Skocz do zawartości

MOD

Moderator
  • Postów

    1 411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Treść opublikowana przez MOD

  1. Jeżeli nie czyściłeś ich typowym cleanerem, to spróbuj przed koloryzacją Nubuck Cleaner Tarrago. Dalej próbowałbym zabawy twardą szczotką i blokiem do nubuku (szlifowanie z wyczuciem). A w dalszej kolejności Suede Renovatorem. Na podobnej zasadzie:
  2. Mocno Domyślam się, że już są wyczyszczone i odtłuszczone. W tym momencie próbowałbym działać szczoteczką do nubuku i pigmentem (Nubuck Renovator), by odnaleźć zgubiony kolor. Tu w zasadzie wszystko na temat: http://www.wbutach.pl/topic/1343-%C5%BC%C3%B3%C5%82te-miodowe-piaskowe-nubukowe-trapery-jak-o-nie-dba%C4%87/
  3. Taka robota wymaga jednak wprawy i doświadczenia. Na jasnych skórach sprawa dodatkowo jest utrudniona. Chyba decydowałbym się na częściowe jej przyciemnienie (patynowanie) dobrymi farbami alkoholowymi, albo i po całości. A po tym co pokazał @modina... http://www.wbutach.pl/topic/3050-pytanie-o-uszkodzenie/#entry25298 ... to pewnie podesłałbym do niego, zrobił sobie drinka ... i poczekał aż wrócą
  4. Szanuję odmienną opinię, ale zdecydowanie pozostanę przy swoim. Wosk Carnauba zawarty w woskach Saphira robi robotę
  5. Zależy od skóry. Jak dobrze chłonie, zaaplikujesz z wyczuciem i dobrze wypolerujesz, nie powinno być problemów. Patrząc na tę torbę mam obawy, ale to trzeba ocenić live.
  6. Jak nowa, to zastanowiłbym się czy nie wymienić. Ale jak nie ma takiej opcji, to do skór polecam Creme Universelle + Canadian
  7. Bezbarwne woski Saphir w 2-3 warstwach sprawdzają się całkiem dobrze również na ciemnych skórach. Natomiast w większej ilości faktycznie mogą wytrącać się na biało, zwłaszcza w pracujących miejscach cholewki, dlatego polecane są raczej kolory. Mają jeszcze tę zaletę, że nadają skórze większej głębi. Tu się zdecydowanie nie zgadzam. Woski Saphir wypolerowane na lustro są właśnie tak twarde, że chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi, czego wielokrotnie doświadczyłem, a potwierdzić może ten fakt rzesza elegantów, którzy Mirror Shine mają we krwi. Efekt najczęściej osiąga się na noskach butów eleganckich oczywiście. Nie chodzi mi o mocne uderzenie w ostrą krawędź, ale przy delikatniejszych draśnięciach (normalnie powodujących trwałe uszkodzenia delikatnych skór cielęcych) zdarza mi się nagminnie zarysowanie warstwy twardego wosku, który po wypolerowania wraca do siebie. Świetnie chroni również przed wilgocią i sosami lejącym się z hamburgera
  8. Myślę, że doczyści je na tyle, by możliwe było przygotowanie ich na kolejny sezon.
  9. Zależy. Jeżeli jest tego sporo i zalega od dawna może być ciężko. Wtedy raczej Renomat lub Mydło Saphir.
  10. Myślę, by jak najbardziej dokładnie oczyścić i wyrównać powierzchnię, co może wiązać się ze szlifowaniem, a później pigment i wykończenie ... no nie wiem, może poszukaj inspiracji, np. tu: http://www.wbutach.pl/topic/781-patynowanie-krok-po-kroku-i-fotki-przedpo/ http://www.wbutach.pl/topic/648-malowanie-damskich-butow-po-raz-kolejny/ Jeżeli skóra tylko na to pozwala i chłonie pigment to można na wiele sposobów się z nią zabawić Ale nie wiem jak będzie z tą ... dlatego piszę o próbach przed właściwą robotą.
  11. No teraz to nie wiadomo co to jest, bo jak zeszlifujesz lico to masz nubuk Jeżeli częściej bawisz się w takie sprawy, to warto zbudować sobie mały wachlarz podstawowych środków, kolorów farb, kremów, renowatorów, balsamów ... i na etapie prób na skrawku określać optymalne rozwiązanie. Każda skóra reaguje trochę inaczej i nie zawsze łatwo będzie wstrzelić się w optimum bez próby.
  12. Po czyszczeniu sam tłuszcz powinien już jakąś robotę zrobić. Najlepiej zrób sobie próbę na małym elemencie i oceń efekt. Juvacuir jest fajnym i łatwym w użyciu środkiem do kolorystycznej renowacji, ale on trochę wybłyszcza. Jak ma być mat, to sam chyba próbowałbym malować brązem Penetrating Dye lub Tinturą i wykończyć brązowym Onguentem, który nie powinien wybłyszczyć zbyt mocno. Ewentualnie lakierem wykończeniowym w macie.
  13. MOD

