tosa Opublikowano 22 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2014 (edytowane) Trafił do mnie klient pasjonat, kolekcjoner z Wartburgiem z 1960 roku z zamontowaną tapicerką od Alfa Romeo. Problem główny polegał na tym, iż jakiś ... bi bi bi .... (koniec cytatu) pomalował całą tą tapicerkę bez nawet dotknięcia środkiem czyszczącym nie mówiąc już o rozpuszczalnikach, szlifach, odtłuszczaniu itd. Pomalował do tego jakimś kompletnym badziewiem w formie lakieru który to przekształcił powierzchnię skóry w skorupę żółwia - twardą, śliską, w połysku, obrzydliwą. Żeby było gorzej to można paznokcie pozrywać próbując to świństwo usunąć. Na zdjęciach jaśniejsze plamy to pozostałość po tym lakierze. Za czas jakiś przeniosę ten post do działu oldtimery ze zdjęciami całego auta. Tapicerkę jak widać maluję w dwóch kolorach. Absolutnie cały komplet. - wyczyszczona Edytowane 10 Grudnia 2014 przez tosa 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nie_problem Opublikowano 22 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2014 Takie auta robią dziś furorę na ulicach, a jeszcze nie tak dawno były obiektem drwin Dobra robota! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.