Skocz do zawartości

veer-singh

VIP Leather
  • Postów

    246
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez veer-singh

  1. bardzo fajnie, estetycznie to wykonujesz wszystko, portfele eleganckie, ładnie zszyty, wszystko cacy chyba sporo się naczytałeś bo efekty jak na 3 miesiąc przygód są całkiem niezłe polecam robić dokładniejsze zdjęcia oczywiście wedle możliwości i szukać klientów, bo jesli tak dalej będziesz działać, to myślę że znajdą się chętni
  2. ja z góry uprzedzam, że mam na warsztacie portfelik i pasek z węża, ino czekam na klamerkę motylkową i będą fotki, że tak po szewsku napiszę - "nie robię z gęby cholewy"
  3. dość proste konstrukcje, takie są najlepsze, bez cudowania podobają mi się regielki w etui na telefon, taki detalik ale bardzo fachowy jasna torba mi się też bardzo podoba, fajna ta kieszonka z przodu w takim nieregularnym kształcie, dość oryginalna ;) jedyne co mnie razi to ten biały suwak kostkowy (!) tylko tyle się przyczepię mam awersję do umieszczania kostkowych suwakó w jakiejkolwiek galanterii skórzanej, takie rzeczy to tylko w sportowych produktach raczej ale reszta bardzo zacnie wygląda! proszę uprzejmie robić więcej i zamieszczać więcej zdjęć
  4. @MOD bardzo dziękuję, milo czytac takie słowa od admina :) @Maciej_L na kieszonki używam wigofilu, są mniejsze gramatury, ale jakoś przy tej szerokości kieszonek i portfela w ogóle, to nie jest za grubo, uzywam go od 4 lat juz. chociaż cały czas poszukuje czegoś cienszego, to jest dobre, ale zawsze może być lepsze a świnkę i naturalną skórę bydlęcą kupuje na juchcik.pl, polecam zadzwonić i powiedzieć co trzeba i chłopaki doradza
  5. taki o, damski portfelik ostatnio powstał w koniakowych barwach
  6. zestaw portfel + pasek + mucha firmowa co myślicie panowie koledzy? ...
  7. barso fajnie, czerwona ekstra jest bardzo fajnie to malowanie wyszło, Cova color? i jak to się zakłada z tyłu, bo jestem ciekaw
  8. raczej nie ma opcji, żeby takie coś dostać... jak wertowałem różne hurtownie i sklepy szewskie, tak nigdy sie z tym nie spotkałem... :/ a do czegóż Ci takie coś?
  9. fajnie wyszło, potrafię chyba sobie wyobrazić ogrom zniszczeń też mi się zachciało coś uszyć, jak zobaczyłem te fotki, tylko jakoś czasu nie mam na moje widzimisia żadne ostatnio... długo zeszło koledze ze zrobieniem?
  10. brak słów :) zarąbista robota!!! tak zapytam, czy to nie jest czasem siedzenie do Intrudera?
  11. to jest skóra garbowana roślinnie w naturalnym kolorze, barwiona farbą toledo w tymże kolorze i wykańczana środkami Tarrago
  12. taki oto portfelik z imieniem... kilka razy już robiłem ten model, tym razem miałem zamiar zrobić coś w niejednolitym kolorze, wyszło chyba fajnie, mam nadzieję, ze uda mi się powielić kiedyś taki efekt w innych kolorach, bo nie było łatwo... i oczywiście lniane etui gratis
  13. kucze, ciekawy pomysł :) na pewno spróbuję, planowałem w tym tygodniu zmienić strunki w moim Ibanezie, to zostawie sobie stare strunki i pokombinuję! heh... kto by pomyślał, struna.......
  14. jeśli chcesz zrobić torbę na ramię, radziłbym użyć skóry naturalnej 2-2,4mm maksimum na listonoszkę będzie odpowiednia, 3mm jest definitywnie za gruba. no i zdecydowanie polecałbym ją zszyć ręcznie polecam Ci stronę juchcik.pl, tam znajdziesz wszystkie potrzebne narzędzia, jesli chcesz się zając tym zasnym rzemiosłem, noże, nici grube, igły, jest tam też chemii trochę, finiszów, żelów do antykowania, farb olejowych, wodnych itp. pisz do mnie na priv to coś doradzę w razie potrzeby
  15. tak, zapach przy dłuższej pracy daje po nosie i po głowie dość ostro ja mam u siebie w warsztacie słabą wentylację, wiec jak się coś dłużej robi to muszę z przerwami, bo jest grubo może jakąś nutę korzenną dać lub roślinną zakup, zakup, przyda się na pewno i jak mówi @nie_problem, lepiej dobierzesz odcień w przyszłości, bo już parę razy bez karty kupiłem jakiś środek, który kompletnie nie pasował, a w karcie kolorów się zgadzał, wiec "mądry polak po źle dobranym kolorze"
