Skocz do zawartości

matush

Forumowicz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana matush w dniu 22 Lipca 2020

Użytkownicy przyznają matush punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia matush

Nowy użytkownik

Nowy użytkownik (1/6)

1

Reputacja

  1. Jak na razie operacja MYCIE. Mydło + woda i ostre szuruburu, dwa dni schnięcia, wtedy Renomat poszedł w ruch ale trochę dziwi mnie działanie tego środka bo jak po umyciu mydłem skóra wyglądała na czystą, tak po Renomacie już jakby warstwa nowego chemikalium była nałożona. No ale nic, doba odpoczynku a dziś, przed chwilą w zasadzie poszła kolejna seria z Renomatu, tak dla pewności. Dam mu z godzinkę i jeszcze raz wtedy akcja "namydlanie" mydełkiem Avela. Plan na później jest taki że dam im po ostatnim myciu ze trzy dni na pooddychanie i dopiero wtedy HP a na koniec Tucan. O srebro pójdę zapytać po prostu do apteki, ewentualnie do drogerii po jakiś gotowy odśmierdziuch zawierający srebro. I zobaczymy, a raczej poczujemy
  2. Nie chcę artykułu bo i po co mam sobie głowę zaśmiecać mało użytecznymi dla mnie informacjami, prosiłem tylko o gotowy sposób na aplikację tego sreberka do obuwia Sposób podałeś, nawet sznurki do aukcji, za co jestem niezmiernie wdzięczny Ehh, znów trzeba zamawiać chemikalia... w domu na mnie już patrzą jak na taliba jakiegoś
  3. Że tak spytam - tym Renomatem to trzeba na bogato czy aby skrawek szmatki zwilżyć i wetrzeć to w bucior? Po umyciu mydłem buty zrobiły się jasne i suche, widać na nich wszystkie uszkodzenia mechaniczne etc. Po Renomacie apiać od nowa skóra ściemniała jak po impregnacji olejem. I co, teraz znowu mycie czy bezpośrednio HP, Tucan? Pytam bo na forum ludzie różnie robili, a to najpierw Renomat, a to najpierw mydło. Druga rzecz, odnośnie srebra: co nieco poczytałem i mam tylko mętlik pod twarzoczaszką. Gotowy środek-receptę-przepis-sposób poproszę Co tam wrzucić albo czego nalać żeby podziałało...
  4. No tak, mam ten problem że przeważnie po 8-10 godzinach w robocie wyciągam stopy w mokrych skarpetach. Natomiast buty mają odpoczynek bo w suche dni od kilku miesięcy zakładam inne obuwie, z cieńszą skórką i bez membrany, w nich stopy wyraźnie mają więcej powietrza. Także te co w temacie stoją sobie wolno czasem z tydzień. Ale fakt, wtedy w koszeniach robiły po kilka dni pod rząd, nie wysychając porządnie. Może to zasługa membrany, która wywala pot w wyższe warstwy, czyli we wkładkę i wyżej w tą grubą skórę, skóra nie nadążyła tego wypuścić i kiszonka gotowa. teraz tylko jak to stamtąd wywabić... sprawa wydaje się beznadziejna, najlepiej gdyby dało się "zdjąć" skórę z wierzchu i zdezynfekować to co pod nią, ale tak się niestety nie da. No cóż, zobaczymy co da gruntowne mycie.
  5. Chyba spróbuję z tym umyciem dokładnym bo w mojej mieścinie raczej o takiej mikrofali do butów nikt nie słyszał Tucana i odświeżacz mam, HP, renomat i mydło musiałbym dokupić. Z tym mydłem tylko nie wiem bo w opisie jest "nie do nubuku" a ta skóra to już raczej nie licówka, lico się starło po miesiącu używania Obawiam się tylko że te śmierdzące bakterie osiadły we wkładce antyorzecięciowej (kevlar) która jest pod skórą, a stamtąd je wywabić to już czary-bury jakieś trzebałobyłoby odprawić
  6. Oto i bohaterzy tego wątku Co ciekawsze, w środku tragedii nie ma, raczej waniajet "normalnie", jak to buty robocze, może nie fiołkami ale do zewnętrznej powłoki to im duuużo brakuje. Może to te bakterie właśnie o których mówisz zalęgły się w samej skórze lub wkładce antyprzecięciowej, ale to by chyba też w środku waliło tak samo...
  7. Tak dokładnie, to te. Zaraz cykam foty, tylko się nie przestraszcie
  8. Witam znów Nie wiem czy to typowy czy nietypowy problem, ale nic podobnego na forum nie znalazłem. Problemem tym są śmierdzące buty pilarskie (Haix Protector Extreme) ale tu właśnie ta nietypowość - z zewnątrz! Wiem kiedy mógł problem powstać: wiecie jak wyglądał lipiec w tym roku, czyste tropiki - gorączka przez większość dnia ponad 25"C przerywana burzami. A ja przez cały ten miesiąc pracowałem z wykaszarką na uprawach, a więc przez kilka godzin dziennie po pas w mokrej zmiksowanej trawie, do tego upał. Tak dzień w dzień, buty nie miały okazji dobrze przeschnąć przez te kilkanaście godzin przed ponownym założeniem, do tego to trawsko, którego przyznam się nie miałem natchnienia jakoś specjalnie usuwać z buciorów Od tego czasu z tej zewnętrznej skóry wydobywa się niemożebny wręcz smród, jakby grzyby, stęchlizna i jad trupi :/ Minął ponad miesiąc chodzenia po lesie, większość po suchym i już bez trawy, buty wyschły a smród jak był tak jest, najgorzej czuć jadąc samochodem, bo mała przestrzeń :D Moja prośba jest o jakiś sposób na wywabienie tego smrodu. Podejrzewam że nie będzie to łatwe bo kilka tych warstw tam jest - skóra prawie 3mm, wkładka antyprzecięciowa, gore-tex od środka... Myć jeszcze nie próbowałem bo zaprawiałem je ostatnio jakoś na początku czerwca i nie chcę walić niepotrzebnie następnej chemii w buty kiedy nie wiem jakiej użyć. Proszę o radę, Pozdrawiam.
  9. Ja do mycia nubukowych butów mam to: http://multirenowacja.pl/shampoo.html Moczę całe buty z wierzchu pod prysznicem, wtedy ta pianka, szczoteczka i jazda, następnie płukanie i schnięcie jakieś 48h. Rozumiem że w tych z "szalonego konia" procedura może być ta sama? Pozdrawiam.
  10. Witam serdecznie Jak w temacie: posiadam buty trekkingowe Lesta (z membraną) ze skóry "crazy horse", coś jakby taki zamsz. Pierwszy zabieg (rok temu) przeprowadziłem na nich preparatem HP Oil Sapphire, który stosuję do swoich nubukowych buciorów. Później jeszcze chyba dwa razy w ciągu roku potraktowałem je impregnatem w sprayu dedykowanym od Lesty, po wcześniejszym wyszczotkowaniu oczywiście. Teraz, po roku buty zrobiły się już mało atrakcyjne z wyglądu i chciałbym je porządnie wyczyścić i ponownie zapodać HP Oila, tylko nie mam wiedzy czy w ogóle można je myć "wodnie" (z pianką do skór oczywiście), czy pozostaje jedynie uporczywe szczotkowanie? Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.