veer-singh

powiem Ci że fajnie wyszło i jakbys celowo zrobił smugi po całości i później jeszcze warstwe finiszu dać to byloby genialnie, takie rzeczy sa wtedy naprawdę niepowtarzalne robota pierwsza klasa, nie ma co no ja na razie pracuję tylko na tan kote i gel antiqach... nie bardzo mam fundusze na zainwestowanie w inną chemię, bo niedawno dopiero firme otworzyłem, ale zbieram pomału kase i planuję zakupic inne środki do wykańczania, bo próbowałem kiedys kiedyś i piekne efekty były... mam pracownię szewsko-kaletniczą i w zasadzie robię wszystko naprawy, renowacje i produkcje od podstaw, buty meske, damskie i galanterie taką typowo leatherworkową i inną, więc u mnie jest szerokie spektrum materiałów w które sie musze zaopatrywać, i czasem z pewnymi rzeczami mam przestoje, jak teraz z chemią do wykańczania

a no fakt, tuner ale powiem Ci że fajnie jak sie trafia klient, który wie czeo chce, bo łatwiej takiemu dogodzić... robisz to co chce i koniec, może sie to tobie nie badzo podobać, ale ważne że on jest happy miałem kiedyś taka lientkę, która chciała torbę-studnię, dosłownie, 60cm głębokosci, dno, owal o przekątnej 27cm, pasek żeby na ramie zarzucić i koniec, nic więcej, żadnego suwaka, kieszonek, nic! cudem udało mi sie ja namówić na jedna napę, żeby tego kolosa zamknąć przed jakąś reka nieporządaną i jak odebrała to mnie pod niebiosa chciała wynieść... a robiłem ta torbę może ze 4,5 godziny w sumie także fajnie jak sie ktos trafi kto daje się wykazać pomysłem, ale mimo wszystko wie co chce mieć no jak masz to gdzies, to ja bardzo reflektuję jak zrobię, to wrzuce na forum fotki z efektów

od czasu do czasu mnie się zdarza robić szpilki... teraz jestem w trakcie robienia szpilek slubnych lakierownych w kolorze malinowym i robię je razem z konkrenym kopytem dokładnie pod stopę, gdyż klientka ma numer 41 i bardzo waską stopę, więc potrzeba jest pilna zapraszam na priv lub maila arya2411@o2.pl pogadamy sobie, napiszesz mi swoje życzenia mieszkam w Skarżysku Kamiennej to jest pod kielcami w strone warszawy po trasie

widze tu fana mocnego grania (kostki z Anthrax) powiem Ci że mnie teraz bardzo zainspirowałeś, bo od jakiegoś czasu planuję sobie robić karwasze dla siebie bo też grywam i ten model jest bardzo zacny i funkcjonalny a do czego jest ta otwarta kieszonka, bo nie mogę znaleźc przeznaczenia dla niej

bardzo estetyczna robotbardzo mi a, świetna, naprawde, ja mam ze 3 torby tego typu, bardzo lubię się w takich lansowac a powiedz mi czym ja malowales, bo bardzo mi się podoba kolor?

panowie, powiem Wam co ja robie, żeby mi szy dobrze wychodziły jak szydłem robię... z jednej strony mam rowek grooverem a z drugiej strony robię ślad wing dividerem (creaser tez się nadaje, ale ja nim nie lubie robić) a następnie przebijając otwory szydłem kontroluję z drugiej strony, czy otwory wychodzą w dobrej odległości od krawędzi i wszystko działa jak należy po niedzieli wrzucę nowego posta ze zdjęciami butów, które robiłem w ten sposób, cholewki szyłem ręcznie slamem i własnie tak przebijałem otwory i zawsze wychodzi idealnie chociaż nie ukrywam, że wybijakami praca jest wyborna

:rofl: tia... mnie żona też beszta jak mi się jakoś zrobi tak przypadkiem lepsza torba klientce niż dla niej

teraz dopiero jakoś dotarłem do tej Twojej realizacji... no powiem Ci, że odwzorowanie jest idealne każdy szczegół jest oddany, nawet to szycie M na rączkach swoją drogą, patrząc na cenę oryginału, to... ja rozumiem, że firma, że marka, że jakość skóry... nie wiem co Ci ludzie biorą, ale niech biorą pół ? ? ?

