tosa
-
Postów
291 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
62
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez tosa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 12
-
-
W dniu 14.10.2015 o 17:13, Mery napisał:
A tak wyglądają moje buty dzięki użytkownikowi tosa:
Dla zainteresowanych tutaj opisał jak wyglądała renowacja krok po kroku:
Chciałabym wyrazić ogromną wdzięczność użytkownikowi tosa za podjęcie się renowacji moich butów, doprowadzenia ich do takiego stanu, że wyglądają prawie jak nowe oraz za poświęcenie mi czasu na odpowiadanie na milion moich pytań związanych z pielęgnacją obuwia ze skóry licowej.
Jestem pod wrażeniem! Cieszę się, że udało się odratować moje buty!
Dopiero dziś zauważyłem ten wpis. Cała,szczera i duża przyjemność po mojej stronie .
Pozdrawiam serdecznie po czasie.
-
Chciałem pokazać prace z zakresu renowacji, które w Polsce są praktycznie pominięte poza firmami wykonującymi wymianę elementów i napraw siodeł do jazdy konnej, jak i butów, które to są narażone na bardzo duże tarcia, pracują w ciężkich warunkach-piachu, brudzie, pocie .Buty często są przedziurawione na wysokości łydki ze względu na tarcie skóry o skórę (części siodeł). Jak butami zajmuje się coraz więcej firm tak siodłami w sensie renowacji powłok nie spotkałem i nie słyszałem. Prace takie rzeczywiście są bardzo skomplikowane ze względu na sposób wykończenia i rodzaj skór używanych do produkcji siodeł, olbrzymią ilość potu (tłuszczu) z człowieka i konika.
Od kilku lat posiadam metodyki z Niemiec do takich prac i obserwuję również pewną firmę w Ostrawie czyli poza Polską. Osobiście stosuję barwniki wodne oraz transparentne-wnikające w skórę, posiłkuję się substancjami wzmacniającymi włókna w skórze, choć najwięcej czasu poświęcam na przygotowanie powierzchni i odpowiednie odtłuszczenie co nie jest proste i bardzo czasochłonne. Całość powierzchni jest domykana kilkoma warstwami lakierów o odpowiedniej odporności na ścieranie i pozostawiona do utwardzenia, dalej są prace konserwujące oparte na środkach do renowacji konserwacji siodeł w tym bardzo ciekawy produkt Avel służący do konserwacji wyrobów skórzanych w tym siodeł i uprzęży.
Nie zdarzyło mi się aby kiedykolwiek cokolwiek działo się z tymi wykończeniami co nawet mnie zaskakuje.
- 1
-
Przy regeneracji w warunkach domowych to rzeczywiście się sprawdzić może.
Firmy wykonujące tą usługę profesjonalnie wpierw czyszczą środkami odpowiednimi do tych prac, nawet Ph powinno być uwzględnione-Ph środka.
Następnie są szlify na odpowiednich papierach, odtłuszczanie powierzchniowe i jeśli jest potrzebne odtłuszczanie na specjalnych silniejszych odtłuszczaczach, potem rozpuszczalniki ( mój ulubiony to gld) , następnie lekki szlif, grunt, natrysk kilku warstw farby ( też oczywiście odpowiedniej) natrysk lakierów-niektóre wymagają dodatku 5% utwardzacza. Dalej zostawiamy i konserwujemy. Wytrzymałość tych powłok jest znaczna. Wygląd przypominający jak najbardziej fabryczny. Osobiście w kolejnym kroku na sam koniec po minimum 12 godzinach nadaję skórze jeszcze odpowiedni chwyt i miękkość. Ale jak najbardziej domowo można na produktach saphir.
-
Gruntowne czyszczenie skóry, może być mydło Avel lub Saphir - tańsze. Lub środki takie jak gliptone GT12-to dobry pomysł, Cleaner manufaktury wosku, cleaner temachem-tu musiałbyś się powołać na pracownie renowacji skóry ze zduńskiej woli, może być cleaner Britemax-produkowany w Angli a sprzedawany przez Amerykanów do Temachem w Nowym Targu. Czyli trzeba wyczyścic gruntownie wraz z podszewką-można wypruć i wyprać. Następnie dajemy ocet najlepiej 30% z wodą pół na pół i w ten sposób pozbywamy się zarodków pleśni. Ocet absolutnie nie zniszczy skóry, która ma ph kwaśne i nie spowoduje jakichkolwiek zacieków. Dalej środek do konserwacji. Czyściłem skóry z zielonym grzybem i można to zrobić. Obecnie kończę np. tapicerkę z 1951 roku-zagrzybiałą. Wygląda jak po renowacji a była tylko czyszczona i konserwowana plus odgrzybiana.
