Wiekszosc informacji powinno byc na stronie producenta http://lundhags.se/ (mozna na angielski przelaczyc). Zdecydowanie swietnym rozwiazaniem jest ten gumopodobny wynalazek, z ktorego wykonana jest cala dolna czesc buta. Bardzo odporna na uszkodzenia, a przy okazji calkowicie wodoszczelna. W poprzednich butach, ktore mialem (haix nebraska), w ciagu poltorej roku smigania po roznego rodzaju skalistym czy lesnym terenie skora byla mocno zniszczona (szczegolnie na czubkach). To rozwiazanie calkowicie wyeliminowalo problem (jak do tej pory), a przy okazji nie bedzie sytuacji, gdzie skora moze sie wycierac, np. przy chodzeniu w twardym sniegu.
W polskich sklepach nigdzie nie znalazlem butow tej firmy, kiedy zamierzalem je kupic, dlatego ostatecznie nabylem je w norweskiej sieci sklepow xxl. O dziwo wyszlo nawet taniej niz u producenta.
Ten nikwax kladlem na nubuk, ktory zaczal wygladac bardziej jak licowka, ale nie przeszkadza mi to.
Fotki rzuce jak tylko przyjdzie moj aparat, zamowienie tez niedlugo wysle, jako ze kolega z okolicy tez wspominal, ze cos potrzebuje.