Witam,
Z góry przepraszam jeśli taki temat gdzieś się już przewijał, ale wyszukiwanie nic mi nie pokazało.
Oxfordy ze skóry licowej, tydzien przed pierwszym użyciem, potraktowałem następująco (wszystko ładnie się wchłaniało):
1. sapphire Renovateur x 1
2. Tarrago Dubbin: 1 warstwa (24h schnięcia)
3. SAPHIR BDC Creme Pommadier: 3 warstwy
4. SAPHIR MDOR Pate de Luxe: 1 warstwa w celu ochrony noska/zapiętka, nie połysku
Pierwsze użycie i pierwszy niewielki deszcz (dosłownie kropienie, przejście z auta do domu) pozostawił na butach plamki (zakładam że to rozmyty pommadier) i lekko wystające grudki - które powoli wraz z wysychaniem zanikają (załączone zdjęcie zostało zrobione zaraz po wejściu do domu).
Czy da się tego uniknąć? Czy może nałożyłem za mało warstw tłuszczu oraz wosku?
Co teraz zrobić? Powtórzyć cała procedurę (ale 2-3 warstwy dubbina) od renwowatora czy może użyć renomatu żeby poprawnie wszystko nałożyć od 0?
Zdjęcie z plamkami:
Zdjęcie z grudkami (centralna część noska):