Aha rozumiem, w sumie kolor nie jest taki zły ładny ciemny kasztan. Korzystając jeszcze z okazji chciałem się zapytać jak się sprawa ma z czyszczeniem lakierowanych butów? Bo mam parę letnich eleganckich trzewików które czas schować do szafki, a jeszcze przez 2 lata użytkowania nie były traktowane niczym poza pastą kiwi i aż się proszą o konserwację (rysy, skóra trochę stwardniała i pomarszczyła się). Czy zestawik Tarrago cleaner + Tarrago balm/cream, Saphir universal cream będzie ok? Myślałem też o mydle, ale nie wiem czy to dobry pomysł na lakierowaną skórę. Celuję raczej w środki bezbarwne.