Search the Community
Showing results for tags 'ręczne szycie'.
-
To kolejna torebka zrobiona przeze mnie od początku do końca ręcznie. Torebka zrobiona ze grubej naturalnej skóry juchtowej grubości 2mm, w środku wyklejona dwoiną świńską w którą wszyta jest kieszeń na drobiazgi. Całość zszyta 1mm SLAMem w białym kolorze. Tu link do oryginału, .... z oryginalną ceną ;P http://www.barneys.com/on/demandware.store/Sites-BNY-Site/default/Product-Show?pid=00505028398547 Edyta: i jeszcze zdjęcie zadowolonej klientki
- 7 replies
-
- 2
-
-
- leatherwork
- ręczne szycie
-
(and 6 more)
Tagged with:
-
witam po długiej przerwie dzisiaj pierwsza część foto relacji z nowego zamówienia, shopperka z motywem zebry. niestety tak byłem zaaferowany, że mi szablon wyszedł za pierwszym razem i nie musiałem nic poprawiać, że zapomniałem zdjęć porobić, ajj.... a to w sumie najciekawsze było, no ale trudno następną razą się nie zapomnę zamiar ogólnie był taki, aby czerń i biel przełamać jakimś akcentem intensywnym, więc doszliśmy z klientką do wniosku, że najlepszy byłby kolor czerwony i że można to zrobic na 3 sposoby: czerwone, grube dno, czerwony cienki (2cm) pasek kilka cm od dołu, lub czerwona biza na górze. wybraliśmy dół i bizę, nie będe bardzo rzucać się w oczy, ale dadzą trochę życia. skóra użyta do produkcji to: czarna - bydlęca 1,2mm zebra - końska z włosem 1mm czerwony spód - bydlęca naturalna, 2,5mm, dość sztywna zaczynamy więc od momentu gdy dwa największe elementy torby były już zszyte razem maszynowo, przód w zebrę i czarny tył. podkleiłem obydwa elementy wigofilem 80tką, bo ta zebra troszke przy wiotka była, to znacznie poprawiło sytuację. no to jadziem spód był tylko lekko podklejony żeby sprawdzić czy obwód góry się ładnie na nim układa. pierwotnym zamierzeniem nie było żadne szycie ręczne tutaj... ale, jak dostałem tą skórę z hurtowni, to stwierdziłem, że jest zbyt piekna, żeby tak po prostu ochycholić ją łaciarką. wziąłęm więc bevelera, groovera, slickera, dwie igły, szydło szablowe, czerwony slam 1mm, wykończyłem ten spód i stwierdziłem, że se przyszyję go ręcznie, będzie ładniejszy efekt pierwszy raz używałem rękawicy do szycia, przydatna rzecz, zwłaszcza jak trzeba czasem na oślep igłą namacać dziurkę tak więc szyłem... i szyłem... i jeszcze szyłem... aż żonka moja zadzwoniła koło 19 że skończyła pracę i stwierdziłem po 3 godzinach szycia, że i ja skończę na dzisiaj. nie duzo zostało, a z rana sobie nową muzyczkę do pracy przyniosę jutro i dokończę... przy Budgie i Purplach zawsze mi się dobrze pracuje teraz już niewiele zostało, ale to w następnym odcinku c.d.n...