DRONCONI Posted November 16, 2016 Report Share Posted November 16, 2016 Hey, Dawno nic nie pokazywaliśmy. Nasze ostatnie dzieło przed wykończeniem i przeszyciem ręcznym brzegów. Praca HANDE MADE. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DRONCONI Posted November 16, 2016 Author Report Share Posted November 16, 2016 I do gabloty marsz.................................... . W tym przypadku prosto w rączki klienta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modina Posted November 17, 2016 Report Share Posted November 17, 2016 Nędza, niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DRONCONI Posted November 17, 2016 Author Report Share Posted November 17, 2016 Nędza, niestety. Dziękuję za opinię. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modina Posted November 17, 2016 Report Share Posted November 17, 2016 Gdybym tytuł wątku odczytał jako informację, że dzieło faktycznie jest ostatnie i dlatego nieukończone, to pochwaliłbym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DRONCONI Posted November 17, 2016 Author Report Share Posted November 17, 2016 Final Results Do perfekcji z pewnością daleko, jednakże każda taka praca cieszy. Dużo nauki i pokory. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MOD Posted November 17, 2016 Report Share Posted November 17, 2016 Ja jako Twój Klient, byłbym przeszczęśliwy, bo kosa leży jak trzeba, a pochwa własnoręcznie wykonana i jedyna na świecie W takich zleceniach osobiście nie szukam perfekcji. Na zaprzyjaźnionym forum swego czasu wywiązała się dyskusja, bo jeden z najbardziej uznanych Mistrzów oddał do rąk klienta buty z medalionem różniącym się kilkoma dziurkami na lewym i prawym nosku. Wiele osób się oburzyło, ale ja byłbym wniebowzięty, bo takie pomyłki zdarzają się niezmiernie rzadko, sama "usterka" wcale nie rzuca się w oczy i trzeba dobrze się skupić, by to dostrzec, a buty przez to mają fajną historię, duszę i od razu wiadomo, że to Hand Made, a nie bezbłędna komputerowa, idealna, seryjna produkcja Z tego, co pamiętam również właściciel, który słono za nie zapłacił nie miał zamiaru odnosić ich do poprawki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DRONCONI Posted November 18, 2016 Author Report Share Posted November 18, 2016 Ja jako Twój Klient, byłbym przeszczęśliwy, bo kosa leży jak trzeba, a pochwa własnoręcznie wykonana i jedyna na świecie W takich zleceniach osobiście nie szukam perfekcji. Na zaprzyjaźnionym forum swego czasu wywiązała się dyskusja, bo jeden z najbardziej uznanych Mistrzów oddał do rąk klienta buty z medalionem różniącym się kilkoma dziurkami na lewym i prawym nosku. Wiele osób się oburzyło, ale ja byłbym wniebowzięty, bo takie pomyłki zdarzają się niezmiernie rzadko, sama "usterka" wcale nie rzuca się w oczy i trzeba dobrze się skupić, by to dostrzec, a buty przez to mają fajną historię, duszę i od razu wiadomo, że to Hand Made, a nie bezbłędna komputerowa, idealna, seryjna produkcja Z tego, co pamiętam również właściciel, który słono za nie zapłacił nie miał zamiaru odnosić ich do poprawki Takie własnie odczucia nami kierują. Jedyne w swoim rodzaju dzieło ma zaspokoić potrzeby danego klienta. Detale bardzo ważne ale zawsze można byłoby coś wykonać lepiej. Jak to mówią praca i nauka czynią mistrza. Podjęliśmy wyzwanie i było warto - klient bardzo zadowolony z gotowego produktu (wczoraj odebrał), a to cieszy najbardziej duszę oraz ciało i mobilizuje do dalszych prac na które niestety brakuje dość często czasu. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modina Posted November 18, 2016 Report Share Posted November 18, 2016 Ja jako Twój Klient, byłbym przeszczęśliwy Nazbyt, adminie, łaskawyś bo kosa leży jak trzeba, a pochwa własnoręcznie wykonana i jedyna na świecie Właśnie, że nie leży.Można mieć ogromną satysfakcję z własnoręcznie zrobionej pochwy, choćby była bardzo prymitywna, ale na własny użytek. Gorzej, jeśli zrobi się taką dla klienta (mam nadzieję, że nie za pieniądze). Zdjęcia nr 2 i 4 gotowego wyrobu wskazują, że nóż jest za luźny, a ponieważ pochwa nie ma zapięcia, to jest bardzo prawdopodobne, że klient nóż zgubi. Jakie mam jeszcze zastrzeżenia do dzieła:Skoro pochwa nie ma zapięcia na jakąś napę lub knopik, to powinna być zaformowana na mokro na konkretnym nożu, a potem utwardzona woskiem. Musi być ultra-ciasna.Skoro twórca zainwestował w matę do krojenia i w wood slickera, to mógł również kupić groover lub trochę nim poćwiczyć.