Skocz do zawartości

nataliamb

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez nataliamb

  1. W dniu 8.03.2021 o 12:37, nie_problem napisał:

    Niepokojące, że kolor tak łatwo schodzi pod wydawałoby się nie najmocniejszym cleanerem, także hipoteza ze słabym wykończeniem może znaleźć uzasadnienie. Niezależnie od tego, na co się zdecydujesz koniecznie rób próby. To bardzo dobry zwyczaj, który pomaga nie tylko w pielęgnacji butów. Swoją drogą co to za marka obuwnicza? Zaciekawiła mnie ta para :)  

    Myślę, że coś jednak jest z tym barwnikiem, bo wytarł się w jeszcze jednym miejscu gdzie za mocno potarłam mydłem Saphir...

    Chciałam bardzo podziękować za pomoc, bo dzięki skierowaniu do sklepu Multirenowacja udało mi się uratować te buty. Jacyś czarodzieje tam chyba pracują :), bo cudowna Pani pomogła mi idealnie dobrać produkty (musiałam kupić aż 3 kolory). Wymieszałam je już po swojemu i udało się dobrać idealny odcień. Załączam zdjęcia tego najgorszego wytartego miejsca po renowacji. 
    A buty są marki Chloé.

    D48A0D06-1D95-4646-9AD2-6A9F84D4A080.jpeg

    FD8AFE95-98FF-4412-B13B-B0485CAD9AC7.jpeg

    • Like 2
  2. Godzinę temu, MOD napisał:

    No to masz już jasność, jaki preparat jest źle dobrany do tej konkretnej skóry. Właśnie po to są te próby weryfikujące na skrawku. Wydaje mi się, że SAPHIR Juvacuir mógłby tę sprawę załatwić, ale to oczywiście czysta teoria i zawsze jest ryzyko nietrafienia. 

    Jeszcze raz dziękuję. Kontaktowałam się z wielki shoe i oni twierdzą, że to nie wina mleczka tylko oryginalna skóra jest zle zafarbowana, wiec już sama nie wiem. Stwierdzili, ze trzeba je w całości od nowa zafarbować. Mają niestety bardzo długi termin realizacji, koszt tez mnie nieco przeraził, więc na pierwszy rzut spróbuję jeszcze na własną rękę z Juvacuir. Mam ich wzornik i dopiero teraz gdzieś doczytałam, że kolor nie powinien być jaśniejszy od oryginalnego, wiec może tym razem trafię. 
    Mam nauczkę z tą próbą na skrawku, ale używam to mleczko od dawna na różnych butach i torbach i nigdy nic się nie zadziało, a tu taki klops przy najdroższych butach w moim życiu :) 

  3. Chyba rzeczywiście pozostaje mi odesłanie butów do renowacji, natomiast udało mi się ustalić, że ta jasna plama to nie Saphir. Zrobiłam próbę na pasku z przodu pod spodem, więc w niewidocznym miejscu. Przetarłam zwyczajnie tym mleczkiem czyszczącym i efekt jest taki jak na zdjęciu. Stało się dokładnie to samo co po nałożeniu pasty, a potem próbie wyczyszczenia jej. Szczerze to jestem w szoku, bo po prostu schodzi kolor. Buty są ze skory cielęcej.

    4022201A-FCDD-44DF-AF75-F8F08F77F220.jpeg

  4. 9 godzin temu, MOD napisał:

    Prawdopodobnie krem do butów na taką dolegliwość jest za słaby i pozostaje próbować środkami, które zawierają większą ilość pigmentu. Sam krem usuniesz cleanerem do skór. To nie problem. Problemem jest dobranie produktu, który pomoże. Tak na czuja, sam próbowałbym chyba Juvacuir Saphir, ale to zawsze on-line będzie tylko gdybanie i może się okazać, że zainwestujesz jeszcze raz w produkt do 1 pary i ponownie nie trafisz. Nie wiem czy nie lepiej dać zadziałać szewcowi, albo jednemu z punktów renowacji, które mają na warsztacie różne produkty, łącznie z farbami i które na drodze kilku testów dobiorą optymalną strategię. Patrząc na zdjęcia sprawa wydaje się dość prosta, ale fotki potrafią "kłamać" :) 

    Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz. Czy da się na 100% stwierdzić, że ta powstała plama to pigment Saphir, a nie że doszło do starcia się koloru ze skory? Próbowałam wyczyścić to środkiem, który mam pod ręką Lettro jakieś mleczko czyszczące do skór i szczerze, to w tej chwili wyglada to tak jakby ta czarna rysa prawie zeszła, a plama się powiększyła. Jestem trochę zrozpaczona, bo to bardzo drogie buty, a wyglądają gorzej teraz niż przed nałożeniem tych specyfików :( 

    60D4ED55-5846-49D6-A950-FD335229E512.jpeg

  5. Jestem tutaj nowa, proszę z góry o wyrozumiałość :) Mam problem z czarnymi zarysowaniami na botkach, które próbowałam przykryć Saphir Crème Surfine dobranym wg wzornika. Nie mam pojęcia co się stało, ale efekt jest jeszcze gorszy niż przed, a zarysowania i tak nie udało się przykryć. W gratisie mam za to rozjaśnioną skórę. Nie wiem czy jest to wina zbyt jasnego koloru czy jest to jakieś uszkodzenie? Potraficie ocenić co tutaj się wydarzyło i jak to naprawić? Wrzucam zdjęcia przed i po.

    Pozdrawiam,

    Natalia

    d04c4d5748b1913295889b4ab6a0520b.jpg

    543520481a10fd3e9c6b70d958da5117.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.