Skocz do zawartości

Czy da się jeszcze uratować buty


kulka

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu zaniosłam  jasne skórzane buty ze skóry licowej do szewca, bo były mocno poplamione colą. Plamy nie chciały zjeść, więc szewc zaproponował, że je wyczyści na ile się da i pofarbuje na bardzo podobny kolor. Nie spodziewałam się jednak, że efekt będzie tragiczny i kiczowaty.

Myślałam, że będzie wyglądało to bardziej jak zafarbowana skóra, a nie jak pomalowany pędzlem but. Moje pytanie jest takie: czy da się jakoś zmyć farbę z tych butów(farbę do skóry)? I ewentualnie odzyskać kolor i wygląd skóry licowej (nawet jezeli nadal będzie poplamiona colą) czy buty już spisać na straty i wydać kolejne 400zł na nowe.

Bo te zafarbowane, pomimo tego, że plamy nie ma, wyglądają jakby były z plastiku, a nie skóry. 😭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widząc obiektu i problemu można tylko strzelać. Jeżeli to Sneakersy to obstawiam, że fachowiec pociągnął jakąś tanim akrylem z mocnym połyskiem i dlatego efekt jest plastikowy. W takim przypadku należałoby ewentualnie usunąć tę farbę silnym zmywaczem do skór. Pomalować ponownie aplikując w kilku cienkich warstwach białą farbą akrylową do skór licowych. I kluczowa sprawa - wykończyć tym matowym finisherem do skór (inne przy nim tylko udają mat). Tak wykończone malowanie daje naturalny efekt, jak w fabrycznych sneakersach, bez charakterystycznego, plastikowego połysku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MOD napisał:

Nie widząc obiektu i problemu można tylko strzelać. Jeżeli to Sneakersy to obstawiam, że fachowiec pociągnął jakąś tanim akrylem z mocnym połyskiem i dlatego efekt jest plastikowy. W takim przypadku należałoby ewentualnie usunąć tę farbę silnym zmywaczem do skór. Pomalować ponownie aplikując w kilku cienkich warstwach białą farbą akrylową do skór licowych. I kluczowa sprawa - wykończyć tym matowym finisherem do skór (inne przy nim tylko udają mat). Tak wykończone malowanie daje naturalny efekt, jak w fabrycznych sneakersach, bez charakterystycznego, plastikowego połysku.

Niestety nie chodzi o sneakersy :( Dodaje zdjęcie butów. Na pierwszym zaraz po zakupieniu, na kolejnych po farbowaniu. Niestety nie posiadam zdjęć plam i nie wiem co obecnie znajduje się pod farbą (czy buty faktycznie zostały przeczyszczone czy po prostu wszystko zamalowane wieloma warstwami)

received_993937604398294.jpeg

IMG_20211013_182424052.jpg

IMG_20211013_182433745.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście względem oryginału ,za dużo połysku i odcień nie do końca ten sam. Trzeba to zmyć i zacząć zabawę od początku. Przy takich renowacjach najlepiej zdać się na fachowców, którzy wiedzą co i jak robić, i mają już na koncie takie akcje. Produkty firmy Saphir, napewno byłyby pomocne. 

Wstawię fotkę butów w podobnym odcieniu już po zabiegu.

 

 

IMG_20190823_155935.jpg

IMG_20190823_162007.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz widzę zdjęcia i się rozjaśnia. No i zmienia się perspektywa :)

 

Potwierdzam, to co napisał @Szewc InowrocLaw - najlepiej zdać się na fachowca, który ma tu doświadczenie, no chyba że lubisz się bawić, eksperymentować i masz skłonności do ryzyka. Akryle mogą być tu złym pomysłem. Jeżeli ta skóra potrafi chłonąć (należałoby sprawdzić, jak reaguje na barwniki na bazie alkoholu) to po oczyszczeniu dobrą opcją mogą być farby alkoholowe do skór, które mają zdolności penetracyjne. Po nich już wykończenie można sobie regulować kremami lub/i pastami. 

 

Tu znajdziesz trochę przykładów:

https://www.wbutach.pl/forum/227-malowanie-skór-licowych/

 

Tu krok po kroku (akurat patynowanie, ale zasada ta sama):

 

 

Tu trochę innych przykładów z kremami koloryzującymi w roli głównej:

 

 

Na blogu multirenowacja znajdziesz też wiele informacji, wskazówek i przykładów.

 

Jeżeli jednak zechcesz poszukać fachowca, daj znać. Może któryś z forumowych się zaoferuje. A jak nie, to polecę może kogoś od swojej strony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.