MOD
-
Postów
1 411 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
105
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez MOD
-
-
To zależy od butów i wspomnianego brudu. Na przykład buty trekkingowe zaprawione tłuszczowo można oczywiście zabłocić, ale to błoto spływa po nich. Także wystarczy spłukać wodą, ewentualnie lekko przetrzeć i jest OKey. Dobrze przygotowane buty elegenackie na tak zwany błysk, np tak ...
... również nie specjalnie się brudzą. Mokre spływa, a suche pod szczotką od razu ustępuje. Szybko pod szczotką wracają do stanu wyjściowego. Ewentualnie minimalna ilość wosku i są jak nowe.
Inne, buty zabezpieczone Nano Protectorem, np. zamszaki, tekstylne, czy z innych chłonących skór czy materiałów, zachowują się mniej/więcej tak:
Jak widzisz, po to się o buty dba, by dobrze wyglądały i przez dłuższy czas nie było z nimi problemów. Dobrze zabezpieczone buty, w przypadku standardowych lub średnich zabrudzeń do porządku można doprowadzić za pomocą szczotki lub z pomocą wody, ewentualnie łagodnego cleanera tylu Universal Cleaner Tarrago.
Mydło i Renomat to silne środki, które proponuję stosować w przypadku gruntownego czyszczenia lub 1/2 razy w roku - po sezonie/przed sezonem. Tak - oba te środku mają za zadanie usunąć to, co wcześniej skórze było aplikowane. Oczyszczają ją głęboko, otwierają jej pory, ułatwiając tym samym jej regenerację, odżywienie, pigmentację za pomocą innych środków.
Zależy od stanu skóry. Jeżeli zbyt wiele środków wcześniej nie było aplikowanych, to Renovateur sobie poradzi. Jeżeli na skórze zalega wiele warstw wosków, lub co gorsza nabłyszczaczy to może być za słaby - wtedy Renomat lub Mydło Saphir. Renovateur w pierwszej aplikacji rozpuści woski i ściągnij je po prostu szmatką razem z nim. Kiedy skóra jest czysta zaaplikuj, wetrzyj i daj trochę czasu na wchłonięcie. Taka specyfika tego cuda, że działa na kilka sposobów. Co zrobić
Jeżeli na noskach i piętach masz połysk, to znaczy, że masz kilka warstw wosku i on po prostu nie pozwoli substancjom zawartym w kremie się wchłonąć zbyt głęboko. Z kolei 1/2 warstwy wosku na cholewce jest Okey i fajnie łapie się głębię koloru, ale jeżeli zaaplikujesz w pracujących miejscach cholewki za grubo twardych wosków, będą się one nieładnie wykruszać. Dlatego tam, przede wszystkim krem.
Oczywiście w niewielkiej ilości mogą być aplikowane również na cholewkę. To trzeba wyczuć. Potrzebujesz praktyki. Zacznij się bawić, a z czasem załapiesz
Przy okzazji jako wniosek chcialbym zaakcentowac FATALNE przygotowanie personelu sklepow obuwniczych za zakresu srodkow pielegnacyjnych do butow. Dotyczy to sieciowek CCC czy Daichman przede wszystkim. Zawsze przy zakupie butow mila pani sugeruje 'zabezpieczenie'.
Przyklad z zycia, kiedys do butow zimowych o kolorze ciemno szarym pani zaproponowala mi preparat Coccine Shoe Greasy w kolorze czarnym !!. Kupilem go ale z mysla o innych butach.
Buty po nalozeniu preparatu zyskuja piekny czarny mocno blyszczacy wyglad. Tylko fajnie kurz sie przykleja
Po zglebieniu informacji z tematu, wiem juz ze ten preparat to tluszcz i na to powinien byc zapodany krem/pasta.
Jestem pewien ze przy zakupie butow z tematu, pani nie mialaby pojecia ze buty sa ze skory otwartej/niewykonczonej i sprzedalaby mi do nich cokolwiek .....
