Skocz do zawartości

Szewc InowrocLaw

Forumowicz
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Szewc InowrocLaw

  1. Tutaj zgoda, szerszy wałek "zrobi robote" szybciej, efektowniej i bardziej gładko...niestety jestem pozbawiony chwilowo przyjemności pracowania na nim, gdyż w maszynie na której pracuje padł silnik. Dlatego zmuszony byłem skorzystać z maszyny (fotka poniżej), w której "szeroki" niestety nie występuje.
  2. Z tym można coś zaradzić, myśle tu o lekkim przyciemnieniu boków, ewentualnie wstawka z innej gumy ....ale, klient zdecydował je ratować głównie dlatego, "że wygodne są i mamy je skleić". Zdjęcia tego nie oddają, ale stan wierzchów pozostawiał wiele do życzenia...dawno pasty nie widziały, jeśli wogóle widziały. Powiedziałem że samo klejenie tu nie pomoże. Wytłumaczyłem klientowi,że estetyczniej byłoby zrobić całe spody, stanęło jednak na zelówkach..W takich sytuacjach estetyka wykonania do klienta nie przemawia, liczy się głownie cena. Zelówka jest wklejona w tym przypadku z "zapasem", jej krawędź jest daleko od miejsca gdzie widoczne były starcia starego spodu. W miejscu gdzie się kończy, spód był starty delikatnie, największe ubytki były w okolicach pęknięcia spodu. Widziałem już odklejone zelówki, czasem zdarzało się poprawiać po "kimś", ale w tym przypadku jest to przemyślany zabieg, odpowiedni klej i doświadczenie przy klejeniu tego rodzaju spodów, pozwoli klientowi na długotrwałe ich użytkowanie. Pozdrawiam.
  3. Jeśli chodzi o "psią robote", to mam w naprawie prawie nowe "Air Maxy", które widocznie zasmakowały pieskowi Przed: Po:
  4. Wczoraj klient przyniósł takie oto buciki, w których pękła podeszwa... Klient zdecydował się na naprawe, więc naprawiamy. Zastosowaliśmy metodę , którą już wcześniej opisywałem: miejsce pęknięcia wstępnie sklejamy, szlifujemy półokrągłe wgłębienie Wklejamy kawałek gumy, obrabiamy spód Na koniec naklejamy zelówkę, w tym przypadku "fala", po wcześniejszym uzgodnieniu z klientem. Najlepiej byłoby podkleić cały spód, cóż "Klient nasz Pan". Gotowe Przepraszam za jakość zdjęć, robione z telefonu. Następnym razem użyjemy aparatu.
  5. Generalnie zgoda, ja mówię w takiej sytuacji: tak długo wytrzymają, dopóki się nie pościerają Stali klienci uśmiechają się wtedy, ale jest grupa która przy następnej naprawie pyta: dlaczego tak szybko się ścierają te fleki?"Ostatnio miałam chyba inne założone". Trzeba wtedy tłumaczyć od czego zależy ścieralność, nie tylko rodzaj i materiał fleka jest tutaj jedynym kryterium, dochodzi sposób chodzenia, powierzchnia po której się poruszamy, ilość(szpilek w szafie) par na zmianę itd...a i tak okaże się, że jakieś 5% stwierdzi: że fleki za słabe. Nadchodzi Wiosna, zatem temat szpilek powraca jak bumerang
  6. Napisałem że wstawiam tzw. klin ze styrogumy, chodziło o naklejenie poprostu kawałka gumy i wyrównanie na maszynie, patrząc na to z boku widać kształt bardzo rozciągniętej litery "V" lub "U" . miało to zoobrazować "Młodemu" całą sytuacje.W rzeczywistości chodziło o to samo co Mistrz napisał.
  7. Witaj. Napisałeś że sklejasz spód w miejscu pęknięcia "cyjanoakrylem" i naklejasz na to zelówkę, w butach damskich z Twojego zdjęcia może zda to egzamin, lecz w przypadku gdy pęknięcie spodu było duże, może to w ekstremalnych przypadkach doprowadzić do pęknięcia w tym samym miejscu zelówki. Oczywiście zależy jakich gum używasz,grubości itd. W butach męskich z drugiego zdjęcia, można by sie pokusić o trochę inną metodę. Ja w tego rodzaju podeszwach wstawiam tzw. klin ze styrogumy, ścieram podeszwę na maszynie a w miejscu pęknięcia szlifuję jeszcze cos w rodzaju "litery V ", mniej więcei 1,5 do 2,5 cm od pęknięcia w jedną i drugą stronę i w powstałe zagłębięnie wklejam styrogumę, następnie szlifuje do równego i na taką powirzchnie dopiero przyklejam zelówkę.Chodzi o to, że w tym newralgicznym miejscu gdzie było pęknięcie, jest teraz styroguma, która raczej nie pęknie, będzie bardziej odporna na zginanie spodu. Używam do tego kleju Bonikol PUR B lub SAR 306. Jeśli chodzi o samą zelówkę, to najlepiej zastosować gotowy wyrób typu "trapper", wszystko zależy od klienta, jeden woli mieć naprawione i nie zależy mu na fakturze spodu...a inny woli oryginał. Rodzaje klejenia, wszystko zależy od rodzaju gumy np: poligume do styrogumy przykleisz zarówno klejem poliuretanowym jak i polichloroprenowym, skóre do skóry lub do poligumy: polichloroprenowym, poligumę do drzewa lub prasowanej tektury: również polichloroprenowy np: Boterm GTA Większość butów, tzn Chińskich butów raczej wyłącznie PU.
  8. Napewno jest jeszcze sporo fachowców, w moim mieście wiem przynajmniej o 3...a było nawet 2 na jednej ulicy i na równoległej również 2, ale to odległe czasy... Pozdrawiam.
  9. Witam. Jestem z Inowrocławia, zajmuję sie naprawą obuwia. (szewcinowroclaw.pl) Znalazłem się tu przez przypadek, nie wiedziałem że istnieje takie forum....popieram jak najbardziej. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.