Na początku chciałabym się przywitać na Waszym forum. Sprowadza mnie problem butów mojego męża, które przez ignorancję zostały "zapaćkane" pastą kiwi. Jak większość populacji Polski myślałam, że taka pasta załatwi wszystko, jak bardzo się myliłam !!!.
Do rzeczy... buty są nowe, mają około pół roku i dopiero niedawno przyszło mi do głowy aby je trochę "odświeżyć" wspomnianą wcześniej pastą kiwi w kolorze brązu. Efekt jest taki, że buty pociemniały w miejscach gdzie jest rozporowadzona pasta. Jeden but ma więcej pasty drugi już mniej, bo zorientowałam się w swoim błędzie. Wcześniej buty przecierane były tylko czystą szmatką i nie było z nimi problemu. To jest pierwszy raz jak nałożyłam pastę.
Moje pytanie brzmi, czy jest jakiś cień szansy na przywrócenie butom ich dawnego życia, usunięcia z nich tej pasty oraz doprowadzenia koloru w miare możliwości do swojego oryginalnego odcienia ?
Poczytałam trochę forum odnośnie płynu Renomat Saphir, ale nie wiem czy nie będzie on za mocny. Czy oprócz pasty kiwi zejdzie też oryginalna warstwa koloru.
W poście poświęconym czyszczeniu obuwia znalazłam informację na temat poszczególnych kroków w celu odświeżenia butów
Renovateur Cream Saphir - czyszczenie, głębokie odżywienie i regeneracja skóry
Pommadier Cream Saphir - natłuszczenie, regeneracja koloru skóry i pierwsza warstwa ochronna
Pate de luxe Saphir pasta do butów (na noski i pięty) - połysk i kolejne twardsze warstwy ochronne
Czy w moim przypadku te kroki są wystarczające, czy rekomendujecie jeszcze jakieś dodatkowe, lub zupełnie inną metodę. Buty jak pisałam wcześniej zostały tylko 1 raz potraktowane warstą pasty kiwi w swoim życiu.
Dla uzupełnienia doklejam jeszcze zdjęcie butów, widać dobrze miejsca gdzie jest pasta, szczególnie na czubkach. Jakiekolwiek rady będą pomocne,
zdjęcie producenta