Szewc InowrocLaw Opublikowano 10 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 (edytowane) Ostatnio trafiły do mnie dwie pary takich samych butów. Problem ze spodami. Temat ten już pojawiał się na forum, ale przy okazji postanowiłem odgrzać "starego kotleta". Chodziło oczywiście o dorobienie nowych spodów, bo inna opcja raczej nie wchodziła w grę.Spody są takie same, natomiast otok oraz sposób formowania spodu, różnią się od siebie. Nadmienię tylko, że każdą parę przyniósł inny klient, z innymi oczekiwaniami.Robota brudna i żmudna (zwłaszcza przy usuwaniu pozostałości starego spodu, kto robił ten pewnie wie) została wykonana, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Efekty oceńcie sami.Przepraszam za jakość zdjęć pierwszej pary. Edytowane 10 Września 2016 przez Szewc InowrocLaw 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOD Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2016 Ja jako klient byłbym szczęśliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szewc InowrocLaw Opublikowano 11 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2016 Myślę że klienci też byli. Odbudowa takich spodów nie należy do prostych, jak i tanich napraw. Optymizmem więc napawa fakt, że wciąż znajdują się klienci, którzy mimo wszystko, naprawiają swoje buty.My staramy się udowodnić ,że posiadamy możliwości i zdolności, żeby usługę taką wykonać. Szczerze mówiąc, nikt nie chciał się podjąć tej naprawy w naszym mieście, więc tym bardziej staraliśmy się, uczynić zadość Naszym Klientom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikator Opublikowano 17 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2016 (edytowane) Witam. Jakiś czas temu naprawiałem identyczne buty, tylko chyba z wyższą cholewką. Najwięcej problemu sprawiło mi usunięcie starych spodów. Klient chciał jak najtaniej, próbowałem wymienić tylko połowę spodu i zeszlifować trochę "otok". Nie wyszło to do końca - czarne punkty to wtopione w podeszwę nici, które zczerniały pod wpływem szlifowania. Ostatecznie dorobiłem nowy otok, nowe, ciut szersze fleki i zelówki. Nie miałem żadnych gotowych spodów, więc dorabiałem sam. Z jakiej gumy zrobiłeś "otok"? Oklejałeś tą gumą skórę czy poprzednie spody? To zeszlifowanie pod kątem w miejscu łączenia z cholewką było oryginalne w gumie, czy sam szlifowałeś? Gdyby zdjęcia się nie wyświetlały: https://web.facebook.com/zakladszewskielk/photos/?tab=album&album_id=1723020361308666 Pozdrawiam Edytowane 17 Września 2016 przez Nikator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szewc InowrocLaw Opublikowano 18 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2016 (edytowane) Witam, wydaje mi się że to ten sam model, a spody na pewno te same. Edytowane 18 Września 2016 przez Szewc InowrocLaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szewc InowrocLaw Opublikowano 18 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2016 Z jakiej gumy zrobiłeś "otok"? Oklejałeś tą gumą skórę czy poprzednie spody? To zeszlifowanie pod kątem w miejscu łączenia z cholewką było oryginalne w gumie, czy sam szlifowałeś?Otok w tym przypadku zrobiony jest ze styrogumy, kolorystycznie pasowała nam do spodu. Klient chciał żeby wszystko dobrać pod kolor. Stare spody zostały usunięte w całości, (są na jednym ze zdjęć), nie jest to prosty zabieg, zwłaszcza usunięcie pozostałości po nich, (resztki gumy i kleju na skórze). Otok jest klejony do skóry, nie był szlifowany, jest to krawędź płyty. Ponieważ musieliśmy zamówić odpowiedni kolor gumy, mając całą płytę, ucieliśmy po długości z jednej i z drugiej strony i tak powstał ten otok. Myślę że nieźle to wygląda.Zostawiliśmy też fakturę na otoku, inaczej niż w pierwszej parze, tam oszlifowaliśmy otok. Wszystko zależy od klienta, powiedzmy że ten drugi był bardziej wymagający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szewc InowrocLaw Opublikowano 18 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2016 Nikator, teraz dopiero do mnie dotarło, z "Poradnika dla Młodego"... Widzę, że podejmujesz się odbudowy nowych spodów, plus dla Ciebie. Trochę tylko mnie martwi dobór kolorów, zarówno "fala" na zelówce jak i poliguma z której wykonałeś fleki, występują w kolorze karmelowym. Myślę że bardziej pasowałoby to do koloru spodu, który dorobiłeś. Naprawa nawet jeśli ma być tania, może również a nawet powinna być estetyczna. Cena "fali" beżowej jest taka sama jak karmelowej. Druga sprawa, to ilość pracy jaką włożyłeś w tą "Tanią naprawę". Dorobiłeś otok, spód, zelówki i fleki. Było więcej stania przy maszynie i szlifowania, wyszło więcej kleju. Wydaje mi się, że taniej wyszłoby dokleić gotowe spody. W każdej hurtowni znajdziesz gotowe wyroby, są tańsze i droższe, w ten sposób zaoszczędzisz trochę cennego czasu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikator Opublikowano 19 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 (edytowane) Zdaje sobie sprawę, że można to było zrobić ładniej, na pewno dobrać lepiej kolory. Ale jak to zwykle bywa: tanio i szybko. Klientowi nie zależało na wyglądzie, więc wybrał to co miałem na stanie. Ale otok który później dorobiłem był w kolorze beżowym, więc nie było widać tego karmelowego styrogumu. Gotowe spody rzeczywiście wymagały by mniej pracy. Obawiałem się czy uda mi się je równo przykleić i dopasować do układu podpodeszwy. Mógłbyś zdradzić ile kosztowała taka usługa u Ciebie? Edytowane 19 Września 2016 przez Nikator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szewc InowrocLaw Opublikowano 19 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 Gotowe spody rzeczywiście wymagały by mniej pracy. Obawiałem się czy uda mi się je równo przykleić i dopasować do układu podpodeszwy.Da się równo przykleić, trzeba zastosować nowe wypełnienie i wszystko wyszlifować, powstanie wtedy prawie gładka i równa powierzchnia, do której przykleisz podpodeszwę i zelówka+flek lub gotową podeszwę.Co do ceny, to każdy ma pewnie swój cennik i w każdym mieście jest on inny. Mam klientów z dużych miast, którzy przy okazji pobytu w Inowrocławiu, naprawiają swoje buty u mnie. Twierdzą że u nich wychodzi to dużo drożej a z jakością wykonania też różnie bywa. W przypadku odbudowy spodów, rozbieżności cenowe w skali kraju, byłyby chyba spore. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.