W Polsce w ogóle wiedza na temat pielęgnacji butów i dobrej jakości butów jest cały czas nikła. Panie ze sklepów czasem zmieniają się co kilka miesięcy, nikt ich nie szkoli, a jak zaczynają zdobywać doświadczenie, zmieniają pracę. Sieciówki rzadko oferują dobre środki. Nie tylko obuwnicze, ale i meblowe dla przykładu. Znam to trochę od środka i nie raz słyszałem od strony przedstawicieli "ekskluzywnych marek" - Panie, jakość środków nie ma dla nas znaczenia - kupimy od tego, który zaoferuje najniższą cenę! Coraz więcej sklepów zaczyna rozumieć, że dobry, świadomy sprzedawca, dobry asortyment dodatków i środków to również zadowolony klient, który wróci ... ale te zmiany w mentalności zachodzą powoli. Do dziś mam kontakt z wieloma sprzedawcami i właścicielami sklepów obuwniczych ... znam sprzedawców, którzy pracują w branży od 15 lat i nie mają zielonego pojęcia o pielęgnacji, bo nikt nigdy od nich tego nie wymagał, a żeby samemu temat zgłębić potrzebne są chęci i pasja Temat rzeka
Jak złapałeś bakcyla, liźnij trochę podstaw w tym poradniku:
Oparty jest na najbardziej ekskluzywnej linii, ale jeżeli wolisz rozwiązania bardziej ekonomiczne to znajdziesz odpowiedniki tych produktów z tańszej linii SAPHIR BDC (granatowe opakowania) lub TARRAGO.
-
Nie mam się za speca, ale mogę podzielić się jakimś tam swoim doświadczeniem.
Jak te srodki zastosowac, by mozliwie najwiecej wyciagnac ze skory ??Napisałem, ze ja bym użył w razie potrzeby obu, bo ja zawsze mam je pod ręką. Często z nich korzystam
Ale, tak naprawdę myślę, że jeden z nich również powinien sobie poradzić. Ranomat jest świetny, ale zapach ma okrutny i nieprzyjemny, także lepiej go stosować na zewnątrz lub w piwnicy, garażu, warsztacie ... z tego powodu, gdybym miał polecać jeden to mydło. Jeżeli chcesz mieć oba w domu, to zaczynał bym od mydła, jeżeli po wyschnięciu widziałbym potrzebę, to poprawiałbym Renomatem.
Czy Renomat od razu zastosowac, czy wysuszyc skore ? Renomat - pisze zeby wcierac szmatka. Moze lepiej szczoteczka lub gąbką ? zeby jak najlepiej skore spenetrowac ?Po wysuszeniu. Można i szmatką i szczotką. Ze szczotką jest tak, jak napisałeś - bardziej penetrująco.
To zależy jak skóra reaguje ... Renovateur Cream świetnie regeneruje skórę i warto go mieć w domu, ale w przypadku tych butów, musiałbyś zobaczyć jak ta konkretna skóra reaguje i od tego uzależnić stosowanie. Jeżeli zbyt mocno dla Ciebie przyciemni skórę w trakcie próby na niewidocznym skrawku, to musisz pozostać przy delikatniejszych kremach.
Nie wiem. Nie miałem z tym modelem do czynienia. Błyszczących nosków, chyba nie ma sensu wybłyszczać na nowo, skoro fabrycznie się błyszczą Rozpuszczalniki zawarte w paście mogą Ci ten efekt usunąć, a osiągnięcie wysokiego połysku wcale nie jest takie proste jak się wydaje
Czarny jest szlachetniejszy, jeszcze bardziej wydajny, ale w dużej mierze dopłaca się również a legendę, opakowanie ... to jest po prostu produkt stosowany i reko[beeep]wany przez najlepsze marki i największe obuwnicze autorytety na świecie przez co stanowi również rodzaj pewnego gadżetu i obiektu pożądania. Ludzie po prostu lubią robić zdjęcia swoich butów w towarzystwie czarnej puszki ze złotym logo, na czym marka korzysta
Teoretycznie tak, moim zdaniem nie zawsze jest sens. Na przykład aerozol matowi skórę, także nie ma sensu moim zdaniem stosować go tam, gdzie chcemy mieć połysk. Ponadto, jeżeli po zastosowaniu dobrego kremu i/lub pasty właściwości hydrofobowe skóry są dla nas wystarczające to również nie ma sensu poprawiać. Dla mnie największy sens stosowania istnieje na zamszach, nubukach, tekstyliach ... ewentualnie na skórach o otwartej strukturze, które ciężko zabezpieczyć tłuszczowo/woskowo bez szkody dla ich koloru i struktury.
-
Popełniłeś kilka błędów ... spróbuję wypunktować i coś doradzić:
-
Najważniejsze! Zawsze trzymaj się tej zasady!
Przed właściwym zastosowaniem każdego środka do skór należy przeprowadzić próbę na niewidocznym skrawku, sprawdzając działanie produktu na kolor i strukturę skóry. Jeżeli efekt jest właściwy, można przystąpić do dalszych czynności. - Teraz już wiesz, że tłuszcz i niektóre środki przyciemniają jaśniejsze skóry. Nie zapominaj o tym.
