Skocz do zawartości

Łatki, aplikacje na przetartej siatce w palcach


modina

Rekomendowane odpowiedzi

Zdawało mi się, że gdzieś na forum przewinął się już wątek i widzialem zdjęcia naprawy dziur w siatkowych cholewkach butów sportowych. Jednak żadne słowa kluczowe nie pozwoliły mi go odnaleźć. Gdyby admin stwierdził, że za bardzo mnożę stare wątki, to proszę o przesunięcie tego posta we właściwe miejsce.

 

To typowy przykład uszkodzenia, gdzie klient mocno przyczynił się do przetarcia siatki (za luźno zasznurowane buty "na stałe") i sposób naprawy, który zwykle stosujemy.

DSC03806m.jpg

DSC03808m.jpg

DSC03814m.jpg

DSC03815m.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywracasz wiarę w Szewców! Jeden z majstrów skopał mi kiedyś buty przy podobnych uszkodzeniach, ale i tak były spisane na straty więc żalu nie było. Teraz widzę, że jednak można. Trochę kształt (fala) nie do końca mi pasuje, ale to pewnie kwestia ustalenia z klientem. Natomiast zastanawiam się, czy realne jest w podobnym przypadku zastąpienie całej siateczki na przedniej części cholewki skórą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką falę na noskach można zobaczyć w butach wielu producentów, to nie nasz pomysł.

Wielokrotnie wymienialiśmy całą siateczkę na skórę, ale nie w takich modelach, jak powyżej. Jeśli siateczka sięga głęboko do tyłu i sięga aż do krawędzi spodów, to raczej unika się jej całkowitej wymiany - chyba, że jest rozdarta na linii klejenia spodów. Natomiast gdy siateczka jest podobna kształtem do tzw. wstawki mokasynowej, to nie ma problemów z jej całkowitą zamianą na skórę.

Często widuję "skopane", jak to mowisz, tego typu naprawy - np. zszyte siateczki na "okrętkę", lub byle jak naszyte łaty. Gdy szewc jest jednocześnie cholewkarzem (a w moim zakładzie wszyscy wywodzimy się z cholewkarstwa i jesteśmy "wielobranżowi"), to takie naprawy to po prostu rutyna.

 

Dzięki za uznanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie wymienialiśmy całą siateczkę na skórę, ale nie w takich modelach, jak powyżej

 

 

Wg mnie, tylko wymiana na skórę i to całościowo jest jedyną możliwą, trwałą naprawą. Siateczka, w butach, które zaprezentowałeś jest tak słabej jakości, że jakiekolwiek przeszycia fragmentaryczne, spowodują jedynie to, że podczas użytkowania postrzępi się ona w miejscu szycia.

 

Jakiekolwiek klejenie nie wchodzi za bardzo w grę, gdyż klej potrafi tę siateczkę rozpuszczać - można jedynie stosować klejenie w celu przyfastrygowania. Dobrze dobrana łatka skórzana pod względem faktury skóry oraz koloru, sprawi, że po naprawie nikt się nie domyśli, że coś było robione.

 

W przypadku butów powyżej decydowałbym się na wstawkę skórzaną całościową, z uwzględnieniem wpuszczenia jej (wklejenia) w spód.

 

Przykład innej naprawy wymiany całościowego elementu cholewki (z siateczkami też mam dużo przykładów, postaram się wrzucić).

 

100.jpg

Edytowane przez szewc24.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Wg mnie, tylko wymiana na skórę i to całościowo jest jedyną możliwą, trwałą naprawą.

 

To jest akurat nieprawda. Ta siatka nie jest taka słaba jak się wydaje - należy odróżnić, czy jest to przetarte na pazurach, czy siatka pęka od samego zginania.

Takie częściowe wstawki robimy z powodzeniem od lat (brak reklamacji uważam za miarodajny...itd. to chyba cytat z Ciebie? :)

 

 

 


Jakiekolwiek klejenie nie wchodzi za bardzo w grę, gdyż klej potrafi tę siateczkę rozpuszczać

 

To czym Ty to kleisz, że Ci się siatka rozpuszcza?

Przy wszelkich pracach przy cholewkach, a już szczególnie do sklejania elementów przeznaczonych do zszycia używam kleju kauczukowego (bazą - rozpuszczalnikiem takiego kleju jest benzyna ekstrakcyjna. Takie kleje nie robią krzywdy, ale są przeznaczone wyłącznie do montażu elementów cholewek. Generalnie cholewkarz, który zajmuje sie wyłącznie szyciem cholewek, a nie montażem butów, to właściwie innego kleju nie potrzebuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


brak reklamacji uważam za miarodajny...itd. to chyba cytat z Ciebie?

nie będę cytował dalej Ciebie, jak mi odpowiadałeś ;)

 

 

 


To czym Ty to kleisz, że Ci się siatka rozpuszcza?

