Skocz do zawartości

MK Leathers

VIP Leather
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez MK Leathers

  1. To sobie pozwolę 2 zdania wtrącić. Ja do zmiękczenia stosuję olej neatsfoot. Elementy które pracują czasami faktycznie mają tendencję do pękania. Olej ten bardzo ładnie się wchłania. Generalnie, w zależności od tego ile się go nałoży po jakimś czasie skóra wróci do swojego pierwotnego koloru. Co nie znaczy że nie ściemnieje po paru tygodniach miesiącach. Skóra przecież tak ma.

     

    Dodatkowo kondycjonery, tłuszcze itp, co pod ręką. Dobrze z umiarem żeby nie przesadzić.

     

    Mat

  2. Zrobiłem jakiś czas temu.... i na śmierć zapomniałem. Na foty nie było czasu więc są jakie są. GII jest wielkie więc nie można było tłoczyć bo z dodatkowym szwem po obu stronach była by patelnia na pasku. zapięcie na magnesiki. Środek - owieczka.

     

     

    img7911g.jpg

     

    img7913b.jpg

     

    img7916x.jpg

     

    img7918q.jpg

     

    img7920ne.jpg

  3. Dwie proste pochewki na dwa proste nożyki. Założenia: Czyste w środku, wosk na zewnątrz, do używania.

     

    Wycinamy odpowiednie kawałki skóry.

    img4160my.jpg

     

    Moczymy i składamy na pół.

    img4161i.jpg

     

    img4165w.jpg

     

    Wycinamy przekładki. Ponieważ grubość tych noży to ok 1mm na przekładki wybrałem jak najcieńszy kawałek skóry.

    img4167t.jpg

     

    img4168f.jpg

     

    Zaznaczamy w środku gdzie przebiega krawędź noża.

    img4169f.jpg

     

    Przycinamy do pożądanej długości.

    img4199zw.jpg

     

    Wycinamy przekładkę która będzie na krótszym końcu. Można by też wyciąć z jednego kawałka (kształt litery "L")

    img4201t.jpg

    img4203g.jpg

     

    Wklejamy przekładki i sklejamy całość.

    img4204l.jpg

    img4205ek.jpg

     

    Przycinamy krawędź pamiętając jaka jest szerokość przekładki w środku.

    img4210k.jpg

     

    Wycinamy rowki pod szew, moczymy wejście pochwy i modelujemy na nożu.

    img4211.jpg

     

    Odcisk palca

    img4212u.jpg

     

    Farbowanie

    img4215f.jpg

     

    Zaznaczamy gdzie mają być dziurki i dziurkujemy.

    img4218f.jpg

     

    img4220j.jpg

     

    Woskujemy pamiętając żeby nie nalać wosku do środka.

    img4228e.jpg

     

    I szyjemy.

    img4233.jpg

    img4236e.jpg

     

    Pozostało wyrównanie krawędzi i wypolerowanie całości. Z przyczyn niewiadomych zdjęcie nie powstało dodge

     

    002ww.jpg

  4. Ponieważ tak się fajnie złożyło że na stanie mam 2 różne groovery, chciałbym przybliżyć Wam ich funkcjonowanie. Obydwa działają bardzo dobrze, jednak mają znacząco inna konstrukcją co daje duże różnice w komforcie użytkowania.

    Pierwszy to groover firmy Seiwa (S) drugi to Tandy Leather (TL)

    49016155.jpg

     

    Żeby uchronić ostrza przed ewentualnymi uszkodzeniami jak sprzęt jest w skrzynce, zrobiłem takie małe kapturki.

    46432625.jpg

     

    W TL ostrze zamocowane jest równolegle do osi urządzenia. Punkt styku ostrza i skóry jest niejako z boku samego narzędzia.

    43386329.jpg

     

    Ponadto ostrze jest w płowie gubości trzonu groovera - zaraz wyjaśnię dlaczego to jest istotne. Aby odsunąć ostrze na żądaną odległość należy poluzować małą śrubkę na końcu. Śrubokręt przy otwieraczu do puszek z Vicka pasuje idealnie. W zestawie nie ma dołączonego dedykowanego wkrętaka.

    31779782.jpg

     

    W S Poza ostrzem dostajemy także końcówkę służącą do wygniatania rowków oraz mały śrubokręcik.

    94068995.jpg

     

    Jak widać konstrukcja S jest zupełnie inna. Ostrze jest centralnie na linii narzędzia. W celu regulowania odległości od krawędzi odsuwamy nie ostrze tylko prowadnicę. Aby to zrobić wystarczy poluzować kołnierz, przesunąć i dokręcić. Nie potrzeba dodatkowych narzędzi jak w przypadku TL.

    82609691.jpg

     

    Prowadnicę można usunąć.

    86373007.jpg

     

    Do wymiany ostrza konieczny jest śrubokręcik.

    67368369.jpg

     

    Tutaj groover z zamontowaną końcówką do wygniatania.

    78551305.jpg

     

    Przechodzimy do praktyki. TL dobrze razi sobie z wycinaniem rowków, wzdłuż krawędzi. Aby równo wycinał, należy dobrze docisnąć ostrze do skóry. W przypadku TL musimy delikatnie skręcić narzędzie w stronę ostrza by punkt nacisku był z boku. Problem może stanowić zbyt cienka skóra. Ponieważ ostrze jak wcześniej wspomniałem jest w połowie grubosci narzędzia, jeżeli skóra będzie za cienka to trzon będzie opierał się o stół a ostrze nie będzie chciało dociskać do skóry. Trzeba wtedy coś podłożyć.

    73958041.jpg

     

    S z prostym rowkiem radzi sobie równie dobrze. Ostrze łatwiej się prowadzi gdyż jest na lini. Trochę przypomina to pisanie długopisem. Takie zamocowanie daje większą kontrolę nacisku i prowadzenia.

    72867783.jpg

     

    W obydwu można zrobiś rowki stosunkowo blisko krawędzi jednak w S jest to dużo łatwiejsze ze względu na sposób mocowania prowadnicy.

    86566248.jpg

     

    46547207.jpg

     

    TL ma minimalnie większy zasięg maksymalny od krawędzi.

    55940348.jpg

     

    Tutaj sytuacja w której S bije na głowę TL. Wycinanie rowków w sytuacji gdy nie mamy krawędzi wzdłuż której moglibyśmy prowadzić narzędzie. Np gdy szew musi iść gdzieś na środku pochewki (szlufka). Ponieważ możemy trzymać go jak długopis, wystarczy przyłożyć linijkę i gotowe. TL też się da ale wymaga to trochę kombinowania i nie ma takiej kontroli nad prowadzeniem.

    97176997.jpg

     

    Kolejny przykład wyższości S. Prowadzenie nieregularnych rowków. Wiadomo, fantazja może popłynąć i może się okazać, że coś takiego będziemy chcieli zrobić.

    40421085.jpg

     

    Ostatnia funkcjonalność, która mi się szczególnie podoba to możliwość wygniatania rowków. Mogą być to zarówno rowki pod szew jak i po prostu pełnić funkcję ozdobną.

    34540899.jpg

     

    Jak widać można tworzyć krzywe linie bez większych problemów. rowek wygniatany może być bardzo blisko krawędzi.

    40466362.jpg

     

    Podsumowując.

    TL - dobry do prostych rowków wzdłuż krawędzi. Doskonale nada się do większości prac. Regulacja odległości od krawędzi wymaga użycia śrubokręta.

    S - umożliwia wycinanie bardziej skomplikowanych rowków oraz wygniatanie kształtów. Konstrukcja pozwala na precyzyjne prowadzenie i kontrolowanie groovera. Regulacja odległości od krawędzi jest bardzo prosta nie wymaga dodatkowych narzędzi. Doskonały do bardziej wymagających

    projektów.

     

    O cenach nie piszę bo to zależy gdzie się kupuje a wiem że kilka osób tu ma w ofercie. Do obydwu modeli można dokupić zamienne ostrza.

    • Like 1
  5. Przy okazji ostatniego pouczyko-etui, robiłem zdjęcia, z których powstał taki mały tutek. Jest to jedynie mój sposób na wykonanie takiej pracy na podstawie dotychczasowych zmagań ze skórą. Czy przydatny, pozostawiam Waszej ocenie.

     

     

    1. Zaczynamy od procesu twórczego. Do każdego Wena przychodzi w inny sposób, dobrze jest mieć pod ręką coś co ją zachęci.

    img3395x.jpg

     

    2. Jak już coś zacznie świtać w głowie, dobrze jest to przenieść na papier w postaci szkicu.

    img3262qa.jpg

     

    3. Następnie robimy szablonik...

    img3289q.jpg

     

    4. ...według którego zaznaczamy kontur na skórze. Jak ktoś zrobi szablon z czegoś trwalszego, to może pewnie od razu wycinać.

    img3292o.jpg

     

    5. Wycinamy elementy wg linii. Zaokrąglone części, wycinamy małymi kawałkami.

    img3294y.jpg

     

    6. Tam gdzie nożem ciężej, małe dłutko sobie poradzi.

    img3295x.jpg

     

    7. W efekcie otrzymujemy tył i przód oraz kupkę małych trójkącików - zastosowanie dowolne.

     

     

    8. Analogicznie, wycinamy przekładki. W tym przypadku będą robić za ścianki poucha.

    img3298ys.jpg

     

    9. Następnie barwimy skórę. Ponieważ wewnętrzna strona tyłu też będzie widoczna, ją także traktujemy farbą.

    img3302z.jpg

    img3303a.jpg

    img3305lp.jpg

     

    10. Pamiętamy, że przyda nam się szlufka smile. Będzie na całą szerokość poucha, do troczenia pionowego. Wycinamy odpowiedni kawałek skóry.

     

    img3307v.jpg

     

    11. Następnie sklejamy przekładki. Dobrze przed klejeniem postrzępić gładkie strony skóry.

    img3308n.jpg

    img3312x.jpg

     

    12. Ewentualne nierówności przy spasowaniu, docinamy nożem.

    img3314j.jpg

     

    13. Zaokrąglamy wewnętrzny narożnik wejścia do poucha.

    img3320.jpg

     

    14. Wyrównujemy krawędź o papier ścierny, położony na płaskiej powierzchni.

    img3322k.jpg

    img3324m.jpg

     

    15. Barwimy świeżą krawędź.

    img3326v.jpg

     

    16. Wycinamy rowek pod szew. Groovera prowadzę dwa razy. Raz, tylko do zaznaczenia linii, drugi mocno wycinając właściwy rowek.

    img3330br.jpg

     

    17. Fazujemy krawędzie. Przy braku bevelera można potraktować je papierem ściernym.

    img3332m.jpg

     

    18. Efekt końcowy

    img3334h.jpg

     

    19. Krawędź barwimy i przygotowujemy się do klejenia.

    img3338c.jpg

     

    20. Odznaczamy miejsce do którego ma być położony klej. Skóra ponad tą linię będzie widoczna, dlatego dobrze by nie była zapaćkana klejem. Wosk się nie wchłonie w tym miejscu.

    img3339x.jpg

     

    21. Smarujemy klejem, czekamy ...

    img3340e.jpg

     

    22. ... i kleimy

    img3341i.jpg

     

    23. Nierówności docinamy i traktujemy papierem.

    img3347u.jpg

     

    24. Tak jak poprzednio, wycinamy rowek pod szew i fazujemy krawędź, którą następnie barwimy.

    img3350qk.jpg

     

    25. Dajemy całości czas na przeschnięcie. Po tym czasie formujemy. Do środka nalewamy wody i szybko wylewamy. Po chwili sprawdzamy czy skóra jest wystarczająco elastyczna. Jeżeli nie to jeszcze raz. Należy uważać by nie rozmoczyć skóry zbyt bardzo, bo może się porozciągać na brzegach.

    img3353m.jpg

     

    26. Powoli wsadzamy scyzoryk, zaciskając krawędzie i kontrolując by ich nie rozerwać. Jak już wejdzie do końca modelujemy.

    img3356o.jpg

    img3358mm.jpg

    img3359e.jpg

     

    27. Tak jak poprzednio wykańczamy krawędzie szlufki.

    img3362.jpg

     

    28. Wycinamy otwory na pasek.

    img3363vm.jpg

     

    29. Woskujemy szlufkę. Używam do tego czystego wosku pszczelego. Z drugiej strony szlufka będzie przyklejona na brzegach. Te miejsca zostawiamy bez wosku.

    img3365k.jpg

     

    30. Po ostudzeniu skóry, wygładzamy krawędzie szlufki.

    img3369hi.jpg

     

    31. Zaznaczamy kontur szlufki i kleimy. Oczywiście nie przyklejamy środka szlufki bo tam znajdzie się pasek od spodni.

    img3371h.jpg

    img3373zp.jpg

     

    32. Woskujemy całość i wygładzamy krawędzie.

    img3375sz.jpg

    img3376d.jpg

    img3379k.jpg

     

    33. Póki pochwa jest jeszcze ciepła i elastyczna (niektórych zdań nie da się inaczej zbudować) modelujemy języczek.

    img3380i.jpg

     

    34. Zaznaczamy dziurki.

    img3384g.jpg

     

    35. Wiercimy otworki. Ponieważ mam tylko ręczną wiertareczkę, żeby było równo, wierciłem do ¾ głębokości, po czym dalej szydłem. Lepiej czuje się gdzie wyjdzie szydło. Staramy się by było na linii rowka z drugiej strony.

     

    img3385r.jpg

    img3389n.jpg

    img3390b.jpg

     

    36. I zostaje szycie. Należy wziąć pod uwagę, że nawet przy takiej stosunkowo małej pracy, grubość powoduje, że nici trzeba wziąć naprawdę dużo. Spruwanie po 30 minutach szycia gdy orientujemy się że nie starczy, nie jest niczym miłym wink

    img3386a.jpg

     

    37. I tyle

    img3392f.jpg

     

    Lepsze zdjęcia efektu końcowego :

    http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,107242.0.html

  6. Tak wyglądała rybka przed i w trakcie.

     

    img7761r.jpg

     

    img7765hx.jpg

     

     

    Tak w międzyczasie gdy "duże" się kleją, na pionierka. Chyba zostanie surowa, niefarbowana

     

    img8006c.jpg

     

    img8007c.jpg

     

     

    3 razy coś. W kieliszku woda!

     

    img8676s.jpg

     

     

    Jak zwykle po fakcie trochę fotek z zaplecza.

     

    img8248p.jpg

     

    img8313t.jpg

     

    img8333u.jpg

     

    img8337s.jpg

     

     

    A takie kawałki poroża przyszły z nożykiem. Będą z tego kosteczki do modelowania.

     

    img8327k.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.