nie_problem Posted September 18, 2011 Report Share Posted September 18, 2011 Wprowadzenie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blatio Posted September 19, 2011 Report Share Posted September 19, 2011 Jak ważne są buty w życiu kobiety, to się nie wypowiem (chociaż wiem, ale wolę nie ryzykować ). Za to mogę powiedzieć jak ważne są dla mnie jako faceta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted September 19, 2011 Author Report Share Posted September 19, 2011 A pochwalże się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blatio Posted September 19, 2011 Report Share Posted September 19, 2011 No to już pomijając funkcje typowo praktyczne, czyli wygoda, wodoodporność, odpowiedni charakter do odpowiednich zastosowań, bla bla bla... to chodzi o to, że buty dla mnie, podobnie jak np. zegarek czy ulubione ciuchy, wyrazem charakteru faceta, jego stylu czy też czasami wręcz bezpośrednim odwołaniem np. do swojego idola - z dzieciństwa, młodości, czy też z tzw. dorosłości (wiadomo, że faceci to duzi chłopcy, ja się pod tym jestem w stanie podpisać ). Gdyby było inaczej, to np. firma Alden nie zarabiałaby do dziś na swoim starym, przedwojennym jeszcze modelu trzewika ortopedycznego, który spopularyzował pan o nazwisku Harisson Ford w serii filmów o awanturniczym archeologu, imieniem wziętym po pewnym psie Miłośnicy militariów i "takiego stylu" też zapewniają byt firmom produkującym wszelkiej maści obuwie taktyczne i "taktyczne", chociaż generalnie i tak większość "zastosowań bojowych" buty te przeżywają w gąszczu miejskiej dżungli Ale ja to rozumiem, bo sam przecież doprosiłem się u Hanzela swoich "jednorazowych" prototypów, będących hybrydą Aldenów i Red Wingów tylko dlatego, że mi się podobały i nawiązywały do włóczęgowskiego stylu pewnego byłego komandosa z Wietnamu, czyli Johhny'ego Rambo, a także do przygodowej natury Indiany Jonesa. I nie ma znaczenia, że tak naprawdę tylko ja o tym wiem i ja mam tego świadomość, że noszę takie buty a nie inne. To ja się mam w nich dobrze czuć i wiedzieć, że (ale to filozoficznie zabrzmi...) dopełniamy się wzajemnie. Przypomina mi się zdanie z początku "Forresta Gumpa", które bardzo mi się spodobało: "Po butach możesz poznać człowieka - gdzie był, gdzie zmierza...". Coś w tym jest. Nikt mi nie powie, że jest inaczej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted September 19, 2011 Author Report Share Posted September 19, 2011 No to zainteresowałeś mnie i to nie na żarty Uwielbiam historie o butach i buty z historią No i w zasadzie trafia do mnie wszystko co napisałeś. Może dałbyś się namówić na przedstawienie tej wyjątkowej pary w wątku "hanzelowskim"? http://www.wbutach.pl/topic/179-hanzel/ pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted September 21, 2011 Author Report Share Posted September 21, 2011 Dla Jennifer Lopez buty są też czymś wyjątkowym: Lopez muzą Louboutina! Jennifer Lopez powraca w wielkim stylu. Po ponad dwuletniej przerwie, w trakcie której urodziła bliźnięta – Maxa i Emmę, 40-letnia piosenkarka wydaje kolejny, studyjny album zatytułowany Love?. Premiera płyty zapowiedziana jest na 2010 rok, jednak machina promocyjna rusza już teraz. W trakcie rozdania nagród amerykańskiej branży muzycznej American Music Awards, Lopez wykonała singiel promujący nowy krążek – Louboutins, w którym oddaje cześć francuskiemu projektantowi ekskluzywnego obuwia – Christianowi Louboutinowi. Piosenka opowiada o rozpadzie toksycznego związku, z którego obronną ręką (czy raczej stopą) możemy wyjść jedynie w słynnych szpilkach Louboutin. Kryptoreklama? Kradzież nazwiska? Promocja kosztem sławnego projektanta? Te i wiele innych oskarżeń można by wysnuć pod adresem gorącej Latynoski, gdyby nie fakt, iż sam obuwniczy maestro wyraził zgodę na wykorzystanie swojego nazwiska w tekście piosenki. Co więcej, nauczył piosenkarkę, jak poprawnie je wymawiać! Jennifer opowiedziała mi o piosence w styczniu i poczułem się ogromnie zaszczycony. Niestety Amerykanie mają problemy z poprawną wymową mojego nazwiska, przez co istnieje pewnie milion jego wersji. Więc Jennifer zadzwoniła do mnie z prośbą o pomoc. Po naszej rozmowie wypowiedziała moje nazwisko poprawnie... po raz pierwszy w życiu. Znam tę piosenkę na pamięć lecz nie jest to piosenka o mnie. Opowiada o dziewczynie i jej szpilkach. Tak rozreklamowany produkt masowej kultury wydaje nam się cool, nawet jeśli nie mamy go w zasięgu ręki - opowiada Louboutin. Na koniec projektant dodaje – Czy wiem ile razy pojawia się słowo Louboutin? Tak, 45! – śmieje się guru – Możecie mi wierzyć, policzyłem osobiście! Współpraca Jennifer z Christianem nie jest jednostronna. W podziękowaniu za piosenkę chwalącą jego obuwie, sławny szewc wypuścił buty zaprojektowane specjalnie dla J.Lo. Koronkowe botki sięgające za kostkę ze słynną czerwoną podeszwą nazywają się Paola 100. Podobają Wam się? http://www.figa.pl/Lopez-muza-Louboutina-a15 Christian Louboutin http://www.christianlouboutin.com Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest 3BUTY Posted March 17, 2012 Report Share Posted March 17, 2012 buty wcale nie są takie ważne, na pewno nie w życiu wszystkich kobiet ja np. nie cierpię kupować butów, wolę np spędzać czas w drogerii, kupowanie kosmetyków sprawia mi większość przyjemność niewątpliwie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted March 17, 2012 Report Share Posted March 17, 2012 buty wcale nie są takie ważne, na pewno nie w życiu wszystkich kobiet ja np. nie cierpię kupować butów, wolę np spędzać czas w drogerii, kupowanie kosmetyków sprawia mi większość przyjemność niewątpliwie Weszła byś do drogerii w kaloszach nawet ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest 1sport Posted December 9, 2012 Report Share Posted December 9, 2012 Chyba jednak są bardzo ważne. Czy można sobie wyobrazić kobietę, która ma pełną półkę kosmetyków i tylko 1-2 pary butów? Aż się wierzyć nie chce. A może to tylko kokieteria?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marins Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 Buty dla kobiet bardzo ważne, jednak panie mają więcej ulubionych gadżetów np. torebki i inne dodatki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Lolo Posted January 11, 2013 Report Share Posted January 11, 2013 Dla mężczyzn też są ważne,zgodnie z powiedzeniem "jak Cię widzą tak Cię piszą" i jest w tym bardzo dużo prawdy. Dla mnie osobiście dobre i wygodne,pasujące buty to absolutna podstawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buciki Posted February 7, 2013 Report Share Posted February 7, 2013 Mam koleźankę która potrafi zmieniać buty na nowe co dwa tygodnie . Moi zdaniem buty powinne długo słuźyć , a nie 14 dni i do sklepu po drugie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest DRATEWKA975 Posted May 23, 2013 Report Share Posted May 23, 2013 Mam koleźankę która potrafi zmieniać buty na nowe co dwa tygodnie . Moi zdaniem buty powinne długo słuźyć , a nie 14 dni i do sklepu po drugie. a kto bogatemu zabroni ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kurkuma Posted September 30, 2013 Report Share Posted September 30, 2013 Dla mnie buty są bardzo ważne. Mam sprecyzowany, minimalistyczny i elegancki styl (który trudno zadowolić, jak się okazuje, zwłaszcza w tych tańszych polskich sklepach). Buty, które kupuję, muszą być odporne i wytrzymałe - nie lubię kupować na jeden sezon... Wolę już wydać trochę więcej, ale móc cieszyć się danymi butami dłużej. Oczywiście nie muszę dodawać, że gdy jest gotówka, a akurat w życiu coś poszło nie po mojej myśli, jednym z najlepszych sposobów na pocieszenie się jest zakup nowej pary... W tej chwili już mam prawie 20 par, jak na studentkę to chyba dużo ^^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted September 30, 2013 Author Report Share Posted September 30, 2013 W przyszłości będzie potrzebna dość spora garderoba. A może będziesz tak szczęśliwa, że nie będziesz musiała się pocieszać nowymi zakupami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bananetti Posted October 9, 2013 Report Share Posted October 9, 2013 Dla mnie buty są bardzo ważne. Mam sprecyzowany, minimalistyczny i elegancki styl (który trudno zadowolić, jak się okazuje, zwłaszcza w tych tańszych polskich sklepach). Buty, które kupuję, muszą być odporne i wytrzymałe - nie lubię kupować na jeden sezon... Wolę już wydać trochę więcej, ale móc cieszyć się danymi butami dłużej. Oczywiście nie muszę dodawać, że gdy jest gotówka, a akurat w życiu coś poszło nie po mojej myśli, jednym z najlepszych sposobów na pocieszenie się jest zakup nowej pary... W tej chwili już mam prawie 20 par, jak na studentkę to chyba dużo ^^ Stolarz, zaciera ręce .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tynkowa7 Posted October 26, 2017 Report Share Posted October 26, 2017 Ja niestety ciągle mam za mało butów. I nigdy nie mam odpowiednich na daną okoliczność. Chociaż ogólnie nie lubię kupować butów, a zwłaszcza jak muszę to zrobić. Najlepsze są spontaniczne zakupy jak po prostu coś mi wpada w oko ( i jeszcze w dodatku pasuje ). Na ten moment mam raptem kilkanaście par butów, ale część nieprzeglądanych od kilku lat, więc myślę, że kilka par jest już do wyrzucenia. Na garderobę niestety też nie mogę sobie jeszcze pozwolić, ale jest to w planach na przyszłość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juolczak Posted December 1, 2017 Report Share Posted December 1, 2017 w mojej szafie zdecydowanie królują szpilki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.