Skocz do zawartości

Rysy, zadrapania i co z tym zrobić - renowacja lica, odnowienie koloru skór


nie_problem

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Wampir w Halloween cię dorwał? ;) 

 

Jak nowe pewnie nie będą, bo faktura materiału utrudnia sprawę, ale próbowałbym to zabezpieczyć kremem do renowacji skór lub szpachlą do skór. Ten pierwszy chyba będzie dla ciebie łatwiejszy w użyciu, no i po nim raczej nie trzeba bawić się w malowanie, bo jest chyba ze 100 kolorów więc wystarczy trafić swój :) 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MOD napisał:

Wampir w Halloween cię dorwał? ;) 

 

Jak nowe pewnie nie będą, bo faktura materiału utrudnia sprawę, ale próbowałbym to zabezpieczyć kremem do renowacji skór lub szpachlą do skór. Ten pierwszy chyba będzie dla ciebie łatwiejszy w użyciu, no i po nim raczej nie trzeba bawić się w malowanie, bo jest chyba ze 100 kolorów więc wystarczy trafić swój :) 

Chyba na to wygląda 😅 udało mu się. 

Dzięki za szybką odpowiedź. Zastanawiam się teraz, czy wybrać tego saphira neutralnego czy ciemna zieleń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Często pojawiają się pytania nie tylko o rysy, ale i o większe ubytki, gdzie lepiej zastosować szpachlę do skór, a nie produkty o charakterystyce farby, kremy czy żywicy - tu przykład zastosowania znanego już na forum produktu Tarrago Filling Paste. W telegraficznym skrócie:

 

  1. Usunięcie starego wykończenia i odtłuszczenie silnym zmywaczem do skór
  2. Wypełnienie ubytku szpachlą do skóry
  3. Wyrównanie i wymodelowanie powierzchni przy pomocy papieru ściernego i np. małej szpachelki
  4. Nadanie odpowiedniego koloru w naprawianym miejscu i wygładzenie powierzchni. W tym przypadku fachowiec zastosował SAPHIR BDC Renovating Cream mieszając kolor nr 03 z kolorem nr 19, by uzyskać najbardziej zbliżony odcień.
  5. Wykończenie naturalnym kremem do butów z woskami 
  6. Ostateczne wykończenie woskową pastą do butów w celu uzyskania wysokiego połysku i zabezpieczenia całości

 

01.thumb.jpg.93e82c633cfc34577bbc867f92ea1241.jpg

 

02.jpg.b693963ac1aa725bf384ea885497d6f2.jpg

 

03.thumb.jpg.faa1c1f458276f978dc860c84a80675b.jpg

 

04.thumb.jpg.a9910c6f1ee1d782b60b1babb9898b28.jpg

 

05.thumb.jpg.8e151c64b2e125c7fdc63a88558fd6d3.jpg

 

06.thumb.jpg.3443b7fe2e933deb639731e25fc9cfb1.jpg

 

07.thumb.jpg.fba5fc3836ed028d00ec882d72e87fc6.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

Jestem tutaj nowa, proszę z góry o wyrozumiałość :) Mam problem z czarnymi zarysowaniami na botkach, które próbowałam przykryć Saphir Crème Surfine dobranym wg wzornika. Nie mam pojęcia co się stało, ale efekt jest jeszcze gorszy niż przed, a zarysowania i tak nie udało się przykryć. W gratisie mam za to rozjaśnioną skórę. Nie wiem czy jest to wina zbyt jasnego koloru czy jest to jakieś uszkodzenie? Potraficie ocenić co tutaj się wydarzyło i jak to naprawić? Wrzucam zdjęcia przed i po.

Pozdrawiam,

Natalia

d04c4d5748b1913295889b4ab6a0520b.jpg

543520481a10fd3e9c6b70d958da5117.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie krem do butów na taką dolegliwość jest za słaby i pozostaje próbować środkami, które zawierają większą ilość pigmentu. Sam krem usuniesz cleanerem do skór. To nie problem. Problemem jest dobranie produktu, który pomoże. Tak na czuja, sam próbowałbym chyba Juvacuir Saphir, ale to zawsze on-line będzie tylko gdybanie i może się okazać, że zainwestujesz jeszcze raz w produkt do 1 pary i ponownie nie trafisz. Nie wiem czy nie lepiej dać zadziałać szewcowi, albo jednemu z punktów renowacji, które mają na warsztacie różne produkty, łącznie z farbami i które na drodze kilku testów dobiorą optymalną strategię. Patrząc na zdjęcia sprawa wydaje się dość prosta, ale fotki potrafią "kłamać" :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MOD napisał:

