Skocz do zawartości

MOD

Moderator
  • Postów

    1 411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Odpowiedzi opublikowane przez MOD

  1. Tak klasycznie to Pommadier Cream i Pate de Luxe w takich przypadkach wystarczają:

    http://multirenowacja.pl/saphir-pommadier-50ml-krem-do-obuwia-butow.html

    http://multirenowacja.pl/pasta-do-butow-wosk-50ml-puszka-saphir.html

     

    Ale jeżeli to faktycznie delikatna skóra to są środki dedykowane:

    http://multirenowacja.pl/delicate-cream-50ml-szmatka-krem-do-skor-delikatnych-saphir.html

    http://multirenowacja.pl/natural-cream-tarrago-50ml.html

     

    Aerozole przy licówkach osobiście najczęściej odpuszczam. Zwłaszcza wtedy, kiedy zabezpieczymy je woskowo, bo po aerozolu skóra matowieje, a czasem wosk chroni tak dobrze, że po aerozolu wytrąca się biały osad. Oczywiście kwestia próby, bo tu też różnie bywa. Za to na zamszach, nubukach i tekstyliach Nano jest niezastąpiony.

  2. Miałem nadzieję, że poszło to w nieco innym miejscu. Niestety w tym miejscu cholewka pracuje ... nie jestem szewcem, ale miałem podobny przypadek w ulubionych butach i szewc podszył cholewkę od środka cienkim kawałkiem cielęcej skóry,co pozwoliło mi je jeszcze przez 2 sezony je eksploatować. Powierzchniowo można to zatuszować produktem Renovating Cream Saphir - przykłady:

    http://www.wbutach.pl/topic/1351-rysy-zadrapania-i-co-z-tym-zrobic-renowacja-lica-odnowienie-koloru-skor/

     

    Ale jak skóra tam pracuje to efekt nie będzie optymalny niestety, bo to się sprawdza najlepiej w miejscach gdzie pracy nie ma. Dlatego wydaje mi się, że zabezpieczenie od środka byłoby optymalne ... no, ale to tylko moje domysły. Konsultacja z dobrym szewcem konieczna. Może, któryś z forumowych Majstrów coś doradzi ?

  3. Tarrago Oil Tanned moim zdaniem jest świetny:
    http://multirenowacja.pl/oil-tanned-cleaner-75ml-do-czyszczenia-natluszczonej-skory.html

     

    Tarrago Trekking Cleaner polecony mi jeszcze na początku przygody z ciężkimi butami, kiedy było więcej czasu na tułaczki i również sprawdzał się bardzo dobrze:
    http://multirenowacja.pl/trekking-cleaner-250ml-pianka-do-czyszczenia.html

     

    Mydło zazwyczaj znajduje u mnie zastosowanie przy grubszych sprawach, bo jest mocne, ale to moim zdaniem zaleta w niektórych sytuacjach. Fakt, że początkującym lepiej polecać łagodniejsze środki. 

  4. Sam stosowałem avelowskie i saphirowskie mydło na wielu parach i nie zaobserwowałem podobnego efektu. Wielu znajomych z powodzeniem również stosuje od kilku sezonów patent AXE z pełnym zadowoleniem. Trzeba jednak zaznaczyć, że to jest autorski sposób, a mydła są dość mocnymi środkami. Zawsze można ograniczyć się do czyszczących preparatów o delikatniejszym działaniu lub wręcz dedykowanych dla butów trekkingowych czy skór olejowanych.  

  5. Tłuszcz nie lubi wosku z wzajemnością. Także jak pojedziesz tłuszczowo to wosk sobie przynajmniej na jakiś czas odpuść. Jeżeli skóra nie wymaga czarnego pigmentu to po  prostu tłuszcz i dziękujemy :) Nie kombinuj za dużo. Nie kładź na buty zbyt wiele. Z tego co opisujesz to masz ta skóra jest dość cienka, delikatna i chłonąca wszystko, więc nie jestem pewien czy da się z niej zrobić wodoodporny pancerz i czy jest sens. Pewnie można wzmocnić nieco właściwości hydrofobowe, ale tak delikatne skóry to nie jest dobry pomysł na ekstremalne warunki i nie ma co z nich robić outoorowych buciorów, bo to mija się z logiką. Z tego co wymieniłeś to do czyszczenia próbowałbym Tarrago Cleaner. 

     

    Czarna szmatka to normalna sprawa. Rozpuszczalniki zawarte w paście woskowej lekko reagują z wykończeniem, albo z czarnymi woskami, które były stosowane przez producenta. Nie ma się czym martwić. Przy słabych wykończeniach efekt może być jeszcze mocniejszy, ale nigdy nie widziałem, by ktoś wybarwił w ten sposób skórę ;)

  6. Są preparaty, które skutecznie rozluźniają włókna skóry, umożliwiając dopasowanie się obuwia do stopy. Najlepszy, jaki znam:

    http://multirenowacja.pl/rozciagacz-zmiekczacz-do-skory-butow-spray-50ml.html

     

    Ale i ten powinien się sprawić:

    http://multirenowacja.pl/shoe-stretch-100ml-rozciagacz-do-obuwia-spray.html

     

    A jeżeli nadal będzie problem, albo nie będzie się chciało bawić w małego chemika to wizyta w zakładzie szewskim powinna pomóc. Szewcy poza chemią mają odpowiednie prawidła i maszyny do rozciągania, modelowania cholewek. 

  7. Jak tak bardzo chłonie, a zależy na optymalnej hydrofobowości to sam poszedłbym w zabezpieczenie tłuszczem, bo skóra i tak czarna to nie ściemnieje :) 

    Ewentualnie dobra pasta woskowa też powinna się sprawić. Aerozole najczęściej stosuję do nubuków, zamszów i tekstyliów. 

  8. Brawo Ty :)

    Gratulacje!

     

    Zwróć tylko uwagę czy kremy z aplikatorami nie są przypadkiem nabłyszczaczami na silikonie, które nie są zbyt zdrowe dla skóry. Jeżeli to naturalne kremy to Okey, jeżeli standardowe nabłyszczacze, to po następnym czyszczeniu lepiej wymienić je na bardziej naturalny krem do skór, bo w dłuższej perspektywie nie jest to zbyt dobra opcja. 

  9. Coś czuję, że te buty to będzie jednak niezły poligon doświadczalny :)

    Nie wiemy jak te buty wyglądały przed robotą, poza Twoim opisem, że stały się prawie czarne z czego nie byłeś zadowolony. Biorąc to pod uwagę, jesteś na dobrej drodze, by złapać interesujący Cię kolor :)

     

    Mydło zadziałało mocno, bo takie jest jego przeznaczenie, o czym pisałem:

     

     

    Mydło i Renomat to silne środki, które proponuję stosować w przypadku gruntownego czyszczenia

    Tu masz trochę więcej na temat silnych środków czyszczących:

    http://www.wbutach.pl/topic/788-przygotowanie-skor-do-malowania/

     

    Ponadto pamiętaj o zasadzie:

    Przed właściwym zastosowaniem każdego środka do skór należy przeprowadzić próbę na niewidocznym skrawku, sprawdzając działanie produktu na kolor i strukturę skóry. Jeżeli efekt jest właściwy, można przystąpić do dalszych czynności.

     

    Wtedy unikniesz zaskoczenia :)

     

    Zobacz na  przykłady, a załapiesz na jakim etapie w tym momencie mniej/wiecej jesteś i co możesz zrobić dalej:

    http://www.wbutach.pl/topic/2766-zmiana-koloru-but%C3%B3w/

    http://www.wbutach.pl/topic/648-malowanie-damskich-butow-po-raz-kolejny/

     

    Jak już się zorientowałeś na tym etapie można wiele, ale naprawdę ciężko będzie doradzić konkretnie zrób tak i tak, a na pewno będziesz zadowolony, bo moja wizja może minąć się z Twoją :)

    Tu można teraz kombinować na wiele sposóbów, np.

     

    OPCJA 1

    1. Wykończenie Pommadierem w wybranym kolorze (kolor oczywiście łatwiej dobrać Tobie, gdyż buty masz przed sobą, a mój monitor ma specyficzne ustawienia)
    2. Wykończenie nosków woskiem Saphir 

    *Pigment zawarty w kremie powinien pomóc, a dodatkowo substancje natłuszczające przyciemnią skórę, aczkolwiek nie powinna być czarna :) Skóra może złapać większy połysk niż pierwotnie.

     

    OPCJA 2

    1. Malowanie szarą farbą Francaise Tinture (mieszając te farby można złapać dowolny odcień)
    2. Wykończenie Pommadierem (półpołysk) lub Balsamem Onguent (szansa na efekt zbliżony do matu, ale wyjdzie dopiero na skórze), ewentualnie matowym lakierem wykończeniowym
    3. Wykończenie nosków woskiem 

    OPCJA 3

    1. Zastosowanie silnego, ale bardzo łatwego w użyciu pigmentu zawartego w produkcie Saphir Juvacuir
    2. Wykończenie j.w.

     

    ... tu najzwyczajniej w świecie wypadałoby wykonać kilka prób na małym fragmencie i jak ocenisz, że to jest to, czego byś chciał - zadziałać po całości :)

     

    Oczywiście sens ekonomiczny jest wątpliwy, aczkolwiek wiadomo, że nie zużyjesz całych opakowań i sporo tego zostanie. Natomiast jeżeli choć trochę Cię to pociąga, to traktowałbym ten przypadek na Twoim miejscu jak cenną lekcję i bezcenne doświadczenie do wykorzystania przy kolejnych realizacjach :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.