core_con

Witajcie.
Parę dni temu problem został rozwiązany, dzięki wizycie w innym punkcie naprawy obuwia, znajdującym się w Wieluniu na ulicy Mokrej, koszt operacji to 8zł, i jestem z klejenia bardzo zadowolony. Polecam więc na kłopoty ten zakład. 

Proponuje klej furniture klinic podaje link. Wrzuć w wyszukiwarkę wyskoczy link, przekieruj na polskie strony. Z dobrych klejów to najtańsza propozycja moim zdaniem. Pracuje na nim jak i na o wiele droższych.  O reklamacjach sie nie wypowiadam. Skąd był ten szewc???? "nic się nie da zrobić" - jak się nie chce czy nie umie to się nie da.

Szewc, właściwie Pani Szewc (szewcowa? nie wiem jak odmienić), jest z Wielunia, zakład na ulicy Krakowskie Przemieście. Dziś dowiedziałem się że znajdują się jeszcze dwa zakłady szewskie w Wieluniu i być może tam będę mógł naprawić podeszwy. Skutki opiszę po wizytach. 

Witajcie!
Ledwo niedawno pozbyłem się jednego problemu z moimi Vansami, a powstał następny..podeszwa w lewym bucie zaczęła odklejać się na pięcie, jak i to przednie szycie zaczęło odchodzić. Dziś byłem u szewca, powiedział że nie da się z tym nic zrobić, tylko słać na gwarancję. Niestety, wszyscy wiemy jak to bywa w naszym kraju z tą sprawą, a sklep oferuje pomoc jedynie drogą wysyłki do nich przedmiotu na mój koszt. Wszystko przemawia się na niekorzyść. Więc wychodzę z zapytaniem, czy da się jakoś uratować butki, bo są dość nowe? Jestem otwarty również na ewentualne porady reklamacyjne, być może jest coś co pomoże mi w rozwiązaniu tego problemu. Poniżej zdjęcia buta:
Z góry dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam Was wszystkich. 

Znalazłem teraz w domu to: http://cizemka.sklep.pl/pl/p/COCCINE-shoe-shampoo-SZAMPON-DO-SKORY-ZAMSZU-NUBUKU-TEXTYL-75-ml/552
Nada się? Stoi to długi czas dość u mnie, ale nie było zakryte tą tubką, czy to przeszkoda? 

witajcie.

Dwa tygodnie temu zakupiłem buty fimy Vans z linii Old Skool, takie jak na obrazku http://wbutach.pl/uploads/downloadedimages/vans-classics-spring-2012-old-skool-5669.jpg. Po pewnym czasie na przedniej górnej części buta zaczęły pojawiać się plamy, które powstawały nawet po kontakcie ze zwykłą wodą. Zakupiłem więc polecony mi w sklepie preparat do zamszu i nubuku bezbarwny firmy kaps (na obrazku).
Po przetarciu zabrudzeń pokazało się taki obraz: 


Buty przecierałem jak w instrukcji, szorstką gąbką. Niestety, wiem jaki błąd popełniłem robiąc to mocno, dzisiaj trafiając na tą stronę i czytając parę wpisów. Moje pytanie jest więc, czy da się jeszcze to uratować? Jakim sposobem?
P.S. Buty zostały zaimpregnowane dopiero po tym incydencie.