Powodzenia
-
Mnie chodziło o zewnętrzną część. Może coś przenikło. Wyglada jak dofarbowanie zewnętrznym barwnikiem plus tłuszcz
Myślę, iż żadne mycie nic tu nie da - skóra całkowicie otwarta
-
Oczywiście można poddać ją renowacji. Plamy są wewnatrz skórypraktycznie nie do usunięcia choć nie wszystkie. Część plam jest od ubrania prawdopodobnie czyli skóra została dobarwiona. Renowacja zmieni wygląd torby, zabezpieczenie lakierami da jej odporność na ścieranie i czynniki zewnętrzne.
-
Bardzo ładna praca.
-
Pracuje na środkach różnych firm. Tapicerki samochodowe maluję głównie mieszanką farb colourlock z domieszką furniture clinic. Całość zamykam obecnie lakierami furniture clinic zawsze z utwardzaczem. Volvo było patrząc na powłoki malowane i zamykane środkami colourlock czyli lederzentrum. Auta są praktycznie każdego dnia więc mogę się pomylić. Powłoki wskazują na colourlock. Ta tapicerka jest źle zrobiona. Jeszcze się zastanawiam czy na danym scuff master nie była robiona...
-
Przyjechała do mnie z Czech razem z właścicielami. Ma około 100 lat. Skóra egzotyczna łączona z prawdopodobnie cielęcą. Po wyczyszczeniu, odtłuszczeniu odgrzybieniu została już to zabawa i wiele możliwości wykończeń. To wykończenie wybrali klienci. Całość domknięta jest lakierami, włoskimi aperturami i zakonserwowana. Można nadać też zapach skóry.
- 1
-
-
Dawno, dawno nic nie pokazałem. Choć często tu zaglądam i śledzę piękne prace mistrzów w swych fachach jak i pytania początkujących czy szukających pomocy.
Ponieważ pracuję ze wszystkich co ze skóry wykonane, obecnie między wieloma pracami np. torebeczka z egzotycznej skóry ale z przełomu wieków IX i XX. Na codzień pracując głównie z autami i dużej mierze butami plus tymi pozostałymi rzeczami pokaże może klika ciekawostek z mojego punktu widzenia.
Buty były malowane barwnikami włoskimi iexe-zaskoczony jestem ich możliwościami. Zarówno lico jak i dwoine oraz zamsz czy nubuk malują piękne. Dywaniki do Porsche Cayenne to też włoskie barwniki ale Tingipelle, iexi tu brudziło. Po zmianie koloru dywaniki były odporne na wodę ścieranie oraz puszyste. Zmiana koloru nici to hiszpańskie Tarrago - najlepiej się tu spisały, nici wyglądają bardzo naturalnie w świetle dziennym. Teraz tylko znaleźć zdjęcia i wstawić ?
Kożuch to bardzo skomplikowana sprawa czekał kilka miesięcy, był malowany pędzelkiem i w żadnym miejscu jasne futerko nie jest brudne. Po drodze była alpina pewnego Holendra i co ciekawe coraz więcej klientów z zagranicy się zgłasza. Nie Polaków, którzy od paru lat z zagranicy przyjeżdżają.
-
Dnia 17.09.2017 o 20:57, adam665 napisał:
Witam Forumowiczów.
Czy Pracownia ze Zduńskiej Woli wykonałaby renowację kurtki skórzanej?
Jeżeli tak to bardzo prosiłbym o kontakt do nich.
Z góry dziękuje.
Pozdrawiam.
Wykonam taką renowację bez problemu. Pozdrawiam
Problem jest z czasem tylko.
-
To się cieszę.
Przypomnę się.
Pozdrawiam
Teraz urlop???
-
Dnia 17.11.2012 o 00:44, nie_problem napisał:
Witam!
Grono forumowiczów wbutach stale i systematycznie się poszerza.