Ścieg jest zbyt „zajęczy” i nierówny, przydałoby się radełko.Szlufka na pasek, moim zdaniem, nie jest we właściwym miejscu, a użycie nitów do jej przymocowania, to zbrodnia.Krzywe, brzydko wycięte krawędzie, dałoby się ładnie zaszlifować i użyć edge bevelera, ale niech będzie, że to taki urok. Może admini pomyśleliby nad nowym działem, gdzie mogliby zamieszczać swoje prace twórcy amatorzy (lub profesjonaliści, ale w całkiem nowej dla siebie dziedzinie), gdzie prosiliby o uwagi i porady i niekoniecznie byłyby to od razu dzieła. Dzięki temu inni amatorzy nie łapaliby się w pułapkę, że należy się na takich dziełach wzorować, bo nie powinni. Dużo nauki i pokory. O! I tego ostatniego chyba zabrakło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DRONCONI Posted November 18, 2016 Author Report Share Posted November 18, 2016 O! I tego ostatniego chyba zabrakło Nazbyt, adminie, łaskawyś Właśnie, że nie leży. Można mieć ogromną satysfakcję z własnoręcznie zrobionej pochwy, choćby była bardzo prymitywna, ale na własny użytek. Gorzej, jeśli zrobi się taką dla klienta (mam nadzieję, że nie za pieniądze). Zdjęcia nr 2 i 4 gotowego wyrobu wskazują, że nóż jest za luźny, a ponieważ pochwa nie ma zapięcia, to jest bardzo prawdopodobne, że klient nóż zgubi. Jakie mam jeszcze zastrzeżenia do dzieła: Skoro pochwa nie ma zapięcia na jakąś napę lub knopik, to powinna być zaformowana na mokro na konkretnym nożu, a potem utwardzona woskiem. Musi być ultra-ciasna. Skoro twórca zainwestował w matę do krojenia i w wood slickera, to mógł również kupić groover lub trochę nim poćwiczyć. Ścieg jest zbyt „zajęczy” i nierówny, przydałoby się radełko. Szlufka na pasek, moim zdaniem, nie jest we właściwym miejscu, a użycie nitów do jej przymocowania, to zbrodnia. Krzywe, brzydko wycięte krawędzie, dałoby się ładnie zaszlifować i użyć edge bevelera, ale niech będzie, że to taki urok. Może admini pomyśleliby nad nowym działem, gdzie mogliby zamieszczać swoje prace twórcy amatorzy (lub profesjonaliści, ale w całkiem nowej dla siebie dziedzinie), gdzie prosiliby o uwagi i porady i niekoniecznie byłyby to od razu dzieła. Dzięki temu inni amatorzy nie łapaliby się w pułapkę, że należy się na takich dziełach wzorować, bo nie powinni. Jeszcze raz dziękuję za uwagi. Dzięki nim każda inna praca będzie wykonana jeszcze lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MOD Posted November 18, 2016 Report Share Posted November 18, 2016 Łaskawym, bo to moja perspektywa, czyli potencjalnego klienta, a nie fachowca No i patrząc po wpisie - sam nabywca również zadowolony, a nawet bardzo. Więc świat jest już ciut lepszy Podjęliśmy wyzwanie i było warto - klient bardzo zadowolony z gotowego produktu (wczoraj odebrał), a to cieszy najbardziej duszę oraz ciało Co nie znaczy, że Tobie, czy ludziom od lat bawiącym się w LeatherWork ta realizacja musi się podobać. Wręcz przeciwnie - jeżeli jest przestrzeń do mowy motywacyjnej, wskazania błędów oraz nakreślenia właściwego kierunku to bardzo fajnie, bo jest wtedy szansa na wyciąganie wniosków i kolejne realizacje. Natomiast krótkie: Nędza, niestety. Nic nie wnosi do dyskusji i niewiele mówi. Dlatego cieszę się, że dałeś się sprowokować do szerszej wypowiedzi Może admini pomyśleliby nad nowym działem, gdzie mogliby zamieszczać swoje prace twórcy amatorzy (lub profesjonaliści, ale w całkiem nowej dla siebie dziedzinie), gdzie prosiliby o uwagi i porady i niekoniecznie byłyby to od razu dzieła. Dzięki temu inni amatorzy nie łapaliby się w pułapkę, że należy się na takich dziełach wzorować, bo nie powinni. Nie ma potrzeby. Dział dla skórorobów istnieje. Ci, którzy mają już jakieś doświadczenie mają swoje subfora, a reszta może pod nimi dodawać swoje realizacje, licząc na pomoc bardziej doświadczonych kolegów: http://www.wbutach.pl/forum/216-forum-dla-sk%C3%B3rorob%C3%B3w-r%C4%99czna-robota-w-sk%C3%B3rze/ P.S.I tam właśnie przeniesiemy ten wątek, bo chyba lepiej będzie pasował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modina Posted November 18, 2016 Report Share Posted November 18, 2016 Dlatego cieszę się, że dałeś się sprowokować do szerszej wypowiedzi Sam się sobie dziwię. Od jakiegoś czasu omijam wątki kolegi Dronconiego, bo źle wspominam poprzednie dyskusje. W tym wypadku jednak nie mogłem zdzierżyć nazwania tak słabej pracy - dziełem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DRONCONI Posted November 18, 2016 Author Report Share Posted November 18, 2016 Sam się sobie dziwię. Od jakiegoś czasu omijam wątki kolegi Dronconiego, bo źle wspominam poprzednie dyskusje. W tym wypadku jednak nie mogłem zdzierżyć nazwania tak słabej pracy - dziełem. Myślałem, że już to przerabialiśmy. Każda praca autorska z finalnym zakończeniem jest dziełem jakie by nie wyszło . Może być gorsza - lepsza lub perfekcyjna, jednakże zawsze jest to czyjaś praca, której efektem w tym przypadku było powstanie gotowego wyrobu. Podziękowałem za cenne uwagi, które jedynie mobilizują do dalszej pracy. Życzę wszystkiego dobrego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.