Jacek Dębowski Opublikowano 22 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 Witam, wiele klientów mówi o domowej metodzie by rozciągnąć skórzane buty polegającej na użyciu wody z octem, co do wody nie mam wątpliwości, ale nie daje mi spokoju ten ocet - który ma również utrwalać kolor jak wygląda to naprawdę? powinno używać się wody z octem do rozciągania obuwia? jaką rolę pełni ocet i czy rzeczywiście "utrwali" kolor...? (nie mówię o specjalnych środkach do tego przystosowanych) z wyrazami szaunku Jacek Dębowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRONCONI Opublikowano 26 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2015 Witam, wiele klientów mówi o domowej metodzie by rozciągnąć skórzane buty polegającej na użyciu wody z octem, co do wody nie mam wątpliwości, ale nie daje mi spokoju ten ocet - który ma również utrwalać kolor jak wygląda to naprawdę? powinno używać się wody z octem do rozciągania obuwia? jaką rolę pełni ocet i czy rzeczywiście "utrwali" kolor...? (nie mówię o specjalnych środkach do tego przystosowanych) z wyrazami szaunku Jacek Dębowski Pewniej oddać do mistrza na rozciągarkę przy zastosowaniu odpowiednich środków do skór . Co do octu ma właściwości ograniczające barwienie z pewnością jednak kosztem.....wiadomo czego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Dębowski Opublikowano 29 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 kosztem czego....? ten ocet wpływa na samą skórę, czy tylko na barwniki? oraz jak mam pokonać barierę lica? lub poddawany jest od strony mizdry, lecz w tym przypadku jak to ma wpłynąć na kolor...? i jeśli chodzi tylko o odczyt środka, to jak w takim razie pH potu wpływa na skóre? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRONCONI Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2015 kosztem czego....? ten ocet wpływa na samą skórę, czy tylko na barwniki? oraz jak mam pokonać barierę lica? lub poddawany jest od strony mizdry, lecz w tym przypadku jak to ma wpłynąć na kolor...? i jeśli chodzi tylko o odczyt środka, to jak w takim razie pH potu wpływa na skóre? Jeśli chodzi o ocet miałem na myśli barwienie wewnętrzne butów nie zaś jego rozciąganie oraz utrwalanie pigmentów lub barwników na wierzchy butów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modina Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 wiele klientów mówi o domowej metodzie by rozciągnąć skórzane buty polegającej na użyciu wody z octem Domowe sposoby mówią też o użyciu denaturatu, co jest kompletną bzdurą, bo nie dość, że ten przesusza skórę, to jeszcze plami w przypadku jasnych skór. Skórę przy rozciąganiu wystarczy zwilżyć wodą i to właściwie tylko w przypadku wyjątkowo "opornych" butów. Co do rozciągarek do obuwia - ja nie posiadam żadnej, ani jednej - wszystkie buty rozciągamy na kopytach, których z kolei mam pod dostatkiem. Jedna rozciągarka w przypadku zakładu, który jest popularny wśród klientów, nie sprawdzi się. Większość butów powinna rozciągać się 2 lub 3 dni, więc w przypadku, gdy często bywa, że mam na stanie w rozciąganiu 20 lub 30 par, próba rozciągnięcia ich na jednej maszynie byłaby fikcją, a nie rzetelnym rozciąganiem, bo co godzinę musiałbym ściągać buty z maszyny, by rozciągać kolejne. Dawno temu czytałem gdzieś artykuł w gazecie o szewcu z Łodzi, który z powyższych powodów miał w swoim zakładzie bodaj ze 30 takich maszyn, a nie był kolekcjonerem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRONCONI Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Domowe sposoby mówią też o użyciu denaturatu, co jest kompletną bzdurą, bo nie dość, że ten przesusza skórę, to jeszcze plami w przypadku jasnych skór. Skórę przy rozciąganiu wystarczy zwilżyć wodą i to właściwie tylko w przypadku wyjątkowo "opornych" butów. Co do rozciągarek do obuwia - ja nie posiadam żadnej, ani jednej - wszystkie buty rozciągamy na kopytach, których z kolei mam pod dostatkiem. Jedna rozciągarka w przypadku zakładu, który jest popularny wśród klientów, nie sprawdzi się. Większość butów powinna rozciągać się 2 lub 3 dni, więc w przypadku, gdy często bywa, że mam na stanie w rozciąganiu 20 lub 30 par, próba rozciągnięcia ich na jednej maszynie byłaby fikcją, a nie rzetelnym rozciąganiem, bo co godzinę musiałbym ściągać buty z maszyny, by rozciągać kolejne. Dawno temu czytałem gdzieś artykuł w gazecie o szewcu z Łodzi, który z powyższych powodów miał w swoim zakładzie bodaj ze 30 takich maszyn, a nie był kolekcjonerem Dokładnie, dlatego ja w swoim mam dwie sześcioramienne, co daje mi możliwość rozciągania 6 par butów na raz 48h przy uprzednim zwilżeniu skóry. Sprawdza się super. Do tego przerobione kopyta z możliwością rozbijania miejscowego.Dodatkowo dorobiłem dość długie ramie, co pozwala na silne oddziaływanie podczas regulacji stopnia rozciągania. Cholewki w kozakach rozbijamy poprzez zaporowe wbijanie klinów. Pokaże kiedyś zdjęcia. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.