- Jak dla mnie nałożyłeś na te buty zdecydowanie zbyt wiele. Lepiej 1/2 zdrowe dla skóry środki dobrej jakości niż 15 wątpliwej.
Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Po tym, co tam zaszło nikt nie zagwarantuje efektu. To zawsze wychodzi w trakcie roboty. Na pewno skórę trzeba uwolnić od tego wszystkiego, co na niej zalega, dlatego stosowałbym właśnie Renomat lub Mydło Saphir ... albo jedno i drugie.
Ta skóra, jak widać w przedniej części cholewki jest wybłyszczona i tam pewnie nie chłonie - jeżeli chcesz zachować ten efekt, to przy noskach wskazana uwaga, bo możesz silniejszymi środkami usunąć ten efekt.
Pozostała część cholewki wygląda mi na rodzaj skóry, który chłonie wszystko (otwarta struktura skóry) - jeżeli się nie mylę, co do diagnozy to taki rodzaj skóry ciemnieje po kontakcie niemal z każdym środkiem, a nawet wodą. Tłuszcz wchłonął się zapewne dość głęboko, więc nie jestem pewien w jakim stopniu uda się odzyskać kolor po czyszczeniu. Jeżeli to się uda to taką skórę proponuję traktować delikatnymi środkami, typu Delicate Cream Saphir lub Natural Cream Tarrago. Ewentualnie, gdyby skóra potrzebowała pigmentu to można spróbować Pommadier w kolorze 88 ... ale tu UWAGA - to krem natłuszczający, także i struktura skóry i kolor również mogą się zmienić (konieczna próba, by zaakceptować efekt).
Jeżeli właściwości hydrofobowe skóry po tych zabiegach nie będą dla Ciebie zadowalające to w miarę bezpiecznie takie buty można potraktować Nano Protectorem Tarrago (bez nosków).
To tak po mojemu przynajmniej
-
Najważniejsze! Zawsze trzymaj się tej zasady!
-
No to faktycznie, już się bałem, że po prostu pomalowałeś buta
Próbowałbym to doczyścić silnym cleanerem Omnidaim Saphir (koncentrat, którego moc możesz regulować przez rozcieńczenie z wodą).
W razie potrzeby po czyszczeniu jeden z renowatorów w kolorze do tego typu skór:
http://multirenowacja.pl/renowator-pasta-do-zamszu-i-nubuku-200ml-saphir-renovetine.html
http://multirenowacja.pl/renovator-250ml-renowator-pasta-do-zamszu-nubuku.html
http://multirenowacja.pl/pasta-do-butow-nubuck-suede-color-75ml-do-zamszu-i-nubuku.html
I powinno być lepiej. Oba produkty to w zasadzie środki do systematycznej pielęgnacji tego typu skór. A nubuki i zamsze warto zabezpieczać Tarrago Nano Protectorem, a nie czarną farbą
-
Uuuuuu ... jeżeli to był Suede Renovator (czyli rodzaj farby do nubuku/zamszu) to może być ciężko. Daj fotkę, by zobrazować, jak to teraz wygląda.
-
Na fotce niewiele widać, ale jak czujesz problemy to po prostu złóż reklamację, albo zasięgnij opinii jakiegoś rozsądnego szewca na miejscu, który te buty dokładnie obejrzy. Jeżeli uwidaczniają się zagięcia w pracujących miejscach cholewki to absolutnie normalna sprawa, jeżeli widzisz tam coś innego, czego nie powinno być to konsultuj lub reklamuj.
-
No to wydaje się, że jeden z powyższych cleanerów powinien załatwić sprawę.
-
Tak w ciemno bez detali, możliwości obejrzenia i diagnozy ...to trochę wróżenie, ale zamiast ręcznika przydałby się raczej jakiś typowy cleaner do tego typu skór, np. Omnidaim Saphir (koncentrat do rozcieńczania, którego moc możesz regulować) lub Tarrago Nubuck Cleaner. Jak nadal coś będzie, wtedy regeneracja koloru, np. Suede Renovatorem Tarrago lub Nubuck Colorem.
-
To jest to! No i o tym właśnie pisałem! Buty, które trafiają do dobrego szewca, wracają do właściciela często nie w stanie "jak nowe", a lepsze niż nowe Dlatego, zdarza się, że zamiast do reklamacji (szkoda na wysyłkę, albo czasu na paliwo) oddaję buty do zakładu szewskiego Brawo!