Każdy klej zawiera rozpuszczalnik i często zanim zdąży od odparować, na słabych materiałach potrafi zrobić spustoszenie. Klej o którym piszesz jest jedynie klejem pomocniczym. Owszem, można go używać do prac montażowych, ale nie do ostatecznego klejenia.

 

Niektóre naprawy takich rozpruć w butach dokonywałem jedynie za pomocą wklejenia łatek, w niektórych przypadkach ma to uzasadnienie.

Siatka w takich butach na ogół jest podklejona od spodu gąbką. Szycie w poprzek, bez "twardej bazy" powoduje, że dodatkowo osłabia się materiał, oraz od wewnętrznej strony w butach powstaje mocne ściśnięcie pianki, w konsekwencji mogące prowadzić do jej przerwania, a wtedy następuje reakcja łańcuchowa.

 

Wiele lat temu, podobnie jak Ty wykonywałem częściowe łatki, teraz tylko i wyłącznie wszywam całe elementy, oczywiście o ile klient zaakceptuje koszty, bo tu pewnie się zgodzimy, że co innego łatka częściowa, a co innego wymiana całego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy klej zawiera rozpuszczalnik i często zanim zdąży od odparować, na słabych materiałach potrafi zrobić spustoszenie.

 

Ten klej nie zrobi żadnego spustoszenia. Benzyny ekstrakcyjnej używamy bez wahania np. do zmycia skóry cholewek (unikamy zmywania skór juchtowych lub robimy to bardzo ostrożnie ze względu na ryzyko wystąpienia plam) - nie zdarzyło się, by zmyło się lico lub powłoka skóry. Nie niszczy też syntetyków.

 

Klej kauczukowy (jedni producenci opisują go jako pomocniczy, inni jako montażowy) służy np. przy szyciu cholewek. Oznacza to, że zakład cholewkarski (i kaletniczy) bez niego nie istnieje (nie mówimy tu o czasach przedindustrialnych czy przedwojennych). Klej ten służy do nasączania taśmy używanej do taśmowania krawędzi cholewek, do sklejania skóry przy zawijaniu krawędzi (z taśmą lub bez), do sklejania części składowych cholewek przed ich zszyciem, do zwijania pasków (które mają być uszyte czy to na futrowce, czy bez), w końcu do ostatecznego :) sklejania skóry wierzchniej z futrówkami, podszewkami (pomijając czubki przyszew i pięt cholewek, gdzie wklejane będą podnoski i zakładki) przed ostatecznym zszyciem, obszyciem cholewek. I na tym koniec jeśli chodzi o szycie cholewek.

Klej ten służy też do naprawy cholewek, gdy zamierzamy coś skleić i uszyć (jak w w/w przykładzie z łatkami). Gwarantuję, że niczego nie zniszczy, nie rozpuści, itp.

Szewcy przy montażu butów lub stricte szewskich naprawach nie używają go wcale - im nie nadaje się do niczego. 

 

Aha - dopiszę jeszcze (to dla niezorientowanych w temacie) że jego podstawową cechą i zaletą jest to, że zawsze zachowuje miękkość, nie twardnieje i nie usztywnia sklejonych elementów (cholewek, torebek, pasków, itp.). Ale jest słaby, więc szycie sklejonych nim elementów jest koniecznością - tj. nie mozna zwinąć np. pasków cholewek i ich nie obszyć - odwiną się pod wpływem temperatury ciała lub na słońcu. 

Edytowane przez modina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Każdy klej zawiera rozpuszczalnik i często zanim zdąży od odparować, na słabych materiałach potrafi zrobić spustoszenie.

Pisałem o pozostałych klejach - poliuretanowych, polichloroprenowych, itp. Oczywiście klej kauczukowy jest "łagodny", dlatego służy do celów jakie opisałeś powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas podobnie naprawia się tego typu "usterki".

 

Przed:post-2047-0-82301200-1427732514_thumb.jpgpost-2047-0-61037300-1427732558_thumb.jpg

 

Po:

 

post-2047-0-21110900-1427732586_thumb.jpg post-2047-0-91348000-1427732607_thumb.jpg

post-2047-0-76783000-1427732671_thumb.jpg post-2047-0-63656500-1427732686_thumb.jpg

 

W przypadku tych dwóch par, klient chciał jak najbardziej kolorystycznie zbliżone aplikacje, oraz pozostawienie tych oryginalnych wstawek (srebrnej oraz pomarańczowej). Mniej wymagającym, starczyły by nