Jump to content

modina
 Share

Recommended Posts

Zainspirowany ostatnio pokazaną przez tosę pracą malowania i patynowania butów, zamieszczam podobną, która ostatnio się urodziła u nas.

Po zmyciu skóry ze starych past, itp., ukazały się głębokie wżery i spękania powłoki skóry, które trzeba było ponaprawiać i poszlifować. Potem było malowanie, lakierowanie, itd., a na koniec zelowanie i fleki.

Postaram się zamieścić zdjęcia w sekwencji „przed i po” poszczególnych fragmentów butów, choć nie wiem, czy mi się to uda.

No i widzę, że zdjęcia poszły w odwrotnej kolejności do tego, jak je dodawałem :p

Byłby admin tak miły i je poprzestawiał, bo tak, to za bardzo nie ma sensu?

 

DSC04732.JPGDSC04747.JPG

 

DSC04736.JPGDSC04746.JPG

 

DSC04734.JPGDSC04744.JPG

 

DSC04748.JPG

Edited by MOD
  • Like 1
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Nice Job!

Jak naprawiasz uszkodzenia w pracujących miejscach cholewki? Tylko szlifowanie czy również jakieś wypełnianie, podklejanie ... ?

Również domykasz skórę lakierami czy tylko woski? Po ostatniej wymianie myśli, trochę rozpytałem również w innych źródłach i potwierdziło się, że niektóre skóry muszą być domykane lakierami wykończeniowymi, a niektórym zdecydowanie wystarczy wosk. Każdy przypadek to inna historia :)

 

Jeżeli to tajemnica zakładu, to oczywiście proszę o ogólne info lub nie dopowiadaj na pytanie. To tylko czysta ciekawość. Nie zajmuję się naprawą butów. Wiem po prostu, że większość szewców do takich napraw w ogóle nie chce się zabierać :(

 

P.S.

Fotki poprawione. Po załadowaniu ich, możesz wstawić je do posta ustawiając kursor w dowolnym miejscu posta i klikając "Dodaj do wpisu" - link po prawej stronie, obok każdej załadowanej miniaturki. Print screen:

 

post-1446-0-52018800-1480426519_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za uznanie i fotki.

Głębokie wżery trzeba oczywiście wypełnić i dopiero szlifować. Czy innym wypełnia się miękkie, pracujące części cholewek, a czym innym można wypełnić te twarde (np. szpice).

Co do malowania i lakierowania, to jestem jeszcze w fazie eksperymentowania i nauki u Mistrza tosy.

Link to comment
Share on other sites

Zainspirowany ostatnio pokazaną przez tosę pracą malowania i patynowania butów, zamieszczam podobną, która ostatnio się urodziła u nas.

Po zmyciu skóry ze starych past, itp., ukazały się głębokie wżery i spękania powłoki skóry, które trzeba było ponaprawiać i poszlifować. Potem było malowanie, lakierowanie, itd., a na koniec zelowanie i fleki.

Postaram się zamieścić zdjęcia w sekwencji „przed i po” poszczególnych fragmentów butów, choć nie wiem, czy mi się to uda.

No i widzę, że zdjęcia poszły w odwrotnej kolejności do tego, jak je dodawałem :p

Byłby admin tak miły i je poprzestawiał, bo tak, to za bardzo nie ma sensu?

 

attachicon.gifDSC04732.JPGattachicon.gifDSC04747.JPG

 

attachicon.gifDSC04736.JPGattachicon.gifDSC04746.JPG

 

attachicon.gifDSC04734.JPGattachicon.gifDSC04744.JPG

 

attachicon.gifDSC04748.JPG

No rewelacja !!

Gratuluję Modina.

Aż się chce oglądać. Ja pewną fajną torbę kilkudziesięcioletnią kończę. Może pokażę jako ciekawostkę. 

A tak ogólnie to jutro F10 robię jak kolwiek to brzmi :-).

Jest podatność skóry do tego ręka mistrza i efekt piękny.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za uznanie i fotki.

Głębokie wżery trzeba oczywiście wypełnić i dopiero szlifować. Czy innym wypełnia się miękkie, pracujące części cholewek, a czym innym można wypełnić te twarde (np. szpice).

Co do malowania i lakierowania, to jestem jeszcze w fazie eksperymentowania i nauki u Mistrza tosy.

Hahaha

Dzięki.

Ja do wypełnień oprócz tych co ty używasz mam jeszcze pewne indyjskie dość twarde. Powiem tak,jedne z lepszych i najtańszych przez co długo nie chciałem kupić to było hiszpańskie tarrago. Szkoda,że multirenowacja nie chce ich już sprowadzać. Przerobiłem masę wypęłnień róznych firm. Te które obecnie lubię to angielskie takie,które masz oraz niemiecki w cenie jakieś 90zł za 20ml w hurcie! Ale ciekawe też są indyjskie i włoskie. 

Ładne te patyny naprawdę.

Link to comment
Share on other sites

 

 


Powiem tak,jedne z lepszych i najtańszych przez co długo nie chciałem kupić to było hiszpańskie tarrago. Szkoda,że multirenowacja nie chce ich już sprowadzać. 

 

Ha! Wiem, jaki produkt masz na myśli! To nie jest tak, że multirenowacja nie chce go sprowadzać. Tarrago po prostu wycofało go z produkcji, co i moim zdaniem było wielkim błędem. Spowodowane to było tym, iż Tarrago przejęła Alma Group i odgórnie uznano, że mają lepszy produkt w grupie marek czyli Renovating Cream SAPHIR.  To faktycznie doskonały środek, ale posiada zupełnie inną charakterystykę. 

 

Dzięki, że przypomniałeś mi o zapomnianym produkcie. Będę ponownie rozmawiał w najbliższym czasie z właścicielami Tarrago i na pewno poruszę ten temat. Nic nie obiecuję, ale zawalczę o to jeszcze :) 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.