goshaq

Po tym jak dokładnie "wypolerowałem" miejsca białego onitkowania, problem znikł, choć zobaczymy jeszcze jak przyjdą większe mrozy co się będzie działo. Jedyne wytłumaczenie które przychodzi mi do głowy to że nałożyłem za dużo tłuszczu, a przez zrogowacenia nadmiar ciężko było zetrzeć. Czekam jeszcze na info od producenta. 

http://allegro.pl/trzewiki-nik-nr42-0057-i3714175373.html?source=mlt

model brązowy

Czy jest sens stosować np mink oil na tego typu obuwie?

Napisałem do producenta i sprzedawcy. Jak tylko dostanę wiadomość zwrotną to napisze. Mam nadzieję że nie będę musiał drugi raz traktować botów renomatem.

EDIT:

Zauważyłem coś ciekawego, a dokładniej: Wziąłem i naciągnąłem skórę od środka w miejscach pobielałych z zewnątrz dość mocno polerowałem szmatką i nitki zaczęły się tracić. Wygląda to tak jakby pomiędzy naturalnymi zrogowaceniami (a skóra jest dość mocno rogowata i gruba) zbierał się nadmiar tłuszczu i na mrozie przymarzał. Jest to możliwe?

Hej,

Wrzucam fotkę  o którą prosiliście wczoraj. Dobrze widać  białe ożyłkowanie które nasila się wraz ze spadkiem temperatury i buty wyglądają na popękane albo uwalone od soli drogowej

nie, chce żeby były matowe. link do modelu (brązowe):

http://allegro.pl/trzewiki-nik-nr41-0057-i3675019090.html

może to przez to że skóra jest dość gruba i porowata

Postaram się zrobić zdjęcie jutro z rana jak będzie jasno . Na 100% to nie brud bo dopiero raz je włożyłem. Szron i wilgoć też nie. Nie myłem butów tylko potraktowałem renomatem bo byłem nie zadowolony z 1 impregnacji tłuszczem coccine.

Cześć,

Mam drobny problem, a mianowicie porządnie natłuściłem buty ze skory licowej  i zauważyłem że po niedługim czasie przebywania na zewnątrz kiedy temperatura oscyluje w granicach zera, to na skórze pojawiają się jakby białe niteczki i chyba jest to przymarzający tłuszcz. Czy mam się tym przejmować? Tłuszcz to ten z dzikiem od Saphir'a, nakładałem go palcem i po jakiejś godzinie od pokrycia starłem nadmiar. Wcześniej buty przejechałem delikatnie renomatem.

Aha rozumiem, w sumie kolor nie jest taki zły ładny ciemny kasztan. Korzystając jeszcze z okazji chciałem się zapytać jak się sprawa ma z czyszczeniem lakierowanych butów? Bo mam parę letnich eleganckich trzewików które czas schować do szafki, a jeszcze przez 2 lata użytkowania nie były traktowane niczym poza pastą kiwi i aż się proszą o konserwację (rysy, skóra trochę stwardniała i pomarszczyła się). Czy zestawik Tarrago cleaner + Tarrago balm/cream, Saphir universal cream będzie ok? Myślałem też o mydle, ale nie wiem czy to dobry pomysł na lakierowaną skórę. Celuję raczej w środki bezbarwne.

Witam wszystkich,

Mam problem otóż potraktowałem nowe trzewiki ze skóry licowej, tłuszczem coccine co zmieniło odcień skóry na ciemniejszy.

link do butów:

http://butshop.pl/pl/p/Nik-10-0057-003-braz/1189

Wyczytałem że efekt ten można cofnąć przy pomocy mydła i tutaj moje pytanie czy będzie znacząca różnica w jakości tych dwóch produktów?

http://allegro.pl/salamander-grison-saddle-soap-mydlo-do-skor-100-ml-i3603534288.html

http://allegro.pl/saphir-profesjonalne-mydlo-do-skor-siodla-100-ml-i3584265772.html

Kolejna sprawa to czy mydło może wyrządzić jakieś szkody typu zdarcie pierwotnego koloru skóry itp?

Serdeczne dzięki i pozdrawiam!