Skocz do zawartości

Rysy, zadrapania i co z tym zrobić - renowacja lica, odnowienie koloru skór


nie_problem

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Czołem, taka sytuacja: mam dwie pary brązowych butów wymagających poprawy wierzchniej powłoki/koloru.

19wlep.jpg
Opinacze z 1988 roku, które są po prostu poodzierane. Długo nie zwracałem na to uwagi i po prostu pastowałem, jednak ostatnio zapragnąłem pozbyć się śladów czarnej pasty którą je kiedyś potraktowałem, a która wpiła się w otartych miejscach i wyczyściłem je dokładniej.
Być może wystarczy dalej pastować, bo skóra wydaje się głęboko barwiona, ale załatwiłbym to solidniej przy okazji drugiej pary, gdzie pasta nie daje rady:

2h7qav6.jpg
Jumpy Corcorana (takie ze sklepu, więc niestety nowa produkcja), wygląda na to, że dużo płyciej barwione (skóra wewnątrz jasna) no i usuwając w sposób zbyt energiczny, jak mi się wydawało, delikatną papierową chusteczką nadmiar tłuszczu po konserwacji po prostu wytarłem czuby. Nie jest odrapane - po prostu równo przytarte. Oprócz tego jeden przytarł się na zgięciu za czubem, ale to mniejszy problem.
Zwykła brązowa pasta do codziennej konserwacji nie pomaga - jasne wytarte miejsca prześwitują.

Czym to potraktować, żeby nie zeszło to potem przy czyszczeniu/konserwacji i żeby nie przepłacać/nie kupować zbędnego zapasu środków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie masz większe rysy i zadrapania, po odtłuszczeniu, najlepiej Renomatem lub Mydłem Saphir proponuję Renovating Cream Saphir w kolorze i wykończyć po całości Pommadier Cream w kolorze.

 

Tam gdzie nie ma rys i zadrapań, ale skóra wymaga rekoloryzacji po odtłuszczeniu próbowałbym Pommadier Cream w kolorze, a jeżeli efekt nadal nie byłby satysfakcjonujący, wtedy przed Pommadierem zregenerowałbym kolor produktem Saphir Juvacuir.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedłem do wskazanego mi sklepu, jest Renovating Cream, którego użycie mi zasugerowano.

I tu mam zagwozdkę dotyczącą jumpów, gdzie NIE ma jakiś widocznych rys, zadrapań do wypełnienia - lico jest równo zeszlifowane.

Moje rozumowanie jest takie: kupić coś do użycia jednorazowego, ewentualnie powtarzanego co dłuższy czas (przy czyszczeniu, konserwacji i td) co się wchłonie w skórę i w miarę trwale zabarwi odsłoniętą warstwę i potem na co dzień na tym pastować. Gość w sklepie mówi, że tak się nie da, że w grę wchodzą tylko środki koloryzujące skórę NA jej powierzchni.

Jak jest?

Edytowane przez KM90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Tam gdzie masz większe rysy i zadrapania, po odtłuszczeniu, najlepiej Renomatem lub Mydłem Saphir proponuję Renovating Cream Saphir w kolorze i wykończyć po całości Pommadier Cream w kolorze.



Tam gdzie nie ma rys i zadrapań, ale skóra wymaga rekoloryzacji po odtłuszczeniu próbowałbym Pommadier Cream w kolorze, a jeżeli efekt nadal nie byłby satysfakcjonujący, wtedy przed Pommadierem zregenerowałbym kolor produktem Saphir Juvacuir.

 

Nie wiem czy do końca rozumiem pytanie, ale generalnie podtrzymuję to co powyżej. Miej jednak na uwadze, że na odległość nikt ze 100% pewnością nic nie zagwarantuje. Niezbędna jest próba na konkretnej skórze.

 

Tam gdzie nie ma rys, patrząc na fotki stawiałbym na pommadier nr36

 

Tam gdzie są rysy, Renovating Cream prawdopodobnie nr37

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że to jest teoria i zależy w dużej mierze od konkretnego buta i skóry.

To pytanie postawię tak - czy te środki, ogólnie biorąc, odnawiają kolor wchłaniając się też w skórę, czy, jak mi powiedziano we wskazanym mailem sklepie, tworzą tylko warstwę koloru NA skórze?

Wydaje mi się to istotne z punktu widzenia wytrzymałości, żeby nie było tak, że przejdę przez mokrą trawę i znowu będę miał prawie białe czuby.

A może się mylę i ten Renovating nawet jeśli pozostaje tylko na wierzchu jest na tyle wytrzymały, że da radę, ale no wolę dopytać i trafić, niż potem kupować kilka środków jeden za drugim, które potem będą stały w większości niezużyte.

Edytowane przez KM90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie obsługa jeszcze nie zna zbyt dobrze tych środków :)

Jeżeli skóra ma odblokowane pory i wykończenie na to pozwala, środki te bardzo dobrze wiążą i wchłaniają się w strukturę skóry. Lepiej reagujących ze skórą chyba nie ma.

Panowie z garbarni na Targach skóry, robili testy na próbkach różnych skór i z uznaniem kręcili głową, nie wierząc jak to możliwe, że nawet paznokciem nie mogą usunąć Juvacuir czy Renovating Cream'a (próbują już ten produkt nawet podrabiać, ale nikt nie potrafi osiągnąć takiej skuteczności i trwałości) :)

 

Zerknij na przykład tu:

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?p=335995

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki, czyli skłaniam się ku zakupowi kremu Renovatig, chociaż priorytet mają jumpy, gdzie nie ma rys do wypełniania, chcę kupić jeden środek, który im pomoże, a przy okazji opinaczom - ale ich rys wypełniać specjalnie nie musi, byle miały w miarę jeden kolor.

Czy dla jumpów (po oczyszczeniu startych trochę bardziej niż na zdjęciu, ale dalej na równą powierzchnię, bez większych rys) lepszy może być Pommadier, czy Renovating, są jakieś różnice we wchłanianiu się i potem trwałości?

Typ w sklepie twierdził, że Pommadierowi jest bliżej do zwykłej pasty do butów, tylko lepszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


lepszy może być Pommadier, czy Renovating, są jakieś różnice we wchłanianiu się i potem trwałości?

 

To dwa skrajnie różne produkty.

Pommadier to nie pasta, lecz krem do skór, o dość dużej koncentracji pigmentów.

Renovating Cream to krem do renowacji na bazie żywicy - coś na pograniczu szpachli do skór i farby.

 

Jeżeli nie ma rys i ubytków skłaniałbym się ku Pommadierowi lub Juvacuir (produkt na pograniczu farby i balsamu).

Trochę więcej na temat poszczególnych produktów można poczytać tu (na razie 3 pierwsze rozdziały):

http://pastadobutow.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha. Czyli należy uważać Renovatinga ze generalnie trwalszego?

W razie gdyby trzeba było pokryć większą powierzchnię - jak on się ma wobec tego, że cięższego buta czasem trzeba potraktować tłuszczem czy woskiem - nie utrudni wchłaniania, albo nie będzie przez niego osłabiony?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renovating Cream to produkt o zupełnie innej charakterystyce niż pozostałe. Należy go stosować miejscowo, jak szpachlę. Na większe powierzchnie Juvacuir, jeżeli skóra wymaga większej ilości pigmentu, lub Pommadier, jeżeli skóra wymaga mniejszej ilości pigmentu.

 

Renovating bardziej ogranicza naturalne właściwości skóry niż dwa pozostałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt raczej ze 100% pewnością tego nie stwierdzi na odległość.

Ja zaczynałbym od środków delikatniejszych, a w razie niezadowalającego efektu, stosowałbym mocniejsze - czyli w tym przypadku:

Pommadier, a jak koncentracja pigmentu okaże się jednak zbyt niska - Saphir Juvacuir.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odtłuściłeś skórę, zanim zaaplikowałeś krem? Czy pory skóry były przygotowane? Jeżeli skóra nie została głęboko oczyszczona, pigment nie miał dużych możliwości na głębokie wiązanie.

 

Jeżeli jednak pory skóry zostały uwolnione i mimo wszystko efekt jest daleki od oczekiwanego, to próbowałbym ciemniejszym, a jak nadal będzie mało - wtedy Saphir Juvacuir.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rl9tuw.jpg

Odtłuściłem.

Przed chwilą zrobiłem test na skrawku zupełnie surowej (więc chyba nie ma tematu, że coś nie chłonie) skóry i wypolerowałem, choć (biorąc pod uwagę że jest bardzo jasna) złapało trochę lepiej, to też nie powala, chyba jednak za jasny kolor.

Albo kupię ciemniejszego Pommadiera, albo może Renovating - na czubie i tak są dwie warstwy skóry, więc wiele na oddychalności nie stracę, zresztą, fabryczna powłoka, którą niechcący usunąłem z czubów pewnie też ją w jakimś stopniu ogranicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chęć mordu mnie ogarnia.

qx1eoo.jpgnytd7r.jpg

W drodze jest Renovating nr 37, w międzyczasie kupiłem dostępne od ręki mydło Saphira, żeby mieć pewność, że buty będą właściwie przygotowane. Przeczyściłem gąbką i prawie dostałem zawału - tam gdzie było mydło (niekoniecznie tam, gdzie było przecierane), tam buty chyba częściowo straciły fabryczne lico, skóra jest matowa i ma jaśniejszy kolor.

Czy zamówiony Renovating, którego planowałem użyć punktowo, nadaje się przy nałożeniu minimalnej ilości do trwalszego odnowienia gładkiego lica (takiego niebędącego rezultatem polerowania pasty/innego nietrwałego środka)? Czy wspominane już ograniczenie właściwości skóry (kwestia oddychalności/podatności na konserwację - tłuszcz/wosk itd.) będzie wyższe niż mogło to mieć miejsce przy fabrycznej powłoce buta?

Trudno mi się sugerować postem wyżej w kwestii działania takiego Juvacuira- na zdjęciach widać, że przed renowacją stan lica jest generalnie spoko, coś tam odbija, no i na koniec poszły inne środki. A ponieważ jest on rzadki, to tak na chłopski rozum daje radę z kolorem, ale czy zmieniłby fakturę powierzchni? Zresztą, chciałbym już w miarę możliwości uniknąć następnych zakupów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz:

  1. Nikt na odległość nie zagwarantuje efektu i nie da 100% pewności przy zastosowaniu czegokolwiek.
  2. Zastosowanie każdego środka należy poprzedzić próbą na małym skrawku w celu weryfikacji koloru oraz reakcji konkretnej skóry.
  3. Sam próbowałbym Juvacuirem, o czym pisałem wcześniej, aczkolwiek nie wykluczam, że i Renovating zda egzamin.
  4. Skoro wykończenie zeszło pod mydłem, to znaczy, że było liche i wcale go nie szkoda. Jeżeli chcemy natomiast uniknąć tego typu niespodzianek, trzymajmy się punktu nr 2.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarzę jarzę, w ogóle jest podejrzenie, że sklep gdzie brałem buty ściąga gorszy sort, na testowanie mydła na skrawku nie wpadłem, tym bardziej, że na drugiej parze tej samej firmy nic takiego się nie stało.

Nie oczekuję szczegółowego rozpoznania na odległość, pytam o ogólnie o rodzaj efektu jakiego należy się w większości wypadków spodziewać, jeśli Renovatinga da się cienko rozsmarować i nie tworzy on szczelnej skorupy, no to chyba będzie git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszych postach tego wątku możesz zaobserwować na przykładach jak działa Renovating Cream. Ciężko to wyjaśnić opisowo :)

Jest to koncentrat żywicy i pigmentu, który można jednak rozsmarować bardzo cienko.

 

Zasada dotyczy zastosowania każdego środka na wszystkich skórach:

Przed właściwym zastosowaniem każdego środka należy przeprowadzić próbę w niewidocznym miejscu, sprawdzając działanie produktu. Jeżeli efekt jest właściwy, można przystąpić do dalszych czynności.

 

Dziś nie można uogólniać, bo rodzajów skór jest cała masa, a ich jakość potrafi się okrutnie różnić. Zdarza się również o zgrozo, że "nieskóry" sprzedawane są jako skóry i ludzie słono przepłacają. Ciężkie czasy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czyściłem wściekle inną parę prawie tego samego modelu i zero niepokojących efektów, toteż nie pomyślałem żeby osobno na następnej testować.

Sama skóra jest ok, wykończenie najwyraźniej lipne.

Dobra, to czekam aż dostanę krem i na razie tyle.

Edytowane przez KM90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.