Skocz do zawartości

Maszyna szewska-rymarska, angielska


Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawa maszyna, pierwszy raz taką widzę.

 

Mimo, że ta fabryka robiła maszyny obuwnicze, to ta maszyna raczej nie służyła do szycia cholewek lub obuwia, nie była to też jakaś prymitywna wersja łaciarki, o czym świadczy brak normalnego transportu.

Tu transport odbywał się przy pomocy krzywki z tyłu maszyny, która powodowała skośne przesuwanie się pod stopką całego dolnego ramienia maszyny z całą tą „szufladką”, w której nawet nie wiem, czy znajdował się w ogóle jakikolwiek chwytacz, czy może jakiś inny system do zapętlania tylko górnej nitki.

 

Może okazać się, po oddzieleniu obcych elementów (np. starych przewodów hamulcowych, sprzęgieł, itp.) że otrzymamy np. prymitywną maszynę do zszywania worków na kartofle.

 

 

Poprawka: teraz widzę, że ta krzywka wymuszała ruch nie całego ramienia, a jakiegoś mechanizmu kryjącego się pod pokrywką tej "szufladki" - ta pokrywka, to coś w rodzaju odpowiednika dzisiejszej płytki kryjącej chwytacz.

Muszę przyznać, że zaintrygowała mnie ta maszyna. Przydałoby się więcej szczegółowych zdjęć pod różnymi kątami.

Edytowane przez modina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kole zamachowym jest odlana tylko nazwa fabryki, a nie rodzaj maszyny. The British United Shoe Machinery (Company Limited). Leicester England.

Zapewne produkowali różne maszyny, nie tylko dla przemysłu obuwniczego.

Nasz Łucznik też chyba więcej wypuścił karabinów i pistoletów, niż niż maszyn szwalniczych.

Edytowane przez modina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kole zamachowym jest odlana tylko nazwa fabryki, a nie rodzaj maszyny. The British United Shoe Machinery (Company Limited). Leicester England.

Zapewne produkowali różne maszyny, nie tylko dla przemysłu obuwniczego.

Nasz Łucznik też chyba więcej wypuścił karabinów i pistoletów, niż niż maszyn szwalniczych.

To jest najprawdopodobniej rymarka do szycia grubych elementów, np, uprzęży końskiej i innych grubych elementów. Czekam na informacje z British Muzeum. Dodatkowe fotki

post-1739-0-45123900-1443119403_thumb.jpg

post-1739-0-67859300-1443119449_thumb.jpg

post-1739-0-79862800-1443119495_thumb.jpg

post-1739-0-41793600-1443119531_thumb.jpg

post-1739-0-01663000-1443119588_thumb.jpg

post-1739-0-82238400-1443119624_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę o dodatkową fotkę nr 1, pod tym samym kątem, tylko wyższą partię (stopkę i to co powyżej).

To co wziąłem za stare przewody hamulcowe, to najwyraźniej jakiś system smarowania, robi się ciekawie.

Fotki załączę w najbliższym czasie, a te przewody to centralne smarowanie maszyny-na to mi wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Czy ktoś z czytających tego posta ma znajomego/rodzinę w Londynie, który lubi zwiedzać zabytki w Londyńskim muzeum (SCIENCE  MUSEUM).

Drogą mailową nie uzyskałem od nich przez 4 m-ce żadnej odpowiedzi odnośnie tej maszynki, może wizyta u nich coś pomoże.

Dziękuję za pomoc

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.