tosa Opublikowano 10 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2015 (edytowane) Uwaga. W przypadku farbowania butów - brudzenia pończoch, skarpetek tudzież innej odzieży :-) na stopach jak miałem nadzieję powszechnie powinno być wiadomo stosujemy odpowiednie COLORSTOPY!! zabezpieczające przed brudzeniem. Oprócz tych po 90zł za fiolkę jakie używam można kupić np. Saphir i jestem pewien ze sobie poradzi. Jak i inne markowe colorstopy. Ja jeśli dostaję takie obuwie wpierw dokładnie czyszczę! To ważne. Potem zamykam wnętrze lakierem z chwytem antypoślizgowym - skóra trzyma ciało. Następnie można jeszcze dać kolor stop. Właśnie usłyszałem teorię ze sklepu z markowymi butami, przekazaną notabene właścicielce sklepu przez producenta obuwia! Że najlepiej jest...wysmarować sodek buta .... kremem nivea...?????? Aż uwierzyć nei mogę. Nie tylko,że wytłuścimy ciuchy, tłuszcz zwiąże sie z barwnikiem to jeszcze tym bardziej będzie brudzić i tłuścić zarazem. No ręce opadają. Słyszałem też teorię i to nie jeden raz znalezioną na jakimś forum, którą to po latach sam gdzieś znalazłem, że meble i to najlepiej nowe należy wysmarować, nie zakonserwować a wysmarować ... ubitym białkiem ... ????? Jak najpoważniej krąży taka teoria. Powodzenia Edytowane 10 Października 2015 przez tosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOD Opublikowano 13 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 To jeszcze nie tak ostro wcale ... ja już gdzieś czytałem o czyszczeniu skór mlekiem, octem z dodatkiem wanilii dla zabicia zapachu )))))))), ludwikiem, mieszanką cifa z czymś tam ... cuda, wianki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tosa Opublikowano 24 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 To jeszcze nie tak ostro wcale ... ja już gdzieś czytałem o czyszczeniu skór mlekiem, octem z dodatkiem wanilii dla zabicia zapachu )))))))), ludwikiem, mieszanką cifa z czymś tam ... cuda, wianki Szkoda komentować. Ale co do octu to mieszanka pół na pół 30% esencji octowej przywraca skórze naturalne ph i ma pewne jeszcze inne właściwości. I to nie żart. Zapewniam,że poza zapachem nie uszkodzi skóry! Wielokrotnie stosowałem i do to teoria znana. Nie wymyślona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOD Opublikowano 13 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 Właściwości octu są mi znane, ale są zdecydowanie skuteczniejsze środki, a przede wszystkim - po co się męczyć z tym cudownym zapachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.