własnie to mi się podoba w produktach ręcznie robionych, że robi sie je proste jak włos mongoła i wtedy wyglądają najlepiej bardzo fajna aktóweczka, ale powiem Ci że kalendarzyk też niczego sobie a ta aplikację jak zrobiłeś? masz jakiś stempel do prasy czy jak? ja generalnie (choć pewnie, nie odmówię jak dają) to nie jestem fanem łiskaczy ale wzór z etykietki Jasia jest epicki wręcz

zastanawiam się jak uszczelniasz te bukłaki... to znaczy domyslam się, że woskiem pszczelim chyba, ale w jaki sposób ?

tak, czasem bywa że ta powłoka sie rozpuszcza, ale tu nie ma za bardzo co wymyslić innego... ale jak chłopak chce w butach pochodzic jeszcze to mysle że i tak pochodzi, a zabezpieczy tą usterke przed pogłębieniem się...

witamy w świecie tandety często materiał wierzchni, ta ceratka odchodzi, odpala od wewnętrznej warstwy tego ekobadziewia... moja rada jest taka, jak nie masz szewca dobrego w pobliżu, możesz wziąć małą strzykawkę z cienka igłą, kupić klej szewski biały gdzies w sklepie chemicznym, to są małe tubki, koszt max 5zł i delikatnie wstrzyknąć klej wbijając igłę tuż obok szwa, żeby nie było widać dziurki, nie za dużo, wystarczy niewielka kropla, i później DELIKATNIE poklepać to miejsce palcem, żeby klej się dobrze rozprowadził. myslę, że to powinno pomóc, przynajmniej ja tak robię czasem i jest dobrze... powodzenia jakby co, pytaj

tak tak, zauważyłem, że kolega za brązami nie przepada

no to się zgodzę, klientowi bym tak nie zrobił ale że robiłem ją dla siebie to mi to nie przeszkadza

no mnie się podoba akurat, bo powiem Ci że jakaś łysa taka była... i trochę odżyła jak naszyłem to logo.. no kwestia gustu

nowy projekt naszej pracowni. męska raportówka zrobiona z bardzo solidnej skóry licowej o grubości 3mm. muszę przyznać, że wachałem się czy ją brać z hurtowni, ale kolor lica i kolor mizdry tak się ciekawie komponował, że stwierdziłem, że nie wiem jeszcze co z niej zrobię, ale coś na pewno zrobię... no i zrobiłem, nie mogłem sie powstrzymać torba jest bez podszewki, (bo i nie jest potrzebna) i innych kieszeni. założenie miało być proste, jedna duża komora, klapa zapinana na dwa paski przewlekane przez metalowe ramki z knopikami. pakowna i bardzo poręczna. wiem, bo używam już parę dni i naprawdę jest wygodna torba jest w całości szyta ręcznie nicią SLAM 1mm fotorelacji nie robiłem, bo mi się zapomniało aparatu wziąć rano, a wieczorem była juz w wiekszości pozszywana

koledzy, mam problem koleżanka poprosiła mnie, żebym jej zrobił szpilki na slub w sierpniu... problem jest tego typu, że ma numer 41, bardzo szczupłą nogę i sukienkę ecru z malinowymi dodatkami (kobiety... ) i nie może znaleźć sobie buta na siebie odpowiedniego. w sumie nie boje się bardzo takiej pracy, bo wydaje mi się, że mniej zachodu jest przy szpilkach na 5cm obcasie, niż przy męskich oxfordach np... ale do rzeczy, chciałbym Was spytać, czy przy zdejmowaniu miary ze stopy do takich butów powinienem na coś szczególnie zwrócić uwagę? czy wystarczy zrobić to standardowo, jak przy innych butach, czyli 1-obrys 2-długość stopy 3-śródstopie? czy dodawać coś do wymiarów, kiedy bede zamawiał kopyta? ... bardzo chcę dziewczynie pomóc, bo znamy się kope lat i jest naprawdę w kropce, nie chodzi juz o kolor, bo myslę, że taką skóre dostanę gdzieś, ale o te jej wymiary, przez które ciężko jej dobrać wygodne buty... w końcu slub to ślub... pomożecie? . . .

pytasz czy tą nową uszyłem, czy pytasz czy bym nie uszył nowej dla Ciebie? bo nie rozumiem pytania, sorry

dzisiaj zdjęcia z renowacji torby... generalnie diagnoza prosta.............. trup! lico zniszczone, poprzecierane na brzegach, podszewka w takim stanie, że jak zdjąłem bigiel, to mi się w rękach posypała, rączka niezdatna do niczego... klientka przyszła tylko z naprawą bigla, a stanęło na tym, że robię podszewkę, rączkę, pasek na ramię dodatkowy nowy i odnawianie lica. tak wyglądała przed operacją: a tak po kolor odnowiłem przez zastosowanie - Renomat Saphir - balsam Juvacuir czarny - Pommacier czarny klientka oniemiała, że coś takiego w ogóle da się zrobić jutro ma odebrac, zobaczymy co powie

nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem a tak serio, biorąc pod uwagę, że włos nie jest jakoś strasznie długi, to myślę, że nie będzie sprawiał problemów... jak znajdę kupca, to zapytam za jakiś czas jak się sprawuje i zdam relację nie, kupiłem już skórę wykończoną w ten sposób nie była tania, ale i tak jest na dodatki i akcenty do różnych wyrobów, więc raczej mi te 1,5 metra które mam na długo starczy... jak ktoś byłby zainteresowany takim czymś, to polecam kontakt z firmą Skórkar w Łodzi

witam koleżanki i kolegi! postanowiłem uwiecznić proces twórczy mojego nowego wymysłu. siedząc w piątek w moim "biurze" i mając chwilę wolną przejrzałem moje zbiory skór w poszukiwaniu natchnienia, akurat miałem chwile wolną a nie lubię siedzieć bezczynnie, i postanowiłem zrobić damski portfel, duży, pojemny, taki co to mieści wszystkie paragony świata, 60 000 bardzo potrzebnych i niezbędnych karteczek, bilety autobusowe z zeszłego ustroju, a nawet, uwaga... ciekawostka... PIENIĄDZE słowem wszystko co kobieta w portfelu po prostu MUSI mieć nie gniewajcie się dziewczyny, potraktujcie to z przymrużeniem oka po prostu postanowiłem wyjść naprzeciw Waszym potrzebom w sumie z tym pomysłem nosiłem się juz od dawna, ale nie miałem pomysłu, a nie chciałem, żeby był on całkiem normalny i jakbym go robił na siłę, to pewnie taki by wyszedł. no więc przemyslałem wszystko, zrobiłem niewielki szkic, bo nie mam daru plastyczno-rysowniczego i przystąpiłem do pracy... Sposób wykonania i uzyte materiały: okładka - skóra blankowa bydlęca naturalna 2mm wykończona farbą Toledo Super i Apretto Mild czarna, ranty pomalowane farbką Orly czarną - skóra końska z włosem 2mm we wzór tygrysa - szycie ręczne nicią slam czarną 1mm wkładka - skóra bydlęca licowa 1mm koniakowa, podszewka - wigofil beżowy, okładka i wkładka zszyte razem również ręcznie nicią slam 1mm suwaki YKK dodam, że portfel jest sprzedaż jeśli są jacyś zainteresowani, to zapraszam na priv, dogadamy się a tymczasem, ZAPRASZAM NA FOTORELACJĘ szkic oczywiście minimalistyczny, ale w sumie sam jeszcze nie wiedziałem jaki będzie środek, miałem tylko obcykane wymiary... tak to wyglądało przed wykrojeniem i po wykrojeniu wybicie loga przerwa na śniadanie okładka pomalowana posmarowałem klejem brzegi i przystąpiłem do wykańczania rantów następnie dziurkowanie wybijakiem szablowym i zszywanie całej okładki razem okładka gotowa teraz czas na środek... wkładka ma wymiar o 0,8cm mniej z szerokości niż okładka, żeby po złożeniu brzegi się ładnie zetknęły. później jednak musiałem jeszcze nieco ją okroić, bo jak zrobiłem kieszonki i usztywnienie okładki to troszkę się zrobiło ciasno, więc myślę, że bezpiecznie jest zrobić środek 1cm węższy niestety w ferworze pracy zapomniałem zrobić zdjęcia jak robiłem kieszonke na suwak, więc lecimy dalej od momentu jak wycinałem przegródki na karty i wizytówki. tak wiem, powinienem to zrobić najpierw, a później wszywać tą kieszeń na suwak, nastepnym razem tak zrobię, wygodniej jest w tej kolejności. ok, jedna strona gotowa, teraz druga. postanowiłem zrobić w niej folię na zdjęcie. nie jestem zwolennikiem takich rzeczy, ale jakoś mi tu pasowało i dzięki temu nie jest monotonny ten środek. gotowe! nastepnym krokiem jest wszycie ograniczników. powiem szczerze obawiałem się jak to wyjdzie, ale okazało się to proste jak włos mongoła! wszyłem je ręcznie beżowym slamem 1mm, bo stwierdziłem, że szycie na maszynie czterech warstw skóry może wszystko zepsuć, niech się cośtam omsknie i kapa. i dobrze, bo sto razy lepiej to wyszło... dalej już tylko wklejenie suwaka i zszycie razem wszystkiego cuzamen do kupy i portfel gotowy. ja jestem zadowolony z efektu a jak Wam sie podoba? przy robieniu zdjęć z produkcji miałem koszmarne światło, zdjęcia poniżej przedstawiają prawdziwe kolory. dzięki za obejrzenie i do następnego razu

od dzisiaj do forumowego asortymentu dołączają lalki to jest najbardziej wszechstronne forum rekodzielnicze jakie znam! lalki sa piekne, obejrzałem Twój blog, moja żona tez taką chce

pokaż, pokaż, służę pomocą w spełnianiu zachcianek a co do aparatu, to jedyną rzecza jakiej się muszę nauczyc jest ustawianie przesłony i mogawki w odpowiednich proporcjach, bo poza tym, to maszyna jest prosta, jak włos mongoła

poniżej dwa portfele, które zrobiłem z tego samego szablonu, cieniowany dla mojego kumpla w podzięce za drobną przysługę, a drugi z różą zażyczyła sobie moja szwagierka więc jako dobry szwagier postarałem się jak mogłem! Opis wykonania portfela cieniowanego Materiał: skóra bydlęca 2mm - okładka, 0,7-1mm - środek (wycienianie skóry robiłem safety bevelerem) Szycie: Slam beżowy 1mm Wykończenie: najpierw nałożony na środek Gel Antique brazowy, później cieniowanie robione aerografem i na koniec Apretto Mild bezbarwna... pierwsza próba to była, następne lepiej wyjdą (chociaż kumplowi się podoba, sam taki sobie zarzyczył widząc pierwsze moje testowanie aerografu więc jest dobrze;) ) Opis wykonania portfela z różą Materiał: skóra bydlęca 2mm - okładka, 0,7-1mm - środek Szycie: Slam beżowy 1mm Wykończenie: ornamenty róże pociągnąłem 3 razy Apretto bezbarwną, a następnego dnia nałożyłem Gel Antique i pięknie się kolory odddzieliły. Bałem się, że się zmiesza wszystko i będzie kapa, ale wyszło naprawdę dobrze, żadnych zacieków, nic się nie pomieszało Z powodzeniem polecam ten sposób, jak ktoś kombinuje jak uwypuklić pewne elementy ozdobne innym kolorem

dziękować dziękować e dzie tam wkręcam, żadnej w tym ściemy miałem już dawno zdjęcia zrobić tej torebki, ale nie miałem czym... a dla zwiększenia ochoty dodam, że kolor ze zdjęć jest identyczny jak w rzeczywistości