nie_problem Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 Ilu dobrych cholewkarzy mamy w Polsce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krizg77 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 nie mam pojęci (z tego co się orientuję w Słupsku nie ma już żadnego ) a w Polsce powinni być przy każdym zakładzie zajmującym się produkcją butów na miarę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nie_problem Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 Rozumiem. Buty na miarę w Polsce to jednak ograniczona grupa docelowa, choć czuję, że trochę się tu zmienia, bo Ci, którzy szyją na dobrym poziomie na brak zleceń nie narzekają - raczej na brak wolnych terminów. Zastanawiam się nad perspektywami dla cholewkarzy, bo jeżeli ich praca jest ściśle powiązana tylko i wyłącznie z szyciem miarowym, to jest to jednak dość wąska specjalizacja. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krizg77 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 (edytowane) Zastanawiam się nad perspektywami dla cholewkarzy, bo jeżeli ich praca jest ściśle powiązana tylko i wyłącznie z szyciem miarowym, to jest to jednak dość wąska specjalizacja. Szewcy, którzy zajmowali się "składaniem" butów na zamówienie stanęli w latach 50 - 70 przed tym samym dylematem i dlatego przebranżowili się na szewstwo naprawkowe. Jeżeli chodzi o szycie cholewek prostych nie jest to aż tak skomplikowane (takich jak te "płaskie na zdjęciach") można je obszyć je samemu tyle, że najlepiej szyć je na maszynach płaskich - cholewkarskich, ja dysponuję maszyną "łaciarką" i trudno byłoby na niej uszyć - choć można. cholewkarz szyje np na numer np. 44, to od szewca zależy jak wymierzy stopę klientowi i czy zrobi z niej nr 43 czy 44 Dobry cholewkarz to artysta, wirtuoz z resztą jak każdy "fachowiec z sercem" Moim zdanie właściwym kierunkiem jest "wąska specjalizacja" nie fachowcy od wszystkiego i niczego Edytowane 21 Stycznia 2012 przez Krizg77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nie_problem Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgadzam się z określonym kierunkiem. Chyba właśnie tak to jest, bo jak człowiek jest dobry w swoim fachu, to niezależnie od branży będzie miał co robić, choćby specjalizacja była wyjątkowo wąska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 Tu masz Krizg rację - jednakże nie_problem wierz nam naprawdę dobrze sugeruje - My to laicy którzy tylko scalają wszystko w tym miejscu do kupy . Ja i nie_problem jednak nie jesteśmy aż takimi laikami by nie widzieć potencjału jaki w Tobie siedzi więc rękoma i nogami nakłaniać Ciebie będziemy do mocniejszego zwrotu który summa summarum zaowocuje Tobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krizg77 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Czołem Moim głównym zajęciem na dzień dzisiejszy jest szewstwo naprawkowe - w ten sposób zarabiam na życie. Czasem spotykam się z opinią: klepniesz fleki, przykleisz zelówe, coś podkleisz i zrobione... ciach prach i zrobione - idziesz do domu z walizką pieniędzy... . Jednak żeby zrobić, każdą z prac, które zamieściłem w galeriach potrzeba dużo czasu, wiedzy (na temat naprawy, często trzeba stworzyć "coś nowego"), cierpliwości i serca żeby zrobić to dobrze... Ja na moje usługi daję gwarancję i nie wyobrażam sobie żebym odstawił buty na półkę (jako gotowe) ze świadomością, że są jakieś niedociągnięcia... niektóre buty to z założenia konstrukcyjnego "jedno wielkie niedociągnięcie", sporo takich naprawiam (niestety coraz więcej jest takich na rynku)... robię również usługi "standardowe..." I WŁAŚNIE W TEN SPOSÓB UPŁYWA MI 99% CZASU ...boleję nad tym, jednak na dzień dzisiejszy nie mam pomysłu jak to zmienić... ... na dzień dzisiejszy... BO przecież MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ a moje to zrobić sobie BUCIKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Hmm..Wierzę Ci . Jednak dążyć do celu należy niezłomnie . Dasz radę - bo kawał zawziętej cholery z Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nie_problem Opublikowano 22 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Jednak żeby zrobić, każdą z prac, które zamieściłem w galeriach potrzeba dużo czasu, wiedzy (na temat naprawy, często trzeba stworzyć "coś nowego"), cierpliwości