  16. tez tak myślę, nie ma sensu aż tyle inwestować, przy regularnym (czyt. regularnym, acz nie za częstym) stosowaniu starczają one na baaardzo długo. i weź tez po uwagę, że raz na jakiś dłuższy czas warto by zmyć buciki czymś co ściągnie nadmiar środków nakładanych na siebie i odświeży skórę, może Renomat, lub coś delikatniejszego, Tarrago Universal Cleaner i potem kolorować chociaż ja osobiście jestem zwolennikiem Renomatu, mam chyba litr w zapasie żebym był pewien że nigdy mi go nie braknie, bo jest fenomenalny, i na duże i małe zabrudzenia. powiem szczerze, jak znalazłem to forum i wszyscy tak się podniecali kosmetykami z Saphir, Avel, Tarrago, to coś mi się wydawało to dziwne - albo ściema, albo propaganda! a teraz sam się podniecam i wszystkim polecam! taką się chciałem osobistą dygresją podzielić
  17. myślę że o ślady jakiekolwiek na załamaniach możesz się nie martwić, po dokładnym zaaplikowaniu, najlepiej z butem założonym na prawidło, nic takiego się nie stanie. moim zdaniem możesz zakupić bezbarwne, a jeśli chcesz mieć coś do odnowy koloru w razie jakichś usterek, to spróbuj zakupić np Pommadier Fauve #19, Cognac Clair #78 i ewentualnie któryś średni odcień brazu do miejsc tych ciemniejszych, patynowanych i nawet jeśli to nie będzie idealny odcień to zawsze możesz domieszać sobie kolor z tych które masz nie wiem czy dobrze myślę, ale ja bym tak spróbował, na pewno nic w ten sposób nie zepsujesz @nie_problem pewnie się tu niedługo wypowie, ciekaw jestem jego metody.
  18. groszówka? a gdzie to można zakupić? chyba nie spotkałem się z tą nazwą jeszcze jeśli chodzi o to łączenie w środku to fakt, masz rację, mogłem zrobić je w rogu lub od strony zamka :/ wezmę to pod uwagę przy następnej sztuce, jak i kwestie zbicia tych śladów po szydle, chociaż myślę że i tak się ich w 100% nie usunie... widze kilka jeszcze drobnych błędów które zrobiłem i teraz je poprawie no i dziękuję bardzo za rady! jak będę miał jakieś wątpliwości to będę wiedział do kogo pisać
  19. super sprawa, lubię takie połączenia zamsz/nubuk i skóra licowa... dużo fotek prosimy
  20. genialna! malowanie musiało Cię chyba wykończyć, sporo detali na ile wyceniasz taki gadżet, jeśli można zapytać?
  21. podjąłem pierwszą próbę szycia metodą, jeśli mnie pamięć nie myli nazwaną "edge flesh" (jeśli brzmi ona inaczej, proszę o korektę ). polega ona na tym, że robiąc otwory pod szew, szydło wbijamy tak, aby otwór szedł pionowo lecz nie wychodził na wylot, a w połowie grubości skóry. oczywiście do tego celu trzeba użyć skóry grubszej, 3mm minimum przy cienkiej igle, ale najlepiej jest użyć 4-4,5mm, wtedy jest pewność że szwy będą trwałe. w związku z zadowalającymi próbami na skrawkach, postanowiłem tą metodą wykonać przedmiot o którym myślałem już dawno temu, ale jakoś nie mogłem się zebrać powstał taki oto kuferek zamykany na zamek szyfrowy. niestety zapomniałem ustawić inny kod niż standardowy "000", ale przy następnej okazji to uczynię, bo ten temat też już rozkminiłem, także w razie pytań, proszę o priv i udzielę info jak to zrobić postanowiłem podarować tą skrzynię skarbów mojej kochanej przyjaciółce Oli, czego dowodem jest naszywka z jej imieniem specyfikacja i materiały: wymiary: 12cm x 12cm x 8cm (wysokość) skóra naturalna 4,5mm środek: świnka wykończeniowa 0,8mm okucia: stare złoto szycie nicią SLAM 1mm malowanie: farba toledo w kolorze mahoniowym wykończenie: tłuszcz Tarrago Saddlery i Gel Cream Tarrago dla nadania połysku (i bardzo ładnego zapachu zarazem )
  22. pokryłem to tłuszczem siodlarskim dwa razy, przyciemniło się i prawie nie było widoczne, a jak zrobiłem antyk, to dalej było widać... klientowi nie zależało na tym więc nawet nie zwrócił uwagi... to jest odbarwione od słońca, bo schło po uformowaniu, więc nawet nie wiem czym można by to wyrównać tak po prawdzie...
  23. 12 przegródek na karty, dwie duże kieszenie i jedna na suwak na monety. uproszczony i dopracowany model, który był kilka razy już przerabiany i kombinowany po wielu bojach powstał taki wzór i taki już pozostaje, przetestowany przez 3 zadowolone klientki
  24. klient zażyczył sobie wykończenie przygotowanego kilka miesięcy wcześniej siedziska do motoru polskiej armii z lat 30tych, w niektórych miejscach trzeba było więcej nad nim popracować, bo nie było to docięte zbyt starannie. jaśniejsze odbarwienia od taśmy klejącej która była zamocowana dla zabezpieczenia niestety troszkę były widoczne po wykończeniu, ale i tak wygląda lepiej niż na początku zapraszam na fotorelację! filcowe wypełnienie pomiędzy obiema warstwami łączenie w całość wszystkiego znaczenie szwów i dziurkowanie wiertłem 2mm zszywanie nałożenie finiszu antykującego i olejowanie gotowe!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.