Skocz do zawartości

Szpilki i ich wpływ na układ kostny ...


nie_problem

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż ...

Bez obrazy ,ale fakt faktem to podobne zjawisko jak z gorsetami kiedyś - o ile gorsety zmarły śmiercią naturalną ( chyba z powodu "mniejszej dostępności do obiektu" :D ) to szpilki widać przetrwały i raczej dłuuugo przetrwają bo faktycznie-optycznie sprawa ma się zjawiskowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Pozwólcie, że jako kobieta wypowiem swoje zdanie w tym temacie.

 

Nigdy wcześniej nie widziałam fotografii numer 1 w pierwszym poście.

Gdy ją zobaczyłam troszkę się przeraziłam, ale i jednocześnie zdziwiłam.

 

Od kilkunastu lat noszę szpilki i to naprawdę sprawia przyjemność.

Nie dość, że wygląda dobrze - tak jak wspomnieliście, to jeszcze dodatkowo są wygodne.

Nie uważam abym była jakaś inna. Sądzę, że więcej kobiet nosząc szpilki odczuwa wygodę i komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja będę dociekliwy - zawsze były wygodne, czy na początku było ciężko?

Człowiek to taka dziwna istota, która nawet do bólu potrafi się przyzwyczaić :)

 

Ale właśnie nie chciało mi się coś wierzyć, że pół świata cierpi z własnej nieprzymuszonej woli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż ...

Bez obrazy ,ale fakt faktem to podobne zjawisko jak z gorsetami kiedyś - o ile gorsety zmarły śmiercią naturalną

 

No to by się pan admin mocno zdziwił, gorsety wcale nie zmarły śmiercia naturalną, twierdzę nawet, że zaliczają właśnie swój wielki come back:-)

 

Co do szkodliwości noszenia szpilek, to jako facetowi cokolwiek trudno mi o tym mówić, ale wydaje mi sie, że jak wszędzie najgorsza może być przesada. Oczywiste jest dla mnie, że w pracy czy w domu kobieta chodzi ubrana w jakieś czółenka, czy sportowe obuwie, a wysokie szpilki zakłada na ekstra okazje czy wyjścia wieczorowe. Zresztą zwykłe szpilki, na kilka centymetrów, nie odkształcają tak stopy i nie przemieszczają cieżaru jak te ogromne, wysokie. Takie to mogą narobić bałaganu, jak tej pani poniżej:-/

 

f6ipd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja będę dociekliwy - zawsze były wygodne, czy na początku było ciężko?

Człowiek to taka dziwna istota, która nawet do bólu potrafi się przyzwyczaić :)

 

Ale właśnie nie chciało mi się coś wierzyć, że pół świata cierpi z własnej nieprzymuszonej woli :)

 

hahaha :D No oczywiście, że na początku było ciężko, jednak nie dlatego, że bolało, a dlatego, że nie potrafiłam w nich chodzić.

Poważnie piszę - NIE ODCZUWAŁAM I NIE ODCZUWAM żadnego bólu podczas chodzenia w szpilkach.

Nie wiem skąd te pomysły.

 

A te stopy wyżej to chyba od noszenia za małych szpilek. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, e-sportowe, zawsze mądre rzeczy tutaj pisze :D

Panowie - Noszenie szpilek to CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ, a nie żadna męczarnia!

Można to porównać do . . . Grania w piłkę nożną. To dla Was przyjemność czy męczarnia.

Wiadomo, że to samo jest ze szpilkami, niektórym Panią się podoba, a niektórym nie - proste. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie zniekształcone stopy mają również panowie, możecie wierzyć mam to na co dzień, rozciąganie pod haluksy lub zachodzące palce to często spotykane u obojga płci. O ile sprawa jest prosta w przypadku mężczyzny, półbut lub trzewik może być większy nawet o dwa numery o tyle jest problem z damskim raczej dopasowanym obuwiem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Niestety obcasy powyżej 3,5 cm w długiej perspektywie czasu wpływają mało korzystnie. To jakie "spustoszenie" wyrządzą zależy od skłonności genetycznych i stylu życia użytkowniczek.

Bez wątpienia obcasy przyczyniają się do zwiększenia nacisku na przedostopie. W połączeniu z dość ostrymi czubkami dość mocno oddziałuje na układ kostno-mięśniowy (dochodzi do przykrócenia i wydłużenia ścięgien i główki kości oraz same kości śródstopia zaczynają się rozjeżdżać. Dochodzi do obniżenia poprzecznego łuku, stanów zapalnych a w zaawansowanych stanach do pojawienia się bolesnych modzeli.

Do póki nie boli temat jest bagatelizowany i sugestie o zmianie butów na bardziej proste są odrzucane. Gdy mocno boli zaczyn się szukanie rozwiązania.

 

Często Panie mają problem z powrotem do butów bez obcasa lub małego obcasika. Dlaczego, niestety skraca się ścięgno achillesa, które powoduje ból łydek. Rozwiązaniem są ćwiczenia i stopniowe obniżanie obcasa.

 

Obcas ma jeden plusik przy tych wielu minusach, wysoki obcas zmniejsza obciążenie pięty, ostroga piętowa raczej nie występuje i są mniejsze wstrząsy przenoszone na kręgosłup.

 

Najbardziej bawią mnie stwierdzenia Pań, że jak ortopeda "naprawi" operacyjnie haluksa to będzie można znowu wyciągnąć butki. Niestety powrotu d obcasów raczej już być nie powinno.

 

Ostatnio wyczytałem, że tworzenie się haluksów nie jest powodowane jedynie obcasami bo deformacje pojawiają się również u osób nigdy nie używających. Zauważono, że częściej koślawość paluch występuje u osób ze stopami płasko koślawymi. I hamowanie rozwoju deformacji powinno przebiegać ćwiczeniami oraz ustawieniem prawidłowym stopy (czyli właściwe wkładki).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie haluksy ma moją koleżanka w wieku 25 lat, która zakłada obcas raz na rok... (studniówkę i czasem na sylwestra) Ja sama nie uważam żeby były wygodne, ale nogi wyglądają 10 x lepiej!! Można się poświęcić czasem ;)

Zresztą kobiety! która z nas wyglądałaby źle w takich ... :censored::spam: ?!

Edytowane przez nie_problem
- proszę nie spamować!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.