Na miarę możliwości, przy wsparciu partnerów robimy marketing i popularyzujemy to miejsce, ale sporo jeszcze w tej materii do zrobienia, a możliwości niestety są nieco ograniczone. Doba też nieco za krótka
Tu apel do Forumowiczów:
- jeżeli macie możliwości, reklamujcie forum gdzie się da (unikając rzecz jasna spamu),
- ściągajcie tu ludzi, którzy Waszym zdaniem wniosą wartość, wiedzę, zaangażowanie lub po prostu wiedza tu zawarta im się przyda,
- jeżeli macie pomysły na reklamę, marketing dla forum - dzielcie się nimi w tym wątku (będziemy myśleć jak je realizować)
Im nas więcej, tym ciekawsze dyskusje. Liczba użytkowników to również argument w negocjacjach z partnerami forum i więcej środków na konkursy oraz atrakcje, których mam nadzieję będzie coraz więcej Mam w głowie kilka ambitnych projektów forumowych, ale na dziś są jeszcze zbyt ambitne Mam nadzieję, że przyjdzie moment, kiedy wszystkie misje będą dla nas możliwe
Dziękuję za pomysły przekazywane na priv, które skłoniły mnie do wygenerowania tego wątku. Teraz proszę dzielić się pomysłami i własnymi działaniami w tym wątku.
Co dwie głowy to nie jedna , a co trzy to nie dwie ... itd
Walczymy o to, by to miejsce było wyjątkowo, wyjątkowe - ale forum to tylko narzędzie. Prawdziwą wartość stanowią ludzie i aktywni użytkownicy.
Wielu skazywało ten projekt na porażkę, bo FB, NK, Twitter są dziś na czasie, bo szewcy robią buty, a nie siedzą przed komputerami, bo branża jest zamknięta i hermetyczna ... i różne takie ... z przekory spróbowaliśmy i nie żałujemy. Dziś jeszcze nie ma specjalnie sukcesu, który skłoniłby nas do odpalenia fajerwerków, ale jest już grupa zaangażowanych Forumowiczów, pasjonatów, którzy chętnie dzielą się doświadczeniami i wiedzą, jest atmosfera nieco odbiegająca od tej "wojennej", promowanej przez krajowe media i polityków, jest grupa firm wspierających forum ... i są perspektywy.
Dziś w imieniu administracji forumowej dziękuję Wam wszystkim.
Niech Bóg Wam wbutach wynagrodzi (nie przesadziłem?)
Właśnie dodaje na swoich wizytówkach adres tego forum. Ciągle o nim mówię klientom i klientkom od lat ale nie posiadam żadnej ulotki tego forum. Z tym, iż dodaje ze jestem tylko użytkownikiem. Miejsce jest to zacne. Warto popularyzować.
- 2
-
Akryl możę być tylko natrysk! proponuję i dodatkowo pommadier czarny na drugi dzień lub natrysk lakierem tarrago celem wyrównania powłoki.
-
Pomóc oczywiście można i odratować.
Słabe wykończenie i jeszcze być może na woskach. Pokaż zdjęcia
Nie obraź się ale moim zdaniem sam nie poradzisz. Szczególe po takich przejściach.
-
Można go pięknie spatynować i domknąć lakierem plus konserwacja co da odporność na brud,pot, wodę. Ale będzie to już inny pasek.
-
Pull-up jako woskowany a nie olejowany nie wytrzyma na siodle motocyklowym. To słabe wykończenia. Buty są narażone na zmoczenie,słońce, zginanie plus czubki na ścieranie. I będą ulegały zniszczeniu. W siodle motocykla jest oprócz wody,słońca i wszelkich warunków jeszcze ciągłe tarcie , pot itd. Jeżeli jest to skóra olejowana to powinna wytrzymać wodę przy ciągłęj impregnacji ale nie wytrzyma tarcia. Są specjalne barwniki olejowane Fiebings używane np. do siodeł końskich - dają piękne efekty patyn jak safir ale mają odpowiednią ( zresztą też jak saphir ) odporność na ścieranie. Od lat pracuje z klubami motocyklowymi i ludźmi jeżdżącymi poza klubami, mam wielu znajomych motoxyklistów i jeśli to siodło ma być praktyczne to musi być z odpowiedniej skóry z odpowiednim wykończeniem. Można samemu wcale nie tak trudno pomalować saphirem i domknąć lakierem nadając głębie koloru jak i uszczelniając skórę. I będzie piękny efekt. I trwały.
-
Hurtownie skór np. Dap w Łodzi czy różne inne. Ewentualnie kawałek może się uda z garbarni jeśli jest jakaś w pobliżu. Ta skóra absolutnie nie nadaje się na siodło do motocykla. Chłonie wodę, wytrze się błyskawicznie i wyblaknie. Chyba,że oglądania.
-
To nie skóra ze świni. Pewne cechy wskazują na barana ale możliwe, że bydlęca po prostu. Choć ten baran ... Powinna dobrze barwniki przyjmować. Penetrują do środka. Polecam tłuszcz na koniec odpowiedni. Pani z Multirenowacji doradzi :-)
-
13 godzin temu, Tomii napisał:
Tak, zdaję sobie sprawę z faktu że skaj byłby praktyczniejszy
Z założenia ten motocykl raczej nie będzie użytkowany w "trudnych" warunkach, ewentualny deszcz może raz w roku gdyby dałoby się zastosować jakiś impregnat "nano" który nie zmieni koloru a zapewni ochronę ?
Co do rodzaju skóry, to chciałbym wiedzieć czego szukać, nie znam się za bardzo, trochę poczytałem tu i tam, czy to ma być jucht, dwoina czy coś innego ? Jaka grubość do takiego zastosowania ? Czy szukać skóry "w kolorze" czy naturalnej i dopiero nadawać kolor ? Fajnie by było gdyby ktoś napisał jak do tego podejść.
Skaj czyli poliuretan to porażka. Skóra dobrze domknięta. Ostatnio na Fiebings coś podobnego robiłem ale Saphir będzie najlepszy. Plus lakiery I konserwacja.
-
To jest bardziej kwestia wykończenia skóry niż rodzaju. Nie jest ona odporna na warunki atmosferyczne, trzeba mocno o nią dbać, będzie sie przecierać. Odpowiednie barwniki i lekkie domknięcie lakierem da taki efekt. Z tym,że siodłą motocyklowe maja mieć silne i inne zabezpieczenia. Ładne ale nie praktyczne na motor. Te miejsca przetarte są suche w dotyku i łatwo chłoną wodę.
-
Proponowałbym je zrobić "na lico" nawet może być jaśniejszy kolor. Zamknąć lakierem co da odporność na wodę. Zakonserwować. Wczoraj znacznie mocniej zniszczone buty doprowadziłem do stanu "odmiennego" jedynie na specjalnych olejach garbarskich, woskach do skór muzealnych, omnidaimie i jeszcze pewnym specyfiku. Woda w nie wsiąkała w każdym miejscu. Obecnie woda nie ma możliwości wejścia w skórę. Jednak osobiście wolę pełną renowację farbami wodnymi plus lakiery i konserwacja.
-
Niestety nie jest piękna.
To było dwa lata wstecz. W innym poście jest cała procedura pracy i tapicerka wygląda inaczej po skończeniu. Tak jak ma wyglądać. Maluję skóry jakieś 12 lat i dwa lata dla kogoś komu zależy to przepaść. Kolory zawsze dobieram sam. Dociągam na 4 warstwie mniej więcej. Potem dalej natryskowo plus lakiery Top Coat Mat. Z tapicerkami volvo miałem kontakt cotygodniowy przez ponad pięć lat. Niestety bardzo szybko pęka tam skóra i ulega niszczeniu. Trzeba szczególnie o nią dbać.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 12
Garbowanie Skór Owczych z Włosem
w Garbowanie - garbarnie w kraju i na świecie.
Opublikowano
Witam zacne grono.
Właśnie dziś na spacerze w dolinie Warty (piękne szlaki i ścieżki) czyli moje strony spotkałem co jest tu ewenementem obecnie Panią i Pana wypasających owce. Porozmawialiśmy sobie i właśnie oni bardzo chętnie dowiedzieli by się czy można samemu wyprawić skóry ówcze czyli wygarbować. Żadna garbarnia nie chce takich usług już od lat robić a ostatnia duża w tym regionie niestety spłonęła.
Chciałbym im pomóc i może rzeczywiście ktoś mógłby tu podzielić się wiedzą i to jeszcze nie przemysłową.
Podam im adres tego forum.
Pozdrawiam serdecznie