-
Po to są właśnie Suede Renovatory, by wyblakły nubuk czy zamsz zregenerować zwłaszcza pod względem koloru. Udaje się to lepiej lub gorzej, w zależności od stanu skóry, środków, sposobu wykonania ... ale zazwyczaj po robocie jest lepiej niż gorzej
-
A no to zdecydowanie na razie nie ma co przesadzać. Ewentualnie po wyschnięciu warstwa Tucana i obserwować. Tym bardziej, że mogło wlać się od góry, a na to nie ma mocnych.
-
Pierwsze na co zwróciłbym uwagę, to czy gdzieś na łączeniach nie puszczają. Jeżeli to jednak skóra puszcza wilgoć to przy najbliższej konieczności czyszczenia spróbowałbym jeszcze raz. Chyba, że czujesz, iż skóra jest dobrze natłuszczona, wtedy lepiej nie przesadzać. W takim przypadku lub braku poprawy po drugiej zaprawie szukałbym jednak alternatywy. Być może to jakiś specyficzny rodzaj skóry, który nie jest w stanie współpracować z tłuszczami. Znam przypadki, gdzie ludzie próbowali syntetyki zaprawiać tłuszczowo. Zaprawa tłuszczowa ma sens tylko tam, gdzie skóra jest w stanie wchłonąć substancje natłuszczające.
-
- Nie czyść butów domowymi sposobami, bo najczęściej tak to się kończy
- Trzy razy w tygodniu to zdecydowanie za często - zabezpiecz je dobrze NANO Protectorem TARRAGO i będziesz czyścić raz na miesiąc/dwa
- Utrata naturalnego koloru z czasem na nubukach i zamszach to norma. Regenerujesz to, na przykład Suede Renovatorem Tarrago, co jakiś czas - Ty proces utraty kolory przyśpieszyłeś poprzez zbyt częste i niewłaściwe czyszczenie
Właściwie wszystko na temat pielęgnacji takich butów masz tu:
- 1
-
Witajcie i bawcie się dobrze
-
Wydaje mi się, że akurat z takim midsolem to będzie problem, ale może jakiś szewc z doświadczeniem zdradzi nam dobry patent ... ?
Normalnie większość customizerów robi to mniej/więcej w ten sposób:
Ale trzeba mieć świadomość, że efekt nie jest odporny na ujemne temperatury i co jakiś czas malowanie trzeba będzie pewnie odnawiać, bo skoro oryginał się sypie po jakimś czasie, to po usłudze może być podobnie. Jednak podeszwa w Twoich, przynajmniej dla mnie to zupełnie inna bajka.
-
Pojęcie względne. Jeżeli rozmawiamy o dobrych, eleganckich, ponadczasowych klasykach szytych metodą GW to bardzo tanio.
Przede wszystkim jakością skóry, technologią szycia, a co za tym idzie trwałością.
I jedne i drugie po dwóch sezonach się rozlecą, a jak uda im się przetrwać ten czas to albo się znudzą albo wyjdą z mody...
Nieprawda. Dobre, właściwie pielęgnowane buty przeżyją Ciebie. Przy GW wymienisz jedynie podeszwę, jak się zedrze. Klasyki nie wychodzą z mody. Są ponadczasowe. Chodzili w nich nasi dziadowie, ojcowie, chodzimy my i chodzić będą nasze wnuki.
Kwestia potrzeb, świadomości, możliwości, decyzji. Mnie nie stać na tanie buty, o których wspominasz
- 1
-
Co ja mogę ty krytykować? Oficjalnie "zazdraszczam" umiejętności i tyle
-
Dronconi coraz bardziej zadziwia swoich klientów
Te czerwone to jakaś dwoina? Nie wiem czy w dłuższej perspektywie cokolwiek im pomoże. Wyglądają jak plastikowe i jakoś tak nienaturalnie się łamią. No i warto Pani chyba opowiedzieć o prawidłach
-
Serdecznie witamy w naszych skromnych progach
-
Koniecznie zrób dobre fotki, bo temat słabych wykończeń powraca jak bumerang, a widziałem już niepotrzebnie wyrzucane buty z tego powodu. Będę miał dobry przykład do odsyłania i udowadniania, że można inaczej i może to dobrze wyglądać
-
Ale czyści się jak inne mechate, a jak się w końcu zepsuje to dobry Majster z forum wbutach wstawi tam pełnowartościową skórę w dowolnym kolorze i będzie Custom lepszy niż nówki
-
Cześć!
