Skocz do zawartości

Rysy, zadrapania i co z tym zrobić - renowacja lica, odnowienie koloru skór


nie_problem

Rekomendowane odpowiedzi

 

 


pytanie tylko, czy tego typu środek nadaje się do takiego wypełniania i czy mi to nie odpadnie

 

Jeśli podnoski są z blachy, a na to mi wygląda, to potrzebujesz czegoś twardszego, niż renowator, by później nie mieć problemów ze szlifowaniem nosków na gładko.

Renowator, to raczej do wypełniania rys w skali mikro, a nie do wypełniania głębokich wżerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duże powiększenia, ciężko ocenić. Jeżeli w realu nie są to zbyt głębokie rysy to można próbować wyrównać powierzchnię i Renovating Cream. Jeżeli głębokie uszkodzenia to już wyższa szkoła jazdy, jak dla mnie i robota raczej dla specjalistów, jak @modina.

 

Przeczytaj ten wątek od początku. Zobaczysz trochę przykładów i w zasadzie będziesz wiedział co można, a czego nie. Przy poważniejszych sprawach sam produkt nie załatwia sprawy, doświadczenie robi swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek przeczytałem. Jest sporo o użytych materiałach, brakuje mi trochę wskazówek co do metodologii.

 

Z wątku wynika, że wyczyścić, zeszlifować papierem ściernym o wysokiej gradacji i potem renomat + renovating cream w kilku cienkich warstwach. Tak też spróbuję zrobić.

 

Trochę mam obawy co do szlifowania (na fotce wnętrze "nacięć" wygląda na inną fakturę niż zewnętrzna więc nie wiem czego się spodziewać po szlifowaniu... zobaczymy).

 

Buty przeznaczone pod ten, w moim wykonaniu to trzeba nazwać po imieniu, "eksperyment" więc jak się nie uda to trudno.

 

Zdjęcia bez makro:

 

L6Qphli.jpg

 

H3Ub3bq.jpg

 

aDVhh9O.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szlifowanie dopiero po wypełnieniu ubytków, a nie na początku. Renomat też niepotrzebny.

Uszkodzenia na usztywnionym nosku, czarny kolor, więc powinno pójść łatwo.

 

1. odtłuścić (np. benzyną ekstrakcyjną)

2. wypełnić ubytki - starając się nie rozmazywać wypełniacza wokół ubytków. Jeśli zaczniesz mazać np. cremem renowacyjnym po całym czubku, to utracisz ziarno skóry, a na czubku to będzie wyglądać jak kiła

3. zaszlifować do gładkości

4. poczernić

5. zapastować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dzień dobry wszystkim, 
 
Chciałbym przede wszystkim przywitać użytkowników tego jakże świetnego forum. Od dłuższego czasu wydawało mi się, że potrafię dbać o swoje buty, jednak, gdy trafiłem na owe forum mój obuwniczy świat legł w gruzach,a informacje zawarte na forum były dla mnie zimnym, lecz przyjemnym (wartościowym) prysznicem. 
 
Otóż zanim dowiedziałem się o tej stronie postanowiłem przyciemnić swoje buty, aby dopasować je weselnego garnituru. Do tego zabiegu użyłem zwykłej brązowej pasty kiwi. Dodam, że buty fabrycznie miały kolor o ton jaśniejsze. Niby efekt 'ok', jednak czytając ten, jak i wiele innych podobnych tematów chciałbym zrobić to jak należy. Zależy mi na tym, aby je odświeżyć, przyciemnić i pokryć lekkie ubytki na czubie. Dodam, iż na buty przez około 2 lata nakładałem 'marketowe' pasty i inne mazidła. Studiując niniejszy topic doszedłem oto do takich konkluzji;

 
  1. Czyszczenie Renomat SAPHIR 
  2. Pokrycie niewielkich przetarć Renovating Cream SAPHIR 
  3. Właściwe pastowanie, nadanie ciemniejszego koloru Shoe Cream Tarrago
​Czy mogę zamiast pierwszego zastosować, gdyż takowy już mam na stanie: Universal cleaner  ?
Dziękuje za odpowiedzi. 
 
 

post-2512-0-32641200-1466780326_thumb.jpg

post-2512-0-62154600-1466780421_thumb.jpg

post-2512-0-59148300-1466780653_thumb.jpg

post-2512-0-68106100-1466780712_thumb.jpg

Edytowane przez kotlaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbuj na początek Universal Cleanerem, ale może on być za słaby do usunięcia tego wszystkiego, co wcześniej aplikowałeś. Jak nie da rady, to ponowisz najwyżej silniejszym środkiem. Dalej już całkiem OKey. 

 

Z innej beczki - buty ślubne zgodnie z klasycznymi kanonami to zdecydowanie czarne buty - najlepiej wiedenki z nakładanym noskiem, ewentualnie lotniki:

http://blog.patine.pl/buty-slubne-yanko/

 

Jeżeli koniecznie Wojas, to sam na wesele pewnie brałbym te:

https://wojas.pl/produkt/17549/polbuty-meskie-5051-51

 

Przy tak formalnych okazjach brązowe derby średnio grają. Ale to już na zupełnym marginesie, bo w sumie przecież nie każdy musi trzymać się klasyki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy tak formalnych okazjach brązowe derby średnio grają. Ale to już na zupełnym marginesie, bo w sumie przecież nie każdy musi trzymać się klasyki. 

 

Niestety zgodzić się nie mogę. Czytając wiele blogów o tematyce klasycznej elegancji przeważa opinia, iż ciemne brązowe obuwie jest dopuszczalne. Jeśli o mnie chodzi do staram się trzymać klasycznej elegancji i jestem jej gorliwym wyznawcą. Po prostu nie lubię się ograniczać i czasami wolę przełamać dany stereotyp, który w tym przypadku (brązowe buty) nie jest jakimś wielkim faux pas. Niemniej dziękuje za opinię dotyczącą mojego pytania jak i wyrażenie własnej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając wiele blogów o tematyce klasycznej elegancji przeważa opinia, iż ciemne brązowe obuwie jest dopuszczalne.

 

O kurczę ... to jestem w szoku. Możesz podlinkować do tych blogów / artykułów?

 

Osobiście mi to nie przeszkadza i jak ktoś lubi to nawet trampki dla mnie zagrają, ale z blogów, które sam obserwuję wynika, że brązowe buty na ślub to jeden z największych błędów.

Przykłady:

 

Czarne oxfordy to najważniejsze buty w szafie każdego mężczyzny. To gładkie buty ze skóry licowej z zamkniętą przyszwą. Czarne oksfordy to powinien być pierwszy elegancki but z wysokiej półki. Są także najlepszym męskim obuwiem ślubnym, a w zasadzie jedynym dopuszczalnym

Źródło: http://www.szarmant.pl/buty-slubne-oxfordy

 

BUTY – bez względu na wybrany rodzaj stroju, najlepszym obuwiem ślubnym będą czarne półbuty z nakładanym noskiem, z zamkniętą przyszwą (oxford). Kopyto buta powinno być klasyczne, zgrabne i „lekkie” wizualnie, najlepiej na cienkiej podeszwie skórzanej. Takie buty można z powodzeniem wykorzystać na wiele innych okazji, zatem nie warto na nich oszczędzać. Buty powinny być starannie wypolerowane na wysoki połysk. Alternatywą mogą być czarne lotniki, a więc buty, których cholewka wykonana jest z jednego kawałka skóry. Buty w innych kolorach niż czerń będą błędem. Ja na swój ślub założyłem ciemnobrązowe półbuty, dzisiaj oczywiście nie zrobiłbym tego. Pamiętajcie by z podeszwy buta odkleić wszelkiego rodzaju naklejki i metki, ponieważ spód podeszwy będzie eksponowany na oczach wszystkich przed ołtarzem.

Źródło: http://mrvintage.pl/2014/05/poradnik-slubny.html

Takich artykułów mógłbym przywołać całe multum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałem w takim razie źle coś zinterpretować odnośnie owej kolorystyki. Skoro Szarmant i MRvintage tak o tym piszą to jednak musi to być prawda. Cóż będę musiał jakoś temu zaradzić. 

 

 

ps. Oczywiście na ślub idę jako gość. Mam nadzieje, że o tym od początku rozmawialiśmy?:)

 

Pozdrawiam 

Edytowane przez kotlaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam! Chciałbym się zwrócić do ekspertów, ponieważ po raz pierwszy jestem w posiadaniu butów, które zasługują żeby o nie trochę bardziej zadbać. Niestety moje nowe oksfordy po weselu zostały trochę podeptane. Mam pytanie czym je wyczyścić? Zawsze czyściłem buty po prostu wodą z odrobina mydła a później po wyschnięciu dawałem nano-pastę bezbarwną z coccine albo kiwi i wyglądały dobrze. Tutaj na te czarne zarysowania to nie pomaga, słyszałem że wystarczy wacik perfumy i takie coś powinno zejść. I czy bezbarwny krem wystarczy do zapastowania tych czubków? One są lekko przyciemniane, więc boję się nakładać kremów z pigmentem . Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam!

9eac5156d4d92.jpg

 

5bee5d9db78df.jpg

 

edc4f5d4c0030.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli przez długi okres nakładałeś na buty różne specyfiki, to może w sumie czas, by w tym momencie oczyścić je konkretnie ściągając stare woski, odżywić skórę i wykończyć naturalnymi woskami na nowo. 

 

Ja do tego celu poleciałbym z takim programem:

  1. Renomat (okropny zapach, ale skuteczny produkt - stosować na zewnątrz) lub Mydło do skór Saphir
  2. Renovateur Cream (opcjonalnie - jeżeli skóra jest mocno przesuszona, mało elastyczna)
  3. Pommadier Cream (ja preferuję w kolorze, bo to moim zdaniem daje o wiele ciekawsze efekty i nadaje skórze głębię)
  4. Pate de Luxe (również preferuję kolor)

To właściwie taki podstawowy zestaw, który warto mieć w domu do butów ze skóry licowej.

 

Polecam lekturę:

http://pastadobutow.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz oczywiście stosować środki bezbarwne, by zachować efekt. Unikaj tylko nadmiaru, bo bezbarwne środki potrafią w pracujących miejscach cholewki wytrącać się na biało. 

Warto mieć natomiast świadomość, że kremy z reguły zawierają większą ilość pigmentu od wosków. Dobre woski zawierają niewielką ilość pigmentu i wielu stosuje na jasnobrązowych butach ciemnobrązowe woski, by uzyskać ciekawe efekty. Tu przykład:

http://blog.multirenowacja.pl/lustrzany-polysk-i-przyciemnione-noski-w-butach-eleganckich/

 

W takim przypadku warto najpierw stworzyć kilka warstw ochronnych bezbarwnym woskiem, by stosowany później wosk z pigmentem nie wgryzł się zbyt głęboko w skórę. Nie namawiam oczywiście, lecz pokazuję możliwości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotografie w pomieszczeniu z flashem rzadko oddają właściwy odcień skóry. Najlepiej zrób zdjęcia na zewnątrz w naturalnym oświetleniu i podeślij do multirenowacji z prośbą o sugestie. 

Jeżeli miałbym coś wybierać po tych fotkach, to poszedłbym chyba tak:

 

  1. Pommadier Cream nr 19 - na środkową część cholewki (bez nosków i pięt)
  2. Wosk nr 37 - nieco ciemniejszy od skóry (na noski i pięty)

Zawsze przed użyciem po całości zrób sobie próbę na małym skrawku dla weryfikacji, byś finalnie się nie zdziwił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam wszystkich! potrzebuję porady mam takie oto buty jak na załączonych obrazkach. Buty mają ponad 20 lat - tyle temu przywiózł je ojciec z Dojczlandu. Buty tyrane do cięższych robót koło domu i w górach. Ostatnio je wydarłem z piwnicy i chciałbym trochę doprowadzić do porządku. Poczytałem kilka dobrych postów mam już pewna koncepcje ale wolałbym zdać się na praktyków. Napiszcie proszę czy da się coś z tym zrobić i od czegoś zacząć. Póki co wyczyściłem je mydłem do skór.Z góry dziękuje.

DSC_0193.jpg

DSC_0194.jpg

DSC_0195.jpg

DSC_0196.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skóra przesuszona, pocięta, popękana, spody też się poddają ... można coś powalczyć na zasadzie niwelowania ubytków za pomocą kremów renowacyjnych czy szpachli do skór, barwienia farbami penetrującymi, głębokiego odżywienia i regeneracji skóry tłuszczami i wykończenia dobrymi woskami ... spody również do regeneracji ... ale na ile to się uda, na ile jest sens ... to musiałby ocenić na żywo już ktoś z doświadczeniem, ktoś kto będzie miał szansę podotykać i zajrzeć w kilka miejsc. 

 

Tu wątek, który może w pewnym sensie zainspirować:

 

Jeżeli nie masz żadnego doświadczenia, a bardzo zależy na butach, szukałbym na Twoim miejscu kogoś, kto podejmie wyzwanie. Może @tosa? Może @modina

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MOD napisał:

Skóra przesuszona, pocięta, popękana, spody też się poddają ... można coś powalczyć na zasadzie niwelowania ubytków za pomocą kremów renowacyjnych czy szpachli do skór, barwienia farbami penetrującymi, głębokiego odżywienia i regeneracji skóry tłuszczami i wykończenia dobrymi woskami ... spody również do regeneracji ... ale na ile to się uda, na ile jest sens ... to musiałby ocenić na żywo już ktoś z doświadczeniem, ktoś kto będzie miał szansę podotykać i zajrzeć w kilka miejsc. 

 

Tu wątek, który może w pewnym sensie zainspirować:

 

Jeżeli nie masz żadnego doświadczenia, a bardzo zależy na butach, szukałbym na Twoim miejscu kogoś, kto podejmie wyzwanie. Może @tosa? Może @modina

 

Dzięki za szybką odpowiedź.

wiem, że nie wyglądają nieciekawie, ale spróbuje powalczyć - będę miał szanse nabrać praktyki - lepiej na takich butach jak na czymś "nowszym" i bardziej wyjściowym.

Plan działania:

1. Szpachla lub krem do renowacji.

2. Farba , później ewentualnie jakiś balsam, krem.

3. Tłuszcz do skór - myślałem o jakimś dubbinie, mam też pastę olejowa mountival ale w tym przypadku to chyba nie bardzo się nada.

4. Wosk.

Dwie pierwsze muszę zakupić pozostałe posiadam na stanie.

Mam jeszcze pommadiera i renovateur ale to chyba nie na te buty.

Czy taka kolejność jest w porządku?

Co do spodów - to już chyba się nie da z nimi więcej zrobić - od sodu potraktowane gwoździkami ,na piętach wkręty od środka i klejone wszystko.

Wątek już przeanalizowałem i przyznam że robi wrażenie. Myślę, że z niego skorzystam.

Dzięki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambitnie :) No dobra. Plan wygląda rozsądnie. Renovateur możesz zastosować przed tłuszczem. Na pewno nie zaszkodzi. Ten produkt fajnie regeneruje skórę. Ale nie przesadzaj z nim, bo te buty są spragnione i pewnie tłuszcz będą chłonęły dość mocno. Aplikuj z umiarem, by nie przesadzić. Daj znać czy coś z tego wyszło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 13.02.2017 o 14:10, MOD napisał:

Ambitnie :) No dobra. Plan wygląda rozsądnie. Renovateur możesz zastosować przed tłuszczem. Na pewno nie zaszkodzi. Ten produkt fajnie regeneruje skórę. Ale nie przesadzaj z nim, bo te buty są spragnione i pewnie tłuszcz będą chłonęły dość mocno. Aplikuj z umiarem, by nie przesadzić. Daj znać czy coś z tego wyszło ;)

Witam,

trochę mi zeszło ale ostatnio kiepsko z czasem. Pobawiłem się trochę z tymi bucikami, tzn. z jednym bo chciałem zobaczyć jak mi to wszystko wyjdzie. A jak wyszło pozostawiam do oceny. Trochę nie przyłożyłem się do szpachlowania rys i zadrapań, ale myślę, że przy drugim bucie się poprawię.Poniżej fotki buta po zabiegach wspomnianych wcześniej.

DSC_0062.JPG

DSC_0064.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.