Corn 30 Report post Posted May 7, 2014 Pierwszy raz z rzemieniem. 2 Quote Share this post Link to post Share on other sites
nie_problem 194 Report post Posted May 7, 2014 Oj lubię takie klimaty Quote Share this post Link to post Share on other sites
Corn 30 Report post Posted May 8, 2014 Niestety pośpiech nie jest sprzymierzeńcem rzemieślnika i widać kilka bubli. Trzeba było uważać z rzemieniem bo skóra połączona jest bezpośrednio z okładką książki, która mimo że twarda, przy dziurkowaniu się rozlatuje (jeśli otwor są z duże). Teraz jak nad tym myślę to zrobiłbym to inaczej. Quote Share this post Link to post Share on other sites
nie_problem 194 Report post Posted May 8, 2014 Z takich potknięć pozostaje wyciągać wnioski. Mi akurat tutaj to jakoś mocno nie przeszkadza. Czasem małe niedoskonałości nadają smaku. Byle tylko nie ucierpiała na tym trwałość. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Belteszassar 0 Report post Posted May 8, 2014 (edited) No popatrz Pan, Panie CORN i tu się spotykamy (jam Danko). Podoba mi się ta okładka tym bardziej, że ostatnio sam na potęgę robię okładki na Biblie. Świetne barwienie a rzemień też fajnie wygląda ale czy na pierwszej stronie nie jest on trochę nierównomiernie naciągnięty (tak koło 4-tego liścia licząc od dołu)? Poza tym naprawdę mi się widzi Edited May 8, 2014 by Belteszassar Quote Share this post Link to post Share on other sites
Corn 30 Report post Posted May 8, 2014 Tam jest łączenie. Jeszcze nie wychodzi mi ono tak jak powinno (co można zauważyć również w innych miejscach). Od razu rzuciłem się na oplot z potrójn pętelką korzystając jedynie z instrukcji Stohlmana, także wszelkie błędy wynikają z braku doświadczenia. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Belteszassar 0 Report post Posted May 8, 2014 Tam jest łączenie. Jeszcze nie wychodzi mi ono tak jak powinno (co można zauważyć również w innych miejscach). Od razu rzuciłem się na oplot z potrójn pętelką korzystając jedynie z instrukcji Stohlmana, także wszelkie błędy wynikają z braku doświadczenia. Tak też myślałem. Ja na razie nie mam odwagi na oploty bardziej rozbudowane niż krzyżyki tym bardziej że nigdy nie miałem zdolności do węzłów. Quote Share this post Link to post Share on other sites