Sama jestem sobie winna, ale jesteście dla mnie ostatnią deską ratunku.
otóż wczoraj zabrałam się za czyszczenie moich nubukowych botków (model D0D676 03D6 kolor 8333) na moje nieszczęście użyłam do tego roztworu mleka i sody!
Może wszystko byłoby ok, gdyby nie to że buty tym umyłam i zostawiłam na noc.
Straciły swoją dawną miękkośc i w ogóle wygląd. Mało tego, po powrocie z pracy jeden umyłam wodą, a trugi pianką do czyszczenia nubuku. Ten umyty wodą jeszcze jakoś wygląda, może sama dałabym radę go odratować, jednak ten czyszczony pianką wygląda strasznie - jest chropowaty, cięzko opisać ten wygląd, po umyciu go w roztworze szamponu dla dzieci nadal nie wygląda dobrze.
Moje pytanie - czym doprowadzić te buty do stanu wyjściowego? Czy mogę skorzystać np. z odpłatnego czyszczenia w salonie gino rossi?
Zdjęcia w załączeniu.