Greasy leather - jak czyścić, jak natłuszczać

[Shushuda]

Dzień dobry, ja z kilkoma pytaniami celem upewnienia się. Przejrzałam forum, znalazłam różne informacje, natomiast nie wszystkie których potrzebuję (głównie w wątku o Solovair oiled).
 

W skrócie - do butów ze zwykłej licówki stosuję komplet:
1. Czyszczenie - Universal Cleaner Tarrago
2. Raz na rok jedna warstwa oleju jeśli but tego wymaga - Saphir Etalon Noir Oil
3. Jedna warstwa dubbinu - Saphir BDC HP Dubbin Czarny
4. W niektórych butach trochę pasty na noski - Saphir BDC Pate de Luxe Czarna

 

Kupiłam ostatnio buty Solovair greasy leather - https://eu.nps-solovair.com/collections/solovair/products/sc11-1980-bg-g?variant=35830166388904
Nigdy nie miałam do czynienia z olejowaną/natłuszczaną licówką. Wyczytałam, że ludzie stosują inny środek do czyszczenia oraz balsam Saphir Onguent zamiast dwóch tłuszczów i pomijają pastę, ale w innym temacie widziałam stosowanie samego dubbinu. O ile środek do czyszczenia wolę kupić z dedykacją dla tej skóry, o tyle nie chcę (jeśli nie muszę) kupować osobnego specyfiku do natłuszczania gdy już mam inne.

 

Stąd pytanie - czy do takiej skóry mogę używać poniższego kompletu (to co wcześniej, tylko inny czyścik i bez pasty)
1. Czyszczenie - Tarrago Oil Tanned Cleaner
2. Raz na rok jedna warstwa oleju jeśli but tego wymaga - Saphir Etalon Noir Oil
3. Jedna warstwa dubbinu - Saphir BDC HP Dubbin Czarny

 

Jak często powinnam czyścić takie buty cleanerem? Jak mocno? Zwykłą licówkę czyszczę aż przestanie zostawiać ślady na szmatce, ale co w przypadku takiej tłustej skóry, która "naturalnie" plami? Czy również wyciągać z niej wszystkie stare kosmetyki? Nie będzie wtedy wysuszona, nie straci swoich właściwości? Nie chcę przesadzić, nie wiem co w olejowanej da mi "znak" żeby skończyć czyszczenie (jak brak śladów na szmatce w przypadku zwykłej licówki).
Jak często ją natłuszczać? Jak bardzo?

 

Czy powinnam ją jakoś zakonserwować po kupnie? Jeszcze ich nie zakładałam. Przetarcie suchą szmatką i nałożenie jednej warstwy dubbinu będzie wystarczające?

Dodam, że chciałabym, żeby skóra zachowała swój matowy/półmatowy wygląd.

Z góry dzięki za pomoc.

[MOD]

Nie ma jedynie słusznego sposobu dla wszystkich butów/modeli/skór. Nawet jak komuś się dany patent sprawdza na tym samym modelu to nie masz pewności, że spełni też Twoje oczekiwania, także zaufaj swojej intuicji, obserwacjom i wyciągaj wnioski, by wypracować swoje optimum. 

 

Pewnie wczytałaś się w wielokrotnie sprawdzone patenty AXE316, a później jeszcze inne, no i w głowie się zakręciło

Moim zdaniem to, co masz powinno wystarczyć. Po mojemu w butach warto najpierw pochodzić i dać szansę fabrycznej impregnacji, a przy pierwszej konieczności czyszczenia dopiero o nie zadbać po swojemu. Na pytanie "jak często" nie ma odpowiedzi. Tak często jak zadecydujesz. U jednego będzie to co pół roku, u innego co 3 tygodnie, a jeszcze innego co tydzień. Zależy od sposobu użytkowania i stanu skóry. Obserwujesz i sama decydujesz. Kiedy skóra zapuszczona, sztywna, tracąca parametry wtedy warto coś z nią zrobić. Jeżeli skóra jest w dobrej kondycji, jest miękka, nie puszcza wody, ładnie pracuje pozostaje cieszyć się użytkowaniem. 

 

Barwienie pigmentu na jasną szmatkę bywa całkiem normalne nawet przy nowych butach. Nie ma sensu trzeć, aż przestanie barwić. No chyba, że ewidentnie widzisz, że jakieś stare woski/silikony utrudniają zabawę. Ale jeżeli skóra wygląda ładnie i zdrowo to lekkie barwienie pod wpływem cleanera zwłaszcza nie powinno niepokoić. Onguent jest super produktem do skór olejowanych, ale wypróbuj go sobie dopiero jak wykończysz te, które masz, bo masz wiele dobroci, która też się sprawdzi. 

[Shushuda]

Właśnie wiem, ale mimo wszystko wolałam się upewnić i spytać bardziej zaprawionych z tą skórą.

 

Dokładnie, zakręciło mocno. W ogóle trzymam się impregnacji tłuszczowej rękami i nogami, wodoodporność i wygląd skóry po niej bardzo mi odpowiada, i gubię się trochę w tych wszystkich pommadierach, balsamach, kremach, renomatach i innych dobrociach, które wykraczają poza olej+dubbin+pasta.

Czyli rozumiem, że jak ze zwykłą licówką, po prostu biorę pod uwagę że obecne buty będą z zasady bardziej "tłuste" - spoko.

Super, dzięki wielkie za dawkę informacji. Pochodzę i potestuję to co mam przy pierwszym czyszczeniu. :D 

[MOD]

Masz już swoje doświadczenia, z których jesteś zadowolona, więc traktuj to jako bazę. A jak nadarzy się okazja to testuj kolejne środki i ewentualnie udoskonalaj. Czasem nadmiar teorii robi więcej złego niż dobrego, bo człowiek wariuje. Praktyka weryfikuje wszystko i zawsze będzie najcenniejsza.