nick555

Ja wam powiem,że kiedyś w takich przypadkach zastosowałem dość drastyczną metodę, ale ona działa u mnie. Zapach z obuwia nie był najprzyjemniejszy po nawet dwóch godzinach, czy to sportowego, czy trekkinga. Kupiłem najprostszy antyprespirant w sprayu, w tym przypadku AXE A co. Po dwóch tygodniach psikania stóp przed wyjściem, do tej pory nie mam takiego problemu, nawet w obuwiu roboczym. Czasami zapodam do buta bezpośrednio, jak mam pod ręką. No i jak się da , to zmieniam wkładki. Moim zdaniem to podstawa. A wracając do antyprespiranów, to chyba właśnie one oparte są na srebrze?

Ciekawy, muszę teściowej pokazać, bo tym moim wzgardziła BTW mieszczą się w nim spokojnie 3-4 karty. Tak jak obiecałem, dorzucam zdjęcia pasków z kilku lat, postaram się nie za dużo, co by się szybko ładowało i w kolejności powstawania, żeby było widać jakiś progres. I tak można jeszcze długo. Nie mam fot wszystkiego co zrobiłem, to w sumie jest jakiś promil pewnie...

Już widzę to futerko po zapoceniu podczas gry

Głównie szyję paski do zegarków, ale to dość zgrany temat, nie tylko tutaj. Zrobiłem też kilka ciekawostek, w stylu "opakunków" na karty itp. Nie mam za dobrych zdjęć, w fotografice jak i w skórorobstwie jestem samoukiem z niewielkim może trzy-cztero letnim stażem. I to też głównie zimowym, bo normalnie praca zajmuje prawie cały czas. Etui na Iphona, proste bez wodotrysków, w zestawie z paskiem: I jakieś próbny portfelik:

Ja ze swojej strony mogę podpowiedzieć, że jak potrzebujesz zaznaczyć miejsce pod szew a nie masz narzędzia, to od linijki strzel linie np końcówką łyżeczki, albo jakąś częścią (tępą!!) scyzoryka. Na juchcie robiłem to po lekkim zmoczeniu skóry, było trwalsze. Co do szycia, to pisząc o składaniu na cztery, nić składałeś na cztery i było nierówna? Bardzo dużo jednak zależy od miejsca pod szew, i dziurek. ja np. nie robie ich typowym szydłem a końcówką samą i młoteczkiem. Wg mnie ciut szybciej. I mi wygodniej. Tyle że ja jak mogę wystrzegam się slamu a szyję tymi poliestrowymi np Tytanem 10.

Witam wszystkich, nazywam się Przemek. Forum przeglądałem już kilkadziesiąt razy, ale zawsze schodziło z rejestracją Kilka osób może mnie po nicku kojarzyć, uszyłem kilka pasków do zegarków, stąd moje zainteresowanie. A w związku z poszukiwaniami i większą ilością czasu ostatnio, witam się tutaj.