Skocz do zawartości

Dwa problemy w jednej parze butów;-)


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.Od zeszłego roku jestem w posiadaniu bardzo wygodnych butów motocyklowych Harley Davidson.Od tej firmy spodziewałam się solidnych trepów-mam już jedne ale zjechane konkretnie :) Te wyglądały na lżejsze, no i faktycznie czuję się w nich jak w kapciach(pięknie amortyzujące wkładki). Niestety po kilku spacerach zauważyłam że gumowy obcas z tyłu lekko "siadł" a skóra którą jest oklejony nieestetycznie odlazła (zdjęcie nr 5). Mam już ten problem w innych butach, w tamtych próbowałam to przyklejać, uzupełniać płynną skórą, maskować i nic z tego....wygląda to fatalnie.Tutaj postanowiłam nic nie robić i wygląda to właśnie tak....W tym roku poszłam sobie pierwszy raz na spacer w tych butach i jakież było moje zaskoczenie gdy zdejmując je dostrzegłam że but...się rozkleił przy obcasie. Jeden i drugi. Z łatwością można by było rozkleić go dalej, klej nie stawiał oporu a tylko niemiło trzeszczał-jak sparciała guma :( Ładne buty, co? Po pierwsze trzeba je skleić, ale co zrobić ze starym klejem?Zerwać?Rozumiem że aby przykleić podeszwę potrzebne jest kopyto, ale buty mają charakterystyczny kształt czubów(zdjęcia)-to chyba ma znaczenie?Co się mogło stać z tym klejem ze tak "puścił". Jest skruszony, nieelastyczny....Czyli sklejenie pierwsza sprawa.A druga:co z tym nieszczęsnym obcasem?Jak uzupełnić ubytek skóry?Myślałam już o wycięciu uszkodzonego pasma skóry i doklejeniu cienkiej skóry bez lica...Jak można naprawić taki obcas profesjonalnie?

post-2658-0-51201100-1475740241_thumb.jpg

post-2658-0-79539400-1475740252_thumb.jpg

post-2658-0-69849500-1475740265_thumb.jpg

post-2658-0-63269700-1475740278_thumb.jpg

post-2658-0-42303800-1475740289_thumb.jpg

Edytowane przez AAAnka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta szewska robota. Spody przykleić, a skórzaną okleinę obcasów uzupełnić nowym paskiem okleiny.

Ta ostatnia wada będzie się, niestety, powtarzać, bo obcasy są odlane w całości ze spodem - są zatem miękkie i uginające się przy chodzeniu. Skórzana okleina, mimo że cienka, to jest sztywna i nie ugina się (nie ulega ściskaniu) w takim stopniu, jak guma obcasów - i w pobliżu fleczków ulega odklejaniu i jest wypychana, namaka i w końcu wygląda tak, jak w Twoich butach.

Jest to częsta wada konstrukcyjna - nie powinno się okleinować miękkich obcasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta szewska robota. Spody przykleić, a skórzaną okleinę obcasów uzupełnić nowym paskiem okleiny.

Ta ostatnia wada będzie się, niestety, powtarzać, bo obcasy są odlane w całości ze spodem - są zatem miękkie i uginające się przy chodzeniu. Skórzana okleina, mimo że cienka, to jest sztywna i nie ugina się (nie ulega ściskaniu) w takim stopniu, jak guma obcasów - i w pobliżu fleczków ulega odklejaniu i jest wypychana, namaka i w końcu wygląda tak, jak w Twoich butach.

Jest to częsta wada konstrukcyjna - nie powinno się okleinować miękkich obcasów.

No i Mistrz wie co mówi  :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście dziękuje za odpowiedź!Nurtuje mnie jednak sprawa tego kopyta:czy szewc musi oderwać cały spód?Będzie kleił na kopycie?czy to nie wpłynie na kształt nosków?Nie chce aby mi coś przefasonował ;)No i sam fakt tego rozklejenia.....co się tu mogło stac ze klej puścił????Niby firma robi solidne buty a tu taka lipa....

Z tymi obcasami to masakra, mam drugie buty które raczej zaliczam do bardziej "eleganckich" , obcas gumowy i cały czas obrywam nieestetyczne "firanki" ze skóry :( Trochę pomaga zakitowanie skórą w płynie, na razie się nie łuszczy...Dwie pary butów z Venezii mam z tym samym wykończeniem skórą, ale obcas z twardszej gumy-nic się faktycznie nie dzieje... 

Edytowane przez AAAnka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Nurtuje mnie jednak sprawa tego kopyta:czy szewc musi oderwać cały spód?

 

Nie wiem. Może tak, a może nie będzie musiał.

 

 

 


Nie chce aby mi coś przefasonował

 

Dobry szewc niczego nie przefasonuje. Rzadko widuje się już szewców, którzy doklejając czubki wkładają buty pod nogę od stołu.

 

 

 


Niby firma robi solidne buty a tu taka lipa....

 

Niby jaka firma? Nie sądzę, by Harley Dawidson zaczął produkcję obuwia.

Solidne buty? Patrząc na krzywo zaćwiekowane noski, można było się spodziewać, że to żadna rewelacja nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Niby jaka firma? Nie sądzę, by Harley Dawidson zaczął produkcję obuwia.

Solidne buty? Patrząc na krzywo zaćwiekowane noski, można było się spodziewać, że to żadna rewelacja nie będzie.

 

Harley Davidson produkuje odzież, obuwie motocyklowe i to od dawna :) Oczywiście buciory nie są "montowane" na jednej linii co stalowe rumaki, noże i nawet "made in China" nie sprawdzałam ;) Kiedyś były to solidne i wytrzymałe buty.Mam jedną parę, która co prawda przypomina bardziej buty robotnicze ale były one bardzo solidne.Nie widzę tego krzywego zaćwiekowania, ale nie jestem tez fachowcem.Napisałam że liczyłam na te markę bo znam ja z dobrej strony, a przecież dopiero użytkowanie butów ujawniło wady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać nie jestem na bieżąco.

Jednak te buty wyglądają mi na zwykłą rzemieślniczą produkcję. Nawet znaczek ® przy firmowym stemplu mnie nie przekonuje, że jest inaczej.

Nawet identyczne klamerki mógłbym znaleźć w warsztacie.

Wrzuć, proszę, zdjęcie spodów "od spodu".

 

Aha - lewy nosek jest mocno przeciągnięty na zewnątrz.

Edytowane przez modina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suwaki są również sygnowane H.D, podróby to nie są. Zdjęcie podeszwy mogę podesłać, ale proszę zerknąć na link, to jest dokładnie ten model.I to za niemałą cenę, powinnam spodziewać się czegoś lepszego:

 

http://workingperson.com/harley-davidson-womens-83543-black-faylinn-motorcycle-boots.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie przekonało. Jednak z 43 modeli, jakie są tam sygnowane jako H.D Boots, większości nie kojarzyłbym z butami na motor - zwłaszcza na taki motor.

Z Twoimi butami się nie popisali.

Zdecydowanie są one "pseudomotocyklowe", co najwyżej do chodzenia wokół motocykla. No może dla pasażerki :)Ale plusem ogromnym jest wygoda, to muszę im przyznać :good: 

No a teraz pozostało mi tylko gnać do szewca.Dziękuję!

Ps. czy na tym forum jest jakiś wykwalifikowany fachowiec z Łaskarzewa(mazowieckie,"miasto szewców")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.