    Powitanie

    Cześć! Ale fajnie! Chyba jeszcze żadnej "skórkowanej" tu nie mamy Chwal się koniecznie!
  14. Spody Dainite widuję przede wszystkim w butach szytych metodą Goodyer Welted. Są to najczęściej buty eleganckie z wyższej półki, także nie będą to buty w jakiś ekstremalny teren. Znam ludzi, którzy takie buty zimą eksploatują na skórzanym kruponie i też nie narzekają (odkąd prawie wybiłem zęby sam już tego nie robię i guma w standardzie lub zelówka w zimowych trzewikach to dla mnie optimum). Po prostu, w butach szytych GYW spody przyszywa się do pasa, a nie do cholewki, która mocowana jest do pasa osobnym szwem. To sprawia, że buty szyte GYW radzą sobie z wodą doskonale. Nawet gdyby te szwy transportowały wilgoć, to ona nie dostaje się do wnętrza - zobacz gdzie jest szew względem podpodeszwy: Takie rozwiązanie ma wiele zalet, łącznie z łatwą naprawą czy wymianą spodów w razie potrzeby. No i uszkodzenie, przetarcie szwów w zasadzie nie osłabia konstrukcji, jeżeli buty wykonane są dobrze. Tu więcej o GYW: http://www.wbutach.pl/topic/1577-goodyear-welted-konstrukcja-obuwia
  15. Pommadier jest bardzo wydajny. Jak brakuje w multi, to poczekaj chwilę na dostawę. Pommadier z czarnej linii poza tym, że jest większy to jest jeszcze lepszy (ma inny skład). Oba stosuje się w minimalnych ilościach. Jeżeli mowa o elegenckich butach, to jak raz dobrze je przygotujesz na sezon, to później wystarczy szczotka do usunięcia powierzchniowego brudu. Rzadziej minimalna ilość kremu czy wosku. U mnie rotacja butami jest spora, także zdarza się, że środki stosuję na parze co kilka miesięcy. Utwardzony wosk bardzo dobrze chroni noski przed uszkodzeniami, wodą i zabrudzeniami. Uratował niejedną parę. Poczytaj tu: http://pastadobutow.pl/ To dobry poradnik na początek.
  16. Mydło Saphir i Renomat to dość mocne środki. Proponuję zacząć od delikatniejszych, jak Universal Cleaner Tarrago czy Shampoo Tarrago. One w większości przypadków wystarczają. Silniejsze stosuj tylko wtedy, kiedy słabsze nie dają rady. Jak buty raz dobrze przygotowane na sezon, to rzadko wymagają ingerencji. Zazwyczaj wystarczy szczotka, czasem mały lifting z pastą czy kremem. Zagięcia w pracujących miejscach cholewki to normalna sprawa przy skórzanych butach. Efekt można minimalizować, przechowując buty na dobrze dopasowanych prawidłach, ale niwelować tego całkiem się nie da i specjalnie nie ma sensu, bo przy każdym użytkowaniu efekt powraca. Lepsze jakościowo skóry zazwyczaj "łamią się" w przyjemniejszy sposób. Słabsze w bardziej "szpetny". Dobre buty przy właściwym dopasowaniu do stopy łamią się w odpowiednich i naturalnych miejscach. Słabe buty lub źle dopasowane łamią się w dziwnych miejscach i czasem kompletnie się wykoślawiają.
  17. Moja sugestia już była: Przetestowane wielokrotnie. Z resztą tu jest kilka przykładów z podobnym zestawem: http://multirenowacja.pl/webpage/emu-ugg-czyszczenie-konserwacja-renowacja-impregnacja.html RenoMat nie. Omnidaim prędzej, ale trzeba uważać, bo jest dość silny. To koncentrat, którego moc możesz regulować rozcieńczając w wodzie, ale zbyt silne stężenie lub nieumiejętne zastosowanie może skutkować odbarwieniami, dlatego początkującym polecam delikatniejsze cleanery.
  18. Ja jechałbym tak: Czyszczenie - Shampoo lub Universal Celaner Odświeżenie koloru - Suede Nubuck Renovator (jeżeli widzisz taką potrzebę) Zabezpieczenie - Nano Protector Tarrago
  19. Wtedy zakwalifikujemy to do działu "wypadki przy pracy" ... przecież czasem muszą się statystycznie zdarzać
  20. Nie zapomnijcie Panowie o fotkach (PRZED-PO) pod forum ... trza ludziom pokazać, że to jednak możliwe
  21. MOD

    Powitanie

    Hej, hej ! No i rewelka, bo Pań co prawda trochę tu jest ... ale cały czas mało
  22. MOD

    Powitanie

    No i fajnie Cześć!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.