Skocz do zawartości

grzesiek

Forumowicz
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzesiek

  1. Rozmawiałem dziś z byłym szewcem, który robił buty. Ortopedyczne ale buty. Taka pomarszczoną skórę (nie wiem czy aż tak pomarszczoną) radził podgrzać nad palnikiem spirytusowym, a następnie obijać młotkiem. Wszystko na kopycie, rzecz jasna. Ponoć skóra pod wpływem ciepła się kurczy, a młotkowanie ją kształtuje. Jak pytałem o szczegóły to powiedział, że "cza wzionć skórem, kopyto, palnik i młotka i próbować". I chyba ma racje
  2. Mnie niepokoi wymieranie butów ze średniej półki. Są tanie i tandetne, bądź drogie. Dawniej kupowało się polskie buty za średnią cenę i miało się w miarę solidny produkt. Kupowałem Wojasy, Alki, Imezy, Lesty itp. Takie buty starczały na ładnych parę lat. Teraz w sklepach też są buty tych marek, ale o 100 droższe i sporo gorszej jakości. Pękające podeszwy, tandetne skóry (trzymające się głównie na lakierze, czy też innej folii na wierzchu i przyklejonym od wewnątrz kartonie), "dmuchane" obcasy (w które po miesiącu wpadam razem z podpodeszwą i plastikowa "stalką"). Nie dziwi mnie wiec, że ludzie kupują najtańsze w sieciówkach. Skoro za solidne trzeba dać z 5 stówek (i to kombinując z zakupem przez internet - sam się jeszcze nie odważyłem), to ludzi nie stać. Jak mają do wyboru dziadostwo za 100 i za 350 wybiorą tańsze. Ostatnio w miarę sensowna jakość (nie super ale się trzymają) ma Bata i Wojas, ale skóry coraz gorsze.
  3. Nie shell ale cordovan. Trochę inne zastosowanie. Chyba jestem jednym z ostatnich roczników, który widział coś takiego u fryzjera. żródło: http://straightrazorplace.com/strop-review-archive/20868-handamerican-cordovan-strop.html
  4. Dżapanski cordovan w casualowym wydaniu (Danner Postman):
  5. Tak, monolit. Tak, wiem że trzeba całość wywalić. Tak, wiem że trzeba nową podeszwę. Ale z tego co widzę to podeszwy robisz "płaskie" zwykłe. Więc kombinuję jak koń pod górę czym zastąpić to opasanie i pomyślałem o skórze. Przyszyć, przykleić, zawinąć pod nową podeszwę. Czekam na fotki jakbyś coś takiego robił.
  6. To chyba starta zelówka, gorzej wyglądają dziurki na zdjęciu 4.
  7. Mając fakturę "obuwie robocze" możesz sobie w koszty wrzucić
  8. Do kupienia w manufactum, za jedyna 798€.
  9. -Co robisz? -zdjęcia -czego? -butów -jakich? -starych -ciebie to już zupełnie po...ło! Poproszę klatkę w jakimś spokojnym kolorze Oto moje 2 zimowe buty i ich problemy. W pierwszym jest dziura w pięcie, połamane usztywnienia pięt (przez to się dziura zrobiła), zmasakrowane futrówki i podeszwy do wymiany (pękła i puszcza wodę). Drugi to moje ulubione zimówki, niestety rozsypało się "opasanie" będące elementem podeszwy i w podeszwie jest też dziura od spodu. Własnie tutaj myślę nad przyszyciem i przyklejeniem pasa skóry (bo pod tą gumą jest nieładnie, trzeba zakryć, poza tym trzeba zasłonić dziurki po szyciu, szycie jest prawdziwe, sprawdzałem).
  10. Widziałem, nie przekonuje mnie szycie bespoke. Zwłaszcza w wypadku butów, które bez problemu można kupić RTW. Bespoke jak ktoś ma coś ze stopami - ok, jak chce buty jakich nie ma - ok. Inaczej to chyba przerost formy nad treścią. Akurat buty bespoke i RTW nie różnią się konstrukcyjnie (w przeciwieństwie do ubrań).
  11. Mniam. Bardzo mi się podobają. http://www.allenedmonds.com/aeonline/producti_SF3671_1_40000000001_-1 Zobaczcie "see with pants" - moim zdaniem bardzo fajnie pomyślany bajer na stronie.
  12. Jeżeli chodzi o zatęchły zapaszek to może zanieś do punktu gdzie odkażają buty. Z tego co wiem używają ozonu i UVałów. Na bespoke pisali coś o formalinie/formaldehydzie ale chyba nie chodzi o zamianę jednego smrodu na drugi.
  13. W lokalnym outlecie sa takie buciki Nike ACG: Piszą, że skóra (oględziny licowych nie dały mi takiej pewności, wygladaja dosyć plastikowo, może jakas powlekana?). Warte to coś, nie w góry czy inne wyprawy ale na połażenie bo mieście, wiosce i lesie w zimę?
  14. Przyznaję, pomyliłem się. To maszyna dwunitkowa. Kurczę, jak zacznę fotografować buty to już mnie wyślą do ośrodka bez klamek Całe pytanie o maszynę wzięło się z tego, że w pewnych butach chciałbym dookoła cholewki, tuż nad podeszwą, przyszyć pas grubej skóry (jucht, jakiś nubuk, pull-up coś takiego), widocznym, równym, ładnym szwem i zastanawiam się czy to w ogóle wykonalne.
  15. Z tego co przejrzałem i zrozumiałem to wymiana podpodeszwy jest realna
  16. Się przyglądam i jestem przekonany, że cała machineria jest po jednej stronie, od środka jest tylko podpórka - żadnego bębenka, szpulki itp. Od zewnętrznej strony wbija się igła z nitką, przez druga dziurkę wbija się haczyk i przytrzymuje pętelkę, kiedy igła wraca na zewnątrz, teraz igła wbija sie w miejsce haczyka i tak dalej. Tworzy się coś takiego: Chyba
  17. Co do 2 to igła i nitka ma oczywiście przebijać warstwy, chodzi mi o to, że cała maszyneria ma dostęp tylko od zewnątrz. W przypadku szycia blake - przecież przyszywając tak podeszwę raczej nie włożysz do środka buta połowy maszyny do szycia Mam linkę do filma o co mi chodzi: http://www.falan.it/index.php?page=video〈=eng&videoId=-1868540784607543607 Zdjęć na razie nie ma, to letnia zmiana rezydująca w piwnicy.
  18. 1. kiedyś postawiłem sobie na stopach drewniana bramę (myślałem, akurat myślałem, że jest lżejsza) i od tej pory kręcę paluchami, bo inaczej bolą, a na pietach Wojas zastosował materiał podłej jakości - jakąś cieniutka skórkę, czy może nawet klejone skórzane wióry 2. a jak są przyszywane podeszwy w systemie blake, widziałem maszynę w akcji na discovery, tylko nie pamiętam ścieg zwał się pętelkowy czy łańcuszkowy, nie potrafię wytłumaczyć (mam blisko 32 lata i do dziś nie jestem tak do końca pewien w jaki magiczny sposób zaplatają się nitki w zwykłej maszynie do szycia) 3. no to producent (Lesta) sobie strzelił, bo się złamała
  19. Nie wiem czy wątek chwyci, ale jak nie spróbuję to się nie przekonam. Idea wątku jest taka, że amatorzy butofile (tacy jak ja) zadają pytanie czy coś da się zrobić, a praktycy fachowcy będą łaskawi nas, cieniasów, oświecić swą mądrością. Na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi zacząć To może ja. 1. na ile możliwe są naprawy futrówki, przecieram błyskawicznie nad palcami (podejrzewam, że bez oderwania podeszwy nic się nie da) i dosyć szybko zapiętki, czy da się wstawić zapiętki tak, by z zewnątrz nie było widać? 2. czy istnieje (i czy jest w dosyć powszechnym posiadaniu szewców) maszyna umożliwiająca zeszycie dwóch warstw skóry, mając dostęp tylko z jednej strony - mam pomysł na przeróbkę butów ale wymagałby on sporego szycia, w tym na samych czubkach 3. czy w sklepowych butach (ale znośnej jakości, nie najtańszych chińczykach) przy okazji ewentualnej wymiany podeszwy możliwa jest wymiana podpodeszwy? Na razie starczy.
  20. Dopiero poznaję to forum, nie wiem czy tu wolno. Jakby co proszę o instrukcje gdzie umieścić. Mam buty ze skóry nubukowej, bardzo krótki włos (miejscami już się wyświecił od nogawek). Dotychczas stosowałem na nie tylko impregnat w spreju. Widzę jednak, w miejscach gdzie but pracuje, że skóra jest dosyć sucha. Co robić? Z jednej strony zależy mi na trwałości buta, z drugiej nie chciałbym zmieniać koloru (dosyć jasne) i "mechowatości" butów.
  21. grzesiek

    Powitanie

    Witam Forumowiczów. Wreszcie znalazłem miejsce gdzie można o butach porozmawiać. Jakoś tak mam, że buty są częścią garderoby, na którą potrafię przeznaczyć najwięcej pieniędzy. Bardzo brakuje mi na rynku butów trwałych i ładnych, dzięki forum może łatwiej będzie coś znaleźć, lub może przekonam się do zakupów on-line? Na razie forum otworzyło mi oczy na możliwości napraw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.