Martens 1460 Smooth Konserwacja

[mlodymlodziak]

Hej,

Chciałbym poprosić o pomoc w doborze produktów potrzebnych do dbania o martensy razem z rozpiską jak to robić przez kogoś doświadczonego najlepiej w tych konkretnych butach. Słyszałem wiele różnych opinii i każda była inna przez co mam trochę mętlik. Na pewno chciałbym ominąć Dubbin ponieważ słyszałem, że na skórach tego typu nie przebijają się do skóry i nic nie daje a nawet może zaszkodzić bo smooth ma jakby plastikową powłokę w dotyku.

Potrzebuję tzw. Must Have produktów tylko i wyłącznie do tego. Fajnie jakby ktoś mi powiedział czyn czyścić po dniu podeszwę, czy suchą szmatką, jakaś może mikrofibra bo słyszałem, że jeśli chodzi o reszte buta to do konserwacji lepiej ponoć od szczotki np. z naturalnego włosia działa szmatka z mikrofibry. Zależy mi na jakości do ceny, celuję raczej w Saphir jeśli będzie to dobra cena.

Z góry dziękuję.

[MOD]

Jeżeli to są skóry mocno korygowane, a Martens dość powszechnie takie proponuje i nie wchłaniają one specjalnie substancji odżywczych to te bogate kremy nie będą konieczne. Raczej dobrej jakości standardy, np.

 

1. Czyszczenie - TARRAGO Universal Cleaner
2. Stary dobry TARRAGO Shoe Cream, który jeszcze w latach 90-tych był przez największych polskich dystrybutorów dorzucany do pary Martensów. Najlepiej mieć 2 - czarny i bezbarwny. Czarnym cholewkę, a bezbarwnym łączenia/szwy, żeby ich nie przyczernić.
3. Spody, klasycznie - bawełniana szmatka lub mikrofibra (nie odczujesz raczej różnicy). Jak mocno usyfione, to cleaner z punktu nr 1 pomoże.

Tu wielkiej filozofii nie ma  

[mlodymlodziak]

13 godzin temu, MOD napisał:

Jeżeli to są skóry mocno korygowane, a Martens dość powszechnie takie proponuje i nie wchłaniają one specjalnie substancji odżywczych to te bogate kremy nie będą konieczne. Raczej dobrej jakości standardy, np.

 

1. Czyszczenie - TARRAGO Universal Cleaner
2. Stary dobry TARRAGO Shoe Cream, który jeszcze w latach 90-tych był przez największych polskich dystrybutorów dorzucany do pary Martensów. Najlepiej mieć 2 - czarny i bezbarwny. Czarnym cholewkę, a bezbarwnym łączenia/szwy, żeby ich nie przyczernić.
3. Spody, klasycznie - bawełniana szmatka lub mikrofibra (nie odczujesz raczej różnicy). Jak mocno usyfione, to cleaner z punktu nr 1 pomoże.

Tu wielkiej filozofii nie ma  

Hej, niżej podsyłam zdjęcie bucików. Ogólnie jestem typem osoby bardzo dbającej, na pewno nie będą noszone w ciężkie warunki pogodowe czy po błocie, każda pora roku poza zimą i śniegiem.

Co do tego co napisałeś na początku, z tego co mi wiadomo właśnie wszystko fajnie działa, wonder balsam itd. zmiękcza ale jedynie dubbin ma problem żeby przejść w tym konkretnym modelu.

Co do poleceń W 100 maksymalnie chciałbym się zamknąć ale preferował bym w 80 około. Może coś z Saphir się znajdzie?

Co do polishu, fajnie napisałeś co mi do głowy nie przyszło, żeby bezbarwnym polerować okolice szwów żeby nie robił się czarny na nich kolor a wyżej używać czarnego żeby były jak najbardziej żywe

I miałbym pytanie czy szczotka z naturalnego włosia do nich będzie potrzebna? Czy mikrofibrą np. górę też można cisnąć. Ogólnie to będzie mój pierwszy raz jeśli chodzi o konserwację obuwia i z tego co mi wiadomo to trzeba pozostałości zdrapać chyba?

A poniżej w sumie przesyłam zestawił nad którym myślałem na, który temat możesz się wypowiedzieć.

Z góry dzięki.

https://www.eastend.pl/pl/akcesoria-do-konserwacji-obuwia-drmartens-dmac787000

 

https://martensy.pl/PastaDrMartensSHOEPOLISH100MLBlackAC789000

 

https://martensy.pl/SzczotkaDrMartensBristleBrushAC776000

[MOD]

Dobrą szczotkę zawsze warto mieć w domu, bo pomaga. Ale jak nie masz to i stary T-Shirt się nada. Nie myśl o tym wydatku, jak o wydatku na tę parę, bo to będą zawsze dość uniwersalne produkty, które możesz stosować do wielu par butów. Jeżeli Saphir, to Pommadier Creme - jest doskonały. Tu masz małe prawdopodobieństwo przyczernienia szwów, ale wiem, że przy Martensach czasem ludzie przez nieuwagę i nadmiar czarnych produktów potrafili tak napaćkać, że ciężko się na to patrzyło

 

Nie bardzo zrozumiałem jakie pozostałości chcesz zdrapywać? Tu o ile dobrze widzę, masz fajne nowe buty. Nic nie trzeba drapać, tylko zakładać i cieszyć się nową parą. Ta skóra sama w sobie jest dość odporna, także jak dla mnie to możesz spokojnie śmigać, a przy pierwszej potrzebie czyszczenia dopiero stosować preparaty.