Witam. Jakiś miesiąc temu kupiłem buty Nike Air Force 07' Low. Na początku straszny ból stóp, troszkę się rozchodziły i stopa przestała boleć. Mam też problem z wiązaniem tego buta, jeśli jest związany za lekko obciera boleśnie pięty, jeśli mocniej, tak żeby nie ocierał to ból w okolicy kostki. No i ból piszczela, mniej więcej porównywalny jak uderzenie w piszczel o jakiś wystający kant półki/krzesła. Dziwne jest to, że boli w tym miejscu tylko prawa noga. Lewa też, lecz dopiero po uciśnięciu tego miejsca. Na obcieranie próbowałem zapiętek żelowych, lecz nie chcą trzymać się w bucie. Na budapren wklejać nie chcę, w razie sprzedaży. Z żadnymi butami wcześniej nie miałem problemu, miałem Nike Backboard na płaskiej podeszwie, jakiś model Adidasów z podeszwą lekko wyższą z tyłu. Czy winą tego bólu jest podeszwa grubsza z tyłu buta? Pytałem dziewczyny to mówiła, że coś podobnego miała w butach, ale na obcasie. Czy da się z tym coś zrobić? Buty prezentują się bardzo dobrze i wyglądają na wytrzymałe (na tym mi zależało), lecz ten ból uniemożliwia mi chodzenie w nich. Poradźcie coś Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam