Skocz do zawartości

veer-singh

VIP Leather
  • Postów

    246
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez veer-singh

  1. super robota, ja się na fachowości uprzęży znam jak tapicer na ginekologii, wiec mogę się wypowiedziec tylko o sposobie wykonania... na pewno masę pracy zajęło Ci dorabianie wszystkich szluwek i tych paseczków, ale efekt jest świetny, solidnie to wygląda no jak okucia Pery założyłeś, to już chyba lepszej się nie dało zapewne malowałeś to Gel Antique i później finish jakiś, zgadza się?
  2. yy, tak, też tak to zrozumiałem, bo o nim tez sie wypowiadała, że świetny fachowiec i polecała mi żebym się do niego udał na szlif rzemiosła
  3. Skalpel, masz rację, o pewne rzeczy związane z rzemiosłem lepiej nie pytać i to powinno wynikac z naszego podejścia do czyjejś pracy... można lekko zasugerować że jest się ciekawym tego lub tego, jak coś się robi, lub inne techniczne sprawy, ale trzeba to zrobić umiejętnie, a nie z bani "a jak zrobić to?" "a bo ja nie wiem tego, niech mi pan to powie?"... oczywiście krit6 - nie piję tu do Ciebie w żadnym wypadku ;) jednakże opowiem Wam coś... miałem ta przyjemność być z moja żonką na Wielkiej Renowacji i poznac osobiscie panią Olge Werbeniec, Agę Prus, Donata Trepkę i powiem że mimo ich wykształcenia i wiedzy, nie było pytania na które nie odpowiedzieli. Pomimo całego ich dorobku i kunsztuy z jaką wykonuj swoją pracę, to skromne osoby, które nie traktują innych z wyższością, są przystępne i z chęcią opowiadaja o swojej pracy, nie szczędząc osobistych przemysleń i ciekawych technik którymi się posługują. Np pani Olga powiedziała mi, że w kaletnictwie jedną z najbardziej potrzebnych umiejętności jest............ odejmowanie niech to będzie zagadka, zobaczymy czy ktoś odgadnie o co chodzi tak więc owszem, trzeba mieć szacunek dla pracy takich mistrzów, ale z drugiej strony, oni też kiedyś się uczyli i pewnie też dużo pytali ...
  4. fajnie ten niebieski slam wygląda, lubię grube szwy i wąski ścieg, to wygląda bardzo solidnie i tez uważam że ten suwak można by zakryć czymś (dobrze że dałeś ykk, bardzo miekko chodzą i są trwałe)... ja osobiście nie bardzo chodziłbym z taką aktóweczką, ale sam projekt i wykonanie jest świetne, jeszcze bym dołozył do tego portfel jakiś do komplet w tym zestawie materiałów fajnie że dla odmiany od obuwia jakaś galanterka oryginalna się tu czasem pojawia
  5. dobra, miałem juz nic nie pisać, ale napiszę... moja żonka zacna, jak się dowiedziała przed chwilą jaka tu haja wybuchła, pierwsze co powiedziała, to: "a może ten szpilka jest od tych szewców z tego drugiego obozu?"........... ale jak zauważył kolega kwinto zauwazył, to sa ludzie z klasą i nie robiliby takich paskudnych rzeczy... poza tym samo to, że mają swoje pracownie na tej samej ulicy pokazuje że szanują siebie nawzajem i nie rywalizują ze sobą, bo znają swoją wartość każdy z osobna... więc albo koledzie/koleżance się nudzi i z nudów SZPILE wbija szukając dziury w d...e, albo naprawdę coś kombinuje...
  6. no to jesteś bardzo obiektywny, kończę swoje wypowiedzi, bo nie chce mi się powtarzać co już napisałem... dziękuję za uwagę i pozdrawiam mohicana!...
  7. drogie kolegi szewce, otóż nie chciałem moimi słowami zaniżyć ani jakości, ani bardzo bardzo wysokich walorów estetycznych i użytkowych butów z pracowni warszawskich mistrzów, porównująch ich dzieła do dzieł mohicana. chciałem jedynie zwrócić uwagę, że człowiek, który nie zajmuje sie tym zawodowo, robi to na naprawdę wysokim poziomie! mielismy na forum kilka, lub kilkanascie ciekawych projektów, realizowanych przez naszych forumowiczów, jedne bardziej inne mniej udane (do tych mniej udanych można zaliczyc np moje próby stworzenia oryginalnego obuwia, które nie wyszły zbyt interesująco), ale jakbyś miał chwilę, przejrzyj sobie dział autorski mohicana http://www.wbutach.pl/forum/247-mohican-z-pasji-do-sk%C3%B3r/ to zrozumiesz dlaczego tak napisałem. wielu z nas próbuje stworzyć coś swojego, indywidualnego, coś z duszą i to w sposób fachowy, zachowując prawidła sztuki szewskiej, żeby wyrób był naprawdę dobry, trwały i solidny. moim zdaniem mohican robi to świetnie i jesli to co on robi teraz to hobby,, to aż strach pomyslec, jak wyglądałyby jego buty, jeśli robiłby to zawodowo....... nie chcę grac niepokornego typka, co wszystko wie najlepiej, bo nie wiem, ale ironia jest tu chyba zbędna...
  8. panowie, panowie, atenzione! mówcie co chcecie, możecie narzekac na wszystko, na kolor, na patynowanie i na co tam jeszcze chcecie, a ja Wam powiem, że widziałem te buty wczoraj na żywo i... du.pę urywo! miałem wczoraj w rekach buty od pana kielmana, od pana januszkiewicza i inne obuwie z najwyzszej półki i nie przesadzę, jak napiszę, że wyglądem i elegancją wyżej zamieszczone buty mohicana nie uchybiają im w żaden sposób! dziękuję za uwagę i miłego wieczoru a własciciel całkiem fajny gość i swietny fachowiec
  9. szuja szuję szują szczuje ... :)

  10. ładny ładny i zegarki taga i telefony są piekielnie drogie... więc kajman tu jest na miejscu uważam ładna robota
  11. jak juz w te strony idziemy to i ja się pochwale....... ja bym stracił noge pracując w niemczech w lesie przy drzewach... na szczęście miałem takie długie spodnie ogrodniczki z gumowcami razem całe z watą w nogawkach (wątek obuwniczy:P ) i mi się w piłę spalinową zamiast moje mięśnie, to ta wata wkręciła... a stihl 7-kilowy, duzy, to tylko by świsneło jakbym był bez spodni... nie powiem, na pół godziny sobie usiadłem żeby ochłonąć...........................................
  12. e no, ale w jakim stanie są niezłym... młode nie są, ale widać, że zadbane... piękne sztuki naprawdę my dokończymy rozmowę na privie
  13. no pieknie pieknie, klasycznie... ale ja się tu dokształce, masakra :)
  14. dzieki, będę dźwięczny może to dziwne że się tak podniecam, ale jestem po prostu zafascynowany działaniem tej maszyny...
  15. masakra, genialne kolorki... czy dobrze się dopatrzyłem aż trzech? trzeba mieć pojęcie żeby zrobić zgrane buty z kilku kolorów, żeby pstrokacizna jakaś nie wyszła... ok ok, czekamy dalej na relację p.s. mogę prosić o kilka bliższych fotek z pracy dublerki? bo zapewne będzie w użyciu
  16. hy hy, nie sądziłem, że tak wygląda cholewka do szpilek, nie wyglada to skomplikowanie chyba łatwiej jest zrobić szpilę, mi się wydaje, niż takie golfy na ten przykład albo wiedenki męskie...
  17. oj, moja żona już dostaje ... no, tego na "o" ciekawym jestem samego procesu produkcyjnego, czekam zatem na fotki
  18. jeśli chcesz wymienić te dwa elementy na fajne gumowe z bieznikiem, to odezwij sie na priv i się dogadamy
  19. wymiana całych podeszew chyba nie jest konieczna, można by to zrobić tańszym kosztem i z gotowych fleków i zelówek z grubszym bieżnikiem wymienić te popękane zniszczone elementy. ale pewnie da się to zrobić trochę droższy ale dużo trwalszą metodą i tu dobrze byłoby jakby się odezwali koledzy którzy umią zrobić spody skórzane elegancko, bo w temacie szytych spodów to jeszcze laik jestem ale jedno jest pewne - DA SIE ZROBIĆ
  20. marzę o tym żeby kiedyś być w stanie zrobić takie butki jak ze strony kolegi Szpilka z galerii nr 2... zawsze marzyłem o takich butach, ale nie za 80zł z allegro, ale naprawdę o porządnych tego typu pantoflach... mam nadzieję że mi się uda choć w pewnej mierze takie stworzyć ale rzemiosło pan iście piekne prezentuje życzę powidzenia i dużo klientów, bo serce pan w tą prace wkłada, to widać
  21. hehe, ale się Martusia ucieszyła ma czasem ubaw jak jej czytam nasze dewagacje
  22. brak mi słów! . . . . . . . . . . . . . . . . . w życiu nie widziałem takiego mistrzostwa genialny zestaw! na zamówienie robiłeś czy dla siebie? ... ale człowiek to jest jednak najlepsza maszyna do tworzenia takich rzeczy .........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.