AXE316 Posted February 13, 2011 Report Share Posted February 13, 2011 STOPPOT duo to specjalistyczny preparat usuwający nadmierną potliwość stóp w sposób szybki i skuteczny. Jego użycie sprowadza się do jednorazowego zapudrowania stóp na czas 6-8 godzin. Efekt takiego zabiegu najczęściej utrzymuje się przez wiele miesięcy, zwykle wystarczy powtórzyć go 1-2 razy w ciągu roku. Skuteczność i bezpieczeństwo stosowania preparatu zostało potwierdzone badaniami klinicznymi. STOPPOT duo to produkt innowacyjny, o opatentowanej formule, jedyny na rynku o tak szybkim, skutecznym i długotrwałym działaniu. Preparat STOPPOT poddany był badaniom klinicznym, które potwierdziły jego wysoką skuteczność i bezpieczeństwo stosowania. Dodatkowo, przy współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej, zostały przeprowadzone badania ankietowe skuteczności preparatu wśród żołnierzy w jednej z jednostek wojskowych. Wyniki badań klinicznych. Badania kliniczne przeprowadzono na 55 osobach, u których występowała wzmożona potliwość stóp. Po zastosowaniu preparatu STOPPOT pacjenci byli poddawani kontroli przez dermatologa w ciągu kolejnych 4 dni po zabiegu, a następnie co tydzień przez okres 2 miesięcy. Rezultaty badań klinicznych przedstawiają się następująco: * u 81,8% osób uzyskano bardzo dobry efekt po jednorazowym zastosowaniu preparatu; * u 12,7% pacjentów uzyskano dobry efekt po jednorazowym zastosowaniu preparatu, a po powtórzeniu zabiegu po około 3-4 tygodniach efekt bardzo dobry; * u 5,5% osób nie zaobserwowano wyraźnej poprawy; * nie zaobserwowano ujemnych skutków działania preparatu. Wyniki badań ankietowych. Badaniami ankietowymi objęto grupę 177 żołnierzy, którzy deklarowali wzmożoną potliwość stóp i zastosowali preparat STOPPOT. Ocena jego skuteczności przez nich była następująca: * 88,1% osób uznało efekt działania za bardzo dobry po jednorazowym zastosowaniu preparatu; * 9,1% osób uzyskało efekt dobry po pierwszym użyciu i efekt bardzo dobry po dwukrotnym zastosowaniu preparatu; * 2,8% osób nie zaobserwowało wyraźnej poprawy. W świetle powyższych wyników badań, oraz po analizie produktów dostępnych na rynku, możemy śmiało stwierdzić, że zarówno wśród kosmetyków jak i leków nie jest nam znany żaden produkt, który miałby porównywalne właściwości pod kątem szybkości i skuteczności działania lub ze względu na długotrwałość uzyskanego efektu. Poszukiwania patentowe zakończone uzyskaniem patentu na produkt STOPPOT dowiodły, że wcześniej nigdzie na świecie nie był znany ani stosowany jako antyperspirant preparat o podobnym składzie. Wieczorem tuż przed snem dokładnie umyć stopy mydłem w ciepłej wodzie. Wytrzeć stopy wilgotną ściereczką zbierając nadmiar wody. Skóra powinna pozostać wilgotna aby ułatwić przyklejanie się do niej pudru. Wysypać na dłoń połowę zawartości opakowania i dokładnie rozprowadzić puder w miejscach o wzmożonej potliwości, czyli na spodniej części stopy oraz między i pod palcami. Pozostałą część pudru zużyć na drugą stopę. Ostrożnie założyć na stopy czyste i obcisłe skarpety uważając aby nie zetrzeć pudru. Niezwłocznie położyć się do snu unikając nadmiernego chodzenia. Po około 6-8 godzinach dokładnie umyć stopy mydłem w ciepłej wodzie i założyć czyste skarpety. Dłuższe działanie pudru może spowodować nadmierne wysuszenie skóry. Osoby o delikatnej skórze powinny skrócić czas zabiegu poniżej 6 godzin. UWAGA ! Nie stosować preparatu w przypadku ran, otarć, owrzodzeń skóry stóp lub uczulenia. Nie stosować u dzieci (brak stosowanych badań). Preparat był testowany klinicznie wyłącznie na skórze stóp. Producent nie odpowiada za użycie produktu niezgodne z niniejszą instrukcją. Teraz kilka słów co do testów które odbyły się na Outdoor.org.pl oraz tactical.pl Jak widać testy odbyły się realnie i są miarodajne ,a wyniki są naprawdę dobre. Własne spostrzeżenia Poczatek . Sceptycyzm .. Próbowałem kilku środków i problem wracał jak bumerang .Mało to przyjemna sprawa co tu kryć ? Po kilku godzinach nogi w butach zaczynały pływać i skóra przybierała fakturę kalafiora - częsty to problem wielu ludi którzy z różnych powodów ,na luźne obuwie pozwolić sobie nie mogą ,a stopy tego nie lubią z prostej przyczyny (choć może być ich wiele ) skóra posiada całkiem sporo gruczołów potowych i pocąc się daje rożne sygnały ( pomijam zapachowe) . Aplikacja . Iście kowbojskie podejście do tematu - zasypka posiada sporą granulację zatem nie ma mowy ,że będzie się trzymała jak puder . Skarpetki trzeba do tej kuracji założyć . Źle się rozprowadza (ta gradacja) stopy muszą być mokre i dość równomiernie rozprowadzany środek jakoś tam się trzyma .Tu bym się czepiał ale być może taka gradacja jest kluczowa dla prawidłowego działania zabiegu ? Nie wiem ,pytać nie wypada bo w końcu preparat posiada patent - może i wypada ale ja odpuszczam to sobie bo pomogło . Spokojnie po zasypaniu unosząc się w powietrzu ległem na osiem godzin snu (nic innego odbiegającego od normy mi się nie śniło ) Rano zdjąłem to co zwykle ściągam wieczorem przed snem i umyłem kopyta ponownie .Zmiana zauważalna była od ręki że tak powiem (albo od stopy jak ktoś woli ) Skóra była całkowicie sucha . No ale jako sceptyk w temacie ,zabieg powtórzyłem następnego dnia . Chyba nie potrzebnie ale się nie dziwcie - kilka lat problemu i walka z nim,rodzi taką schizę Odczucia . No kurczątko sucho . Wreszcie Ale dziwnie stopy robią się jakby chłodniejsze choć problemu z krążeniem nie posiadam . Skarpety standardowo nosze z Coolmaxem ale on sam w sobie wszak nie chłodzi stopy tylko odprowadza pot na zewnętrzną stronę a mokra skarpeta to wkrótce i zimna stopa bo woda jest świetnym przewodnikiem . Zimą nosze wełniane z merynosów i walnięty tą przypadłością noszę nawet te z nanoglide - i tak było mokro dość szybko . Od ponad dwóch lat najczęściej noszę buciory z membraną i tu nie jestem dziś do końca przekonany czy to takie było słuszne choć lżejsze .(ale to temat na osobną dyskusję nawet ) Skóra przez kilka dni sprawia wrażenie przesuszonej ( no jeśli ktoś sobie preparat zaaplikował dwa razy z rzędu i nie miał drastycznego problemu z nadmierną potliwością stóp ,a skóra poleciała płatami to ja się nie dziwię) . Ja problem miałem i z moich obserwacji poleciały jak na razie stare odciski z czego nawet się cieszę ( baba z wozu koniom lżej ) . Wstępne uwagi końcowe . Preparat nie pachnie - żeby nie powiedzieć capi . Sugestia moja to dodanie do preparatu koncentratu zapachowego np drzewo sandałowe lub cynamon co dało by nawet nie taką złą kombinację . To mój minus pierwszy . Drugi to grubość ziarna (ale jak wspomniałem może to być kluczowe i skoro jest to się nie czepiam ) , to powoduje całą komplikację aplikacji . Na marginesie to robi się sprawa głupawa z powodów przyzwyczajenia - nie śpimy na co dzień w skarpetach (przynajmniej w naszych kręgach kulturowych) i odruchem wycieramy nogi, co sugerują obrazki na ulotce ,a to w konsekwencji jeszcze bardziej utrudnia aplikację i prowadzi konsumenta do frustracji całkowicie nie potrzebnej . Preparatu w standardowym opakowaniu jest 30g. Ilość wg mnie całkowicie wystarczająca na minimum trzy zabiegi . Czy pomogło ? Pomogło Nogi (choć wrażenie chłodu nie ustępuje z dnia na dzień ) to po dwóch tygodniach i kilka całkiem przyzwoitych spacerków w terenie, problemu jaki miałem nie odczuwam wcale .Uff. Ocena . Preparat działa w moim przekonaniu świetnie . Relatywnie tani w stosunku do innych mi znanych i używanych ( nie wymienię bo może innym pomogło zatem nie jest to powodem do robienia złej reklamy). Załatwia sprawę pod narkozą Spora ilość - na minimum trzy zabiegi. W skali od zera do dziesięciu przyznaję mu dziewięć (odejmuję jeden punkt tylko z powodu złego wrażenia po otwarciu pojemniczka i jego zapachu ,co raczej producent wie i pewnie postara się to załatwić ) Polecam szczerze. AXE316 Ponowna konieczność zabiegu po ponad 4 miesięcznym okresie, stwierdzona na osobie własnej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted June 18, 2011 Author Report Share Posted June 18, 2011 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted July 1, 2011 Report Share Posted July 1, 2011 Dobra, dostałem "preparata" już dawno, ale dopiero teraz przetestowałem. Śmiem twierdzić, że dziadostwo działa, choć nie mam pojęcia jak to się dzieje Fajnie, bo wystarczy przespać się w skarpetach i sprawa załatwiona Z czystym sumieniem polecam. Szafa gra na 102 + 1 Za 4 miesiące kolejna dawka Dziękuję i pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
farmer Posted October 7, 2011 Report Share Posted October 7, 2011 Napiszę teraz o moich doświadczeniach. Potliwość stóp to zawsze był dla mnie duży problem. Lekkie adidaski, cienka skarpeta i nawet w podróży po chleb i mleko stopy po powrocie miałem całe mokre. Myślę że to dlatego ze spory ze mnie chłopiec, niecałe 2m wzrostu i ponad 100 kg wagi. Stoppot po pierwszym użyciu dał mi całkiem zadowalające efekty. Jednak po drugiej sesji która była tydzień później mogę powiedzieć że jestem zadowolony z efektu w 100%. Nawet po całym dniu w butach trekkingowych (skarpeta oddychająca tak samo jak i but) mam suche stopy. jednak efekt nie działał u mnie tak długo jak mówi producent. 3 miesiące i stopy zaczęły wracać do tego co było wcześniej. Ale nie przejmuje się bo 20zł za opakowanie to nie jest tragedia. Polecam każdemu kto ma problem z nadmiernie pocącymi się stopami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wektar Posted November 6, 2013 Report Share Posted November 6, 2013 Nie bardzo rozumiem, czym się tu zachwycać i do tego, jeszcze płacić sporą kwotę, kiedy taki sam efekt można uzyskać smarując stopy niskoprocentową formaliną, noga się nie poci i nie cuchnie, do kupienia za parę groszy albo w aptekach albo w sklepach chemicznych, sężenie nie może być wyższe niż 6-8 procent. Czy to tak trudno skumać, że większość tych "technologii", "patentów" to zwykła ściema marketingowa, dla ludzi bez żadnej wiedzy życiowej ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted November 6, 2013 Report Share Posted November 6, 2013 Czy jesteś formalinowym agentem handlowym? A tak na poważnie, to aż sobie przetestuję patent, bo zaiste w tej materii doświadczenia życiowego mi brak. Dzięki za sugestię - mam nadzieję, że przeżyję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted November 6, 2013 Author Report Share Posted November 6, 2013 Kolega to taki formalista zwyczajnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makowiec Posted November 6, 2013 Report Share Posted November 6, 2013 Jeny! Za życia w formalinę? Brrrrrrr.... Zombie chcesz zostać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted November 6, 2013 Report Share Posted November 6, 2013 Kiedyś w klasie stłukłem pojemnik z żabą bodajże w formalinie. Zapach był niefajny. Mam nadzieję, że ta od agenta będzie perfumowana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted November 6, 2013 Author Report Share Posted November 6, 2013 Może żaba była stara , albo nie z księcia ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted November 6, 2013 Report Share Posted November 6, 2013 Mogła być już emerytowana, bo stała tam odkąd pamiętam Jak można zwłoki trzymać w jednej klasie z młodzieżą - musiałem zareagować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted November 7, 2013 Author Report Share Posted November 7, 2013 W sumie dobrze że głodny nie byłeś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wektar Posted November 13, 2013 Report Share Posted November 13, 2013 Czy jesteś formalinowym agentem handlowym? A tak na poważnie, to aż sobie przetestuję patent, bo zaiste w tej materii doświadczenia życiowego mi brak. Dzięki za sugestię - mam nadzieję, że przeżyję Tylko ostrożnie, jeśli masz gdzieś popękaną skórę pomiędzy palcami, to może zaboleć, gorzej niż jodyna i nie mów w aptece (o ile ją tam dostaniesz), że do nóg, bo Ci nie sprzedadzą, poszukaj w necie,do czego się stosuje formalinę i wymyśl legendę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted November 13, 2013 Author Report Share Posted November 13, 2013 Mumifikowanie Palikota było by odpowiednią legendą ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wektar Posted November 14, 2013 Report Share Posted November 14, 2013 Mumifikowanie Palikota było by odpowiednią legendą ? Myślę, że zero, nie zasługuje na żadną legendę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted November 14, 2013 Author Report Share Posted November 14, 2013 Lenin też nie zasługiwał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
difer Posted November 14, 2013 Report Share Posted November 14, 2013 Bez polityki proszę! "Zapach " z butów to czarna strona pracy szewca, dezodorant aromtyczno bakterjobujczy zawsze pod ręką. Mycie dłoni kilkanaście razy dziennie . W końcu chodzi się po chodnikach, jak z piosenki Kazika. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.