i serca żeby zrobić to dobrze... Ja na moje usługi daję gwarancję i nie wyobrażam sobie żebym odstawił buty na półkę (jako gotowe) ze świadomością, że są jakieś niedociągnięcia... niektóre buty to z założenia konstrukcyjnego "jedno wielkie niedociągnięcie", sporo takich naprawiam (niestety coraz więcej jest takich na rynku)... Poniekąd producenci tną koszty, produkują w Chinach, używają coraz gorszych surowców, a Ty starasz się te wszystkie błędy poprawić - Wy chyba współpracujecie haha Pomyślałby kto, że produkowane buble to chleb dla Szewców Ale to chyba nie tak - dobre jakościowo buty też się psują, ulegają uszkodzeniom mechanicznym, zwyczajnie niezadbane zużywają się, trzeba je zelować ... a pewnie praca przy nich przyjemniejsza? Domyślam się natomiast, że im gorszy but, tym trudniej go dobrze zrobić, bo jak konstrukcyjnie jest do niczego to pewnie niewiele mu pomoże. Pewnie jak masz wątpliwości, to uświadamiasz klientów, ale oni tak często wierzą w dobrą jakość swoich butów prawda? No tak jakoś to sobie wyobraziłem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Jeszcze jeden wniosek ... Sam się nie rozdwoisz . Szukaj ucznia / pomocnika . To uwolni ci czas by wreszcie realizować krok po kroku zamierzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krizg77 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Szukaj ucznia / pomocnika . To uwolni ci czas by wreszcie realizować krok po kroku zamierzenie Tak to jest to czego mi trzeba ... tylko gorzej z realizacją, choć nie szukałem tak na poważnie pomocnika... jest kilka przeszkód największą jest lokal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Wierzę Ci - to też pokonasz - z czasem gdy dojdziesz do poważnej realizacji tego planu - zmiana miejsca i tak będzie nieunikniona . Ale wajchę przekładaj i nie odwlekaj . Ot "wujek mądra rada" ze mnie się zrobił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nie_problem Opublikowano 22 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Szukaj, szukaj, albo ja Ci kogoś podeślę, ale jak się wyszkoli to wróci do mnie i będzie pracował dla mnie hahaha No właśnie, z tymi uczniami to też różnie. Szkolą się i otwierają konkurencję czasem tuż obok. Też mają marzenia, plany, ambicje ... jeśli tylko mają trochę w głowach poukładane. A nikt przecież nie chce współpracować z kimś, kto w głowie ma bałagan Znaczy się sprawa nie tylko szewstwa dotyczy. Generalnie, usług, a nawet kwiaciarni. Właśnie Pani Kwiaciarka ostatnio mi taką historię opowiadała ze łzami w oczach. Poświęciła dziewczynie kilka lat, a ona znalazła sobie wspólnika i otworzyła kwiaciarnię po drugiej stronie ulicy Teraz mimo, iż stać ją na zatrudnienie kogoś - sama siedzi od rana do wieczora w lokalu, bo boi się, że z czasem kolejną konkurencję sobie zafunduje. Oczywiście to nie jest standard, ale warto temat przemyśleć pod każdym względem, bo czasem teoria w prawo, a praktyka w lewo. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krizg77 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 (edytowane) Ale wajchę przekładaj i nie odwlekaj . Jedno jest pewne czas działa w moim przypadku na niekorzyść... bo mam wrażenie, że dochodzę do "ściany moich możliwości" i aby móc się rozwijać muszę kogoś zatrudnić... w pełni się z tobą zgadzam AXE316... ale (no i zazwyczaj jest TO ALE) ... No właśnie, z tymi uczniami to też różnie. Szkolą się i otwierają konkurencję czasem tuż obok. Też mają marzenia, plany, ambicje ... jeśli tylko mają trochę w głowach poukładane. A nikt przecież nie chce współpracować z kimś, kto w głowie ma bałagan ... gdy mam dużo pracy (trudnej - np. z galerii) w sezonie jesiennym automatycznie wydłużają się terminy... czasem gdy informuję o tym klienta(kę) słyszę: to niech pan sobie KOGOŚ zatrudni... hmm... jednak z drugiej strony ten klient chciałby mieć usługę wykonaną na najwyższym poziomie - nie JAKOŚ... "wyszkolenie" pomocnika trwa przynajmniej 1/2 roku (tak aby był w miarę samodzielny przy "standardowych" naprawach) ja aby potrafić tyle co dziś potrafię to jest kilka lat... I PODSTAWA TO (przynajmniej na początek) LUBIĆ TĄ ROBOTĘ potem "uczucie" samo się rozwija... Edytowane 22 Stycznia 2012 przez Krizg77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 To fakt . Nikogo normalnie myślącego o jutrze nie stać na robotę po łebkach. Rozdwojenia jaźni też można dostać . Czyli proponował bym się nastawić - wyspecjalizować wąsko . O czym myślę ? Ano o takim przypadku jak Hanzel który robi tylko buty w teren praktycznie i na tym buduje swoją markę . Jan Kielman podobnie . Tobie też czegoś takiego trzeba - na czym słusznie zarobisz ,zrobisz (zbudujesz) na tym swoją markę . Nie wiem w która stronę gra Ci w duszy ? Ty wiesz najlepiej i sam musisz wykalkulować nisko czy na samym starcie zarobisz tym co chcesz robić na pomocnika i zostanie na inwestowanie . Wsparcie marketingowe masz u nas jak w banku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nie_problem Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 Apropos cholewek: Vienna Upper Shoemaker I taka dość ciekawa realizacja: Może coś zainspiruje na przyszłość pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krizg77 Opublikowano 23 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 ... ja szukam i szukam TAKICH STRON i nic... a Ty sypiesz nimi jak z rękawa... mam więc Szanowny Panie Nie_Problemie zadanie: znaleźć i zamieścić kompletny proces składani bucików jak najdokładniejszy ( nie tam jakieś ecie pecie) ps. liczę czas czuwaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 Haha - to twój temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krizg77 Opublikowano 23 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 zaraz zaraz... jak to mój, A KTO GO TU WSTAWIŁ... co ... ja tu tylko sprzątam i to z różnym efektem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 Sam się wstawił - ja nic nie wiem ,a ty nie_problem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nie_problem Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 ... ten tego ... ja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 Ależ skądże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zwróciliście uwagę na to ,że w każdym warsztacie stoi palnik (ten to prymus na naftę około stuletni zresztą ) ciekawe czy na podstawie obecności takowych zrodziło się przekonanie że szewc daje w palnik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nie_problem Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 ... ja szukam i szukam TAKICH STRON i nic... a Ty sypiesz nimi jak z rękawa... mam więc Szanowny Panie Nie_Problemie zadanie: znaleźć i zamieścić kompletny proces składani bucików jak najdokładniejszy ( nie tam jakieś ecie pecie) ps. liczę czas czuwaj Haha - Ze mnie żaden spec. Lubię po prostu oglądać obrazki na temat i dzielę się tym jak mogę Takich tutoriali, stron, filmów jest multum ... tyle tylko, że w wersjach obcojęzycznych oczywiście. Szukaj pod "hand made shoes" - czy to youtube, czy google, czy portale społecznościowe ... Jeżeli chcesz kontakt, do kogoś z pasją, kto ma naprawdę olbrzymią wiedzę na temat, spróbuj nawiązać kontakt z tym użytkownikiem: http://www.wbutach.pl/user/85-immune/ Przydałoby Ci się kurs, albo chociaż DVD na początek: http://www.shoemakingcourse.com/ http://www.koronya.com/ Świetne lekcje podobno. W ogóle na początek, może warto kupić DVD - myślę, że 199$ za taki materiał to wcale nie dużo. Tu masz kilka video-fragmentów: http://www.wbutach.pl/topic/155-szyc-buty-mozna-sie-nauczyc-kursy/page__p__831__hl__nauczy%C4%87__fromsearch__1#entry831 Tu możesz też zerknąć: http://www.wbutach.pl/topic/507-produkcja-obuwia-proces-narzedzia-aspekty-techniczne/ Jest też trochę książek na temat (ENG). Też warto się zainteresować, a właściwie nabyć. Chociażby, tę którą zareko[beeep]wał podstepny_misio: http://www.wbutach.pl/topic/243-ksiazki-czasopisma-o-butach-i-skorach/page__view__findpost__p__4940 Postaram się jeszcze dziś stworzyć wątek o ręcznej produkcji obuwia i tam wrzucę kilka linków. Dam cynka. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 23 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 A i ciekawy sposób na życie . Price: 1490 USD Price includes: All materials needed for 1 pair of shoes. Use of tools and machines. Please note that special requests regarding design and materials, as well as any extra pairs of shoes add up to extra costs. Maximum capacity: 4 person 4x 1490=4470 uwzględniając że jedna osoba to koszta Jest o co walczyć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.