Hej,
Znalazłem w szafie buty, które kiedyś lubiłem nosić. Chciałbym je trochę przywrócić do życia ale pozostawić fakturę nubuka.
przepraszam za jakość zdjęć, ale jedyny aparat cyfrowy (i to niezbyt dobry) mam w komórce. Klisza rządzi
O ile dobrze pamietam, to butów nie smarowałem niczym. Czyściłem wodą lub pianką Ecco.
Skóra jest sucha, wyblakła, brzydkie zagięcia, na czubkach inny kolor (brud? mocniej wytrarte?), wytarcia od sznurówek i spodni.
Z tego, co tu przeczytałem, to kolejność powinna być następująca:
Czyszczenie –http://multirenowacja.pl/omnidaim-100ml-odplamiacz-do-zamszu-nubuku-i-tkanin-saphir.html
http://multirenowacja.pl/nubuck-suede-cleaner-75ml-plyn-do-czyszczenia-nubuku-i-zamszu.html
Czy tarrago będzie wystarczający?
Szczotkowanie - guma czy drut? Renowacja
http://multirenowacja.pl/renowator-pasta-do-zamszu-i-nubuku-200ml-saphir-renovetine.html
http://multirenowacja.pl/renovator-250ml-renowator-pasta-do-zamszu-nubuku.html
nie wiem jaki kolor byłby dobry?
Po renowacji znowu szczotkowanie? Czy powinienem natłuścić but? Impregnacja – raczej nie eksploatuje mocno na deszczu (nano – ale który? - jest kilka) Jak dalej dbać o nie: czy oprócz szczotkowania i impregnowania robić coś jeszcze? Nawilżać?
Chyba na razie to wszystko Dzięki