Bardzo fajnie, że się interesujesz i już trochę poczytałeś, co widać
Na wstępie zwróć uwagę na to, że skóra jest jasna i tłuszcze oraz środki natłuszczające (które uważam za najlepszą opcję) mogą tę skórę przyciemnić. Jeżeli Ci to nie przeszkadza, bo bardziej zależy Ci na parametrach niż estetyce to można zastosować moje ulubione optimum czyli Tarrago Tucan Dubbin Mink Oil , lub w ogóle Zestaw AXE316. Ale! Jeżeli nie będziesz butów eksploatował w terenie i ekstremalnych warunkach, a na przykład w miejskich to można ograniczyć się do innych środków, które nie powinny tak drastycznie wpłynąć na kolor jasnej skóry.
Niezależnie od środków, na które się zdecydujesz pamiętaj jednak o złotej zasadzie, bo różne skóry potrafią różnie reagować!
Przed właściwym zastosowaniem każdego środka do skór należy przeprowadzić próbę na niewidocznym skrawku, sprawdzając działanie produktu na kolor i strukturę skóry. Jeżeli efekt jest właściwy, można przystąpić do dalszych czynności.
Poniżej podam Ci rekomendację, która powinna być łatwa w zastosowaniu, w miarę ekonomiczna, neutralna dla koloru tej skóry i uniwersalna, dzięki czemu z pomocą tych środków będziesz mógł zadbać o wiele par butów.
- Czyszczenie skór licowych, zamszowych, nubukowych oraz tekstyliów - Tarrago Universal Cleaner
- Odżywienie i zabezpieczenie skór licowych - Tarrago Nano Cream
*Gdyby z czasem kolor zaczął tracić na intensywności lub pojawiły się jakieś przebarwienia polecam Pommadier Cream Saphir w kolorze skóry.
co ile powtarzać impregnację itd.
Ktoś tu kiedyś napisał, że nie należy się stosować do takich ramek i schematów, bo każdy z nas inaczej i w innych warunkach eksploatuje obuwie i ja się z tym zgadzam. Bez sensu określać. np. "Co miesiąc gruntownie czyść buty". To jest kwestia obserwacji i potrzeb. Jak widzimy, że skóra traci swoje naturalne właściwości (elastyczność, kolor, właściwości hydrofobowe ...) to czas na reakcję. Jak wszystko jest OK, należy cieszyć się butami Jak się lekko przybrudzą, najczęściej wystarczy szczotka i też nie ma konieczności powtarzania całego procesu. Raz dobrze przygotowane buty mogą służyć naprawdę długo. Jak wszystko jest OKey to są 2 terminy, na które warto zwrócić uwagę - początek i koniec sezonu.
Gumę czyszczę tym samym, co cholewkę, ale tu już jest większa dowolność. Zabezpieczać, nie zabezpieczam, bo to guma ma chronić skórę
Białe midsole nie będą wiecznie białe i ciężko je przed tym uchronić. Pozostaje czyścić co jakiś czas w miarę twardą szczoteczką.
Poczytaj jeszcze trochę tu:
Temat butów eleganckich, co prawda, ale jak chcesz faktycznie zainteresować się bardziej pielęgnacją butów na wysokim poziomie, wiele z tej lektury wyniesiesz.
-
Jak dla mnie to absolutnie normalna sprawa. Pozostaje od czasu do czasu natłuszczać dobrymi środkami i nieużywane buty trzymać na dobrze wypełniających prawidłach, by skórę utrzymać w dobrej kondycji i cieszyć się butami Różnice w łamaniu się obu półpar mogą oczywiście wynikać z różnic materiałowych, ale jak znam życie to są różnice dopuszczalne przez normy, ale częściej wynika to z naszej asymetryczności i anatomii - jedna stopa ma po prostu nieco inne parametry niż druga. To też norma.
-
Tym bardziej, że to może się roznosić ... pleśni, grzyba ... lepiej unikać jak ognia. Nie tak łatwo się cholerstwa pozbyć. Nie ryzykowałbym.
MALOWANIE PIANEK PODPODESZWOWYCH W AIR MAX
w Szewstwo, ręczne szycie butów i reklamacje obuwia
Opublikowano
I bardzo dobrze! Wraca kultura dbania o buty
Szewcy na tym skorzystają, bo wiem ze źródła, że przy bardziej wymagających pracach, takie punkty zlecają szewcom niektóre prace