Prawdopodobnie krem do butów na taką dolegliwość jest za słaby i pozostaje próbować środkami, które zawierają większą ilość pigmentu. Sam krem usuniesz cleanerem do skór. To nie problem. Problemem jest dobranie produktu, który pomoże. Tak na czuja, sam próbowałbym chyba Juvacuir Saphir, ale to zawsze on-line będzie tylko gdybanie i może się okazać, że zainwestujesz jeszcze raz w produkt do 1 pary i ponownie nie trafisz. Nie wiem czy nie lepiej dać zadziałać szewcowi, albo jednemu z punktów renowacji, które mają na warsztacie różne produkty, łącznie z farbami i które na drodze kilku testów dobiorą optymalną strategię. Patrząc na zdjęcia sprawa wydaje się dość prosta, ale fotki potrafią "kłamać" :) 

Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz. Czy da się na 100% stwierdzić, że ta powstała plama to pigment Saphir, a nie że doszło do starcia się koloru ze skory? Próbowałam wyczyścić to środkiem, który mam pod ręką Lettro jakieś mleczko czyszczące do skór i szczerze, to w tej chwili wyglada to tak jakby ta czarna rysa prawie zeszła, a plama się powiększyła. Jestem trochę zrozpaczona, bo to bardzo drogie buty, a wyglądają gorzej teraz niż przed nałożeniem tych specyfików :( 

60D4ED55-5846-49D6-A950-FD335229E512.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno wyczuć. Natomiast krem do butów raczej nie ma wystarczającej mocy, by ściągnąć oryginalne wykończenie. Chyba, że bardzo się o to postaramy. Z drugiej strony jest tyle różnych skór na rynku, że absolutnie zawsze warto, a wręcz trzeba przed użyciem czegokolwiek wykonać weryfikującą próbę na mało eksponowanym skrawku. To pozwala uniknąć niespodzianek. Jeżeli cleaner nie pomaga, polecam buty raczej podrzucić/wysłać do specjalisty, który to precyzyjnie zdiagnozuje i zastosuje terapię. Tym bardziej, że na butach zależy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rzeczywiście pozostaje mi odesłanie butów do renowacji, natomiast udało mi się ustalić, że ta jasna plama to nie Saphir. Zrobiłam próbę na pasku z przodu pod spodem, więc w niewidocznym miejscu. Przetarłam zwyczajnie tym mleczkiem czyszczącym i efekt jest taki jak na zdjęciu. Stało się dokładnie to samo co po nałożeniu pasty, a potem próbie wyczyszczenia jej. Szczerze to jestem w szoku, bo po prostu schodzi kolor. Buty są ze skory cielęcej.

4022201A-FCDD-44DF-AF75-F8F08F77F220.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MOD napisał:

No to masz już jasność, jaki preparat jest źle dobrany do tej konkretnej skóry. Właśnie po to są te próby weryfikujące na skrawku. Wydaje mi się, że SAPHIR Juvacuir mógłby tę sprawę załatwić, ale to oczywiście czysta teoria i zawsze jest ryzyko nietrafienia. 

Jeszcze raz dziękuję. Kontaktowałam się z wielki shoe i oni twierdzą, że to nie wina mleczka tylko oryginalna skóra jest zle zafarbowana, wiec już sama nie wiem. Stwierdzili, ze trzeba je w całości od nowa zafarbować. Mają niestety bardzo długi termin realizacji, koszt tez mnie nieco przeraził, więc na pierwszy rzut spróbuję jeszcze na własną rękę z Juvacuir. Mam ich wzornik i dopiero teraz gdzieś doczytałam, że kolor nie powinien być jaśniejszy od oryginalnego, wiec może tym razem trafię. 
Mam nauczkę z tą próbą na skrawku, ale używam to mleczko od dawna na różnych butach i torbach i nigdy nic się nie zadziało, a tu taki klops przy najdroższych butach w moim życiu :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepokojące, że kolor tak łatwo schodzi pod wydawałoby się nie najmocniejszym cleanerem, także hipoteza ze słabym wykończeniem może znaleźć uzasadnienie. Niezależnie od tego, na co się zdecydujesz koniecznie rób próby. To bardzo dobry zwyczaj, który pomaga nie tylko w pielęgnacji butów. Swoją drogą co to za marka obuwnicza? Zaciekawiła mnie ta para :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.03.2021 o 12:37, nie_problem napisał:

Niepokojące, że kolor tak łatwo schodzi pod wydawałoby się nie najmocniejszym cleanerem, także hipoteza ze słabym wykończeniem może znaleźć uzasadnienie. Niezależnie od tego, na co się zdecydujesz koniecznie rób próby. To bardzo dobry zwyczaj, który pomaga nie tylko w pielęgnacji butów. Swoją drogą co to za marka obuwnicza? Zaciekawiła mnie ta para :)  

Myślę, że coś jednak jest z tym barwnikiem, bo wytarł się w jeszcze jednym miejscu gdzie za mocno potarłam mydłem Saphir...

Chciałam bardzo podziękować za pomoc, bo dzięki skierowaniu do sklepu Multirenowacja udało mi się uratować te buty. Jacyś czarodzieje tam chyba pracują :), bo cudowna Pani pomogła mi idealnie dobrać produkty (musiałam kupić aż 3 kolory). Wymieszałam je już po swojemu i udało się dobrać idealny odcień. Załączam zdjęcia tego najgorszego wytartego miejsca po renowacji. 
A buty są marki Chloé.

D48A0D06-1D95-4646-9AD2-6A9F84D4A080.jpeg

FD8AFE95-98FF-4412-B13B-B0485CAD9AC7.jpeg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to WIELKIE BRAWA 😍😍🤩 Zapomniałem, że akurat kobiety w kolory grają dużo lepiej niż faceci :) Natomiast samo wykończenie naprawdę delikatne (w sensie liche), także zalecana uwaga. W miejscu odnowionym za pomocą Juvacuira będzie już trwałe, ale pozostała część cholewki pewnie pozostanie bardzo wrażliwa. Tak, czy inaczej miłego użytkowania Chloe :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
W dniu 3.04.2014 o 21:09, KM90 napisał:

Co do jakości skóry nie mam żadnych podejrzeń, a złaziłem sporo takich butów, może kwestia wykończenia. Co do przygotowania - no wyczyściłem starannie z użyciem mydła Saphira, po czym odstawiłem do schnięcia na parę dni.

Opinacze, tutaj przesmarowane na próbę, nie muszą być piękne, ostatecznie zapastuję i tyle, z Corcoranami jest inna sprawa, może rzeczywiście trzeba szewca poszukać, ale najpierw zapytam o reklamację, bo to jednak dziwne, żeby kolor od mydła schodził.

Skórę musisz otworzyć. Samo czyszczenie mydłem nic nie da. Muszą być otwarte pory wtedy środki koloryzujące będą się trzymać. Można użyć odpowiedniej benzyny czy rozpuszczalnika. Inaczej, nigdy wcześniej nie koloryzujemy. Ja uważam, że takie renowacje zawsze należy zlecić odpowiedniej firmie zajmującej się tym zawodowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zależy jak ten materiał będzie reagował w próbach, ale tu musiałbyś działać raczej kompleksowo, brutalnie i mocno na obu butach, by uzyskać ten sam efekt. Ja próbowałbym mniej/więcej tak:

 

  1. Pozbyłbym się starego wykończenia - silny zmywacz do skór
  2. Wyrównałbym powierzchnię - papier ścierny
  3. Jeżeli są jakieś ubytki to łatałbym choćby z grubsza - szpachlą do skór
  4. Malowanie - podejrzewam, że to jakaś dwoina więc farby penetrujące mogą mieć problem z wchłanianiem, więc raczej farba akrylowa do skór. No chyba,  że się mylę - jeżeli materiał dobrze współpracowałby z farbami alkoholowymi, wtedy postawiłbym na nie. To kwestia wykonania prób.
  5. Po barwieniu wzmocniłbym wykończenie i efekt Juvacuirem.
  6. Finał to standardowo już krem do butów + pasta do butów

 

Przejrzyj kilka wątków, a mniej więcej wyłapiesz czego się spodziewać i jak to może wyglądać "in progress":

 

 

 

 

Cały dział wart uwagi:

https://www.wbutach.pl/forum/227-malowanie-skór-licowych/

 

Im lepsza skóra tym łatwiejsza praca. Jak dobra, to idzie szybko i przyjemnie:

https://multirenowacja.pl/blog/usunac-glebokie-rysy-skorze/

 

Ale w twoim przypadku może być niestety zdecydowanie ciężej. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.