść skórę za pomocą TARRAGO Universal Cleaner. Na koniec zastosuj Tarrago Fresh Deo. Po tych zabiegach o skórę możesz dbać już w tradycyjny sposób - kremy, balsamy, tłuszcze, koloryzacja. W zależności od stanu skóry można ograniczać, rozwijać lub mixować Powodzenia!
  11. No, jak producent sam nie wie z czego robi buty, to my na odległość możemy się tylko domyślać O tych materiałach Lasockiego to już różne teorie słyszałem: nubuk, nubuk olejowany, anilina, semianilina, a może dwoina ... co by to nie było, wydaje mi się, że tego typu otarcia powinno dać się dość łatwo zniwelować. Próbowałbym produktami do nubuku olejowanego, które nie powinny zmienić koloru materiału: https://multirenowacja.pl/product/search?query=oil+tanned https://multirenowacja.pl/balsam-ochronny-do-skor-gladkich-i-naoliwionego-nubuku-onguent-saphir.html Pewności nie mam, ale obstawiam, że po czyszczeniu, potraktowaniu butów tym balsamem + lekkiej polerce struktura i kolor powinien się w miarę wyrównać. Balsamem można traktować również licówki, a starczy go na długo, bo jest bardzo wydajny. Oczywiście zawsze pamiętaj o złotej zasadzie: Przed właściwym zastosowaniem każdego środka do skór należy przeprowadzić próbę na niewidocznym skrawku, sprawdzając działanie produktu na kolor i strukturę skóry. Jeżeli efekt jest właściwy, można przystąpić do dalszych czynności.
  12. Jeżeli rysy, zadrapania to cuda wyprawiają fachowcy produktem SAPHIR Renovating Cream. Tu trochę przykładów pewnie się znajdzie: Ale jeżeli cięcia to obawiam się, że w grę wchodzi raczej zabawa z klejem do skór i dopiero szpachlą. I to najlepiej w niepracujących miejscach cholewki, bo tam gdzie skóra pracuje z czasem może być trudno.
  13. Kolor taki, który jest najbliższy według ciebie. Mała różnica zazwyczaj nie robi problemu, po pigment ładnie się rozkłada i reaguje ze skórą. Jak masz dylemat to dopytaj w multirenowacji - tam mają już doświadczenie w doradztwie kolorystycznym, aczkolwiek ja uważam, że komuś, kto buty ma przed sobą zawsze łatwiej. Przed zastosowaniem środka robisz próbę przy pięcie i upewniasz się, że dobrze trafiłeś. Szwy nie zawsze chłoną pigment. Zależy z czego są wykonane, ale nawet gdyby wchłaniały to osobiście wolałbym zabarwić szwy niż nosić wyblaknięte buty Jak masz dylematy to zawsze możesz robotę zlecić, na przykład tu: https://obuwnik.pl/ Dla nich to będzie dość łatwa robota.
  14. Nie znam tego zjawiska. Zazwyczaj aplikuję 2 warstwy, ale drugą po 1-2h. Z tego, co pamiętam to sam producent zaleca 2-3 warstwy jeżeli 1 nie daje efektu, który zadowala, ale mogę się oczywiście mylić.
  15. Nigdy nie widziałem, nie stwierdziłem, a nawet nie słyszałem o negatywnym wpływie Nano na skórę. Jeżeli już to skóra może się przesuszać, jeżeli nigdy nie stosujemy niczego innego. Raz czy 2 razy w sezonie warto dać skórze coś odżywczego po prostu. Ile wytrzyma powłoka? Nie wiem. W warunkach miejskich więcej, w ekstremalnych mniej. U jednych tydzień, u innych 2 miesiące. Naprawdę wpływa na to zbyt wiele czynników, by generalizować. Jeżeli obawiasz się wydatków to spokojnie sobie zacznij od 1-2 produktów i nie szalej, skoro masz nowe buty. Chyba, że masz w szafce więcej par, o które warto się zatroszczyć. Wtedy podstawowy zestaw na pewno się nie zmarnuje.
  16. Kapelusz z kangura, a buty trekkingowe to 2 bardzo różne sprawy Mało tego - jedne buty z olejowanego nubuku, a drugie buty z olejowanego nubuku to też 2 różne sprawy Są tak różne skóry na rynku, że nie można uogólniać. Warto mieć po prostu podstawowe produkty w domu i stosować w zależności od potrzeb. Nie kupuje się ich do 1 party czy 1 kapelusza To dość naiwny błąd, który wielu popełnia. Onguent jest świetny do skór olejowanych, ale wodoodporność nie jest celem samym w sobie dla tego produktu. On ma przede wszystkim skórę zregenerować i zadbać o jej dobrą kondycję przedłużając jej elastyczność i żywotność. Jak interesuje przede wszystkim wodoodporność to raczej nic nie przebije Tarrago Nano Protectora. Nie powinien on też zmienić koloru skóry. Ale pamiętaj, że zawsze warto zrobić próbę na skrawku, by się upewnić co do efektu wizualnego oraz praktycznego zanim zastosujesz cokolwiek. Bo to, że ktoś jest zadowolony, albo nagrał jakiś film, nie znaczy wcale, że i ty zadowolony będziesz. Dysponujesz inną skórą, innym obiektem, możesz inaczej aplikować środek, mieć zupełnie inne wymagania ... itd. Moim zdaniem za dużo teoretyzujesz. W pewnym momencie im więcej czytasz, tym mniej wiesz Weź sobie 2-3 produkty i działaj. Szybko wyrobisz sobie opinię własną. Wbrew pozorom sprawa jest prosta.
  17. Jak masz to w domu to jak najbardziej bym próbował i nie sądzę, by stała się jakaś krzywda. Tym bardziej, że kolor średnio cię interesuje. Poprzedź oczywiście próbą na skrawku. Będziesz miał pewność, jak materiał reaguje.
  18. Oba produkty służą do regeneracji koloru zamszu i nubuku. Różnica tkwi w sposobie aplikacji: aerozol vs gąbka. Aerozolem łatwiej traktować większe powierzchnie lub całego buta. Gąbką łatwiej traktować poszczególne elementy buta, gdzie masz na przykład łączenie skór. Co kto woli. Bezbarwny wydobywa z oryginalnej skóry głębię, regeneruje włókna i wzmacnia odporność skóry na wilgoć. Niektóre Suede Renovatory (np. SAPHIR Renovetine) zawierają dodatkowo olej z migdała, który poza efektem wizualnym robi skórze i włóknom jeszcze lepiej.
  19. Czegokolwiek byś na nią nie kładł, zweryfikuj próbą na języku czy produkt nie odbarwia wykończenia. Osobiście stosowałbym prawdopodobnie Onguent Saphir lub Nano Cream Tarrago, ale to tak na czuja, bo nie dotykałem nigdy butów z tej konkretnej skóry. Skojarzyła mi się ona natomiast z butami, które miałem, a te dość alergicznie reagowały i na tłuszcze i na aerozole. Produkty, o których wspominałem: https://multirenowacja.pl/balsam-ochronny-do-skor-gladkich-i-naoliwionego-nubuku-onguent-saphir.html https://multirenowacja.pl/nano-cream-125ml-krem-balsam-do-skor-tarrago.html
  20. Wiele osób zaczepia i pyta o szkolenia. No to jest okazja przeszkolić się nie tylko z renowacji/pielęgnacji, ale również z podstaw customizacji butów. Szkolenie u jednej z najlepszych ekip w Polsce. Robią na przykład takie rzeczy: CUSTOM: Więcej: https://www.facebook.com/Obuwnikpl/ https://www.instagram.com/obuwnik/ Detale w ogłoszeniu:
  21. Z zamszakami jest problem, bo generalnie ich się raczej nie natłuszcza. Zwłaszcza jasne pod wpływem tłuszczu ciemnieją, a same włoski mogą się kleić .. itd. Proponowałbym ewentualnie spróbować ten Suede Renovator - poza tym, że ożywi kolor to zawiera olej z migdała i może tę skórę nieco uelastyczni: https://multirenowacja.pl/renowator-pasta-do-zamszu-i-nubuku-200ml-saphir-renovetine.html
  22. Jak chcesz wiedzieć bardzo dokładnie to dopytaj producenta. Nie powinien mieć problemów z udostępnieniem tej informacji. Tak czy inaczej stosując środki do skór olejowanych zachowasz charakterystyczny mat i licówce te środki raczej nie zaszkodzą. Stosując środki do skór licowych, możesz osiągnąć połysk. Czarny olejowany nubuk w sumie prezentuje się podobnie do licówki. Zachowuje jednak matowy charakter i charakterystyczne przebarwienia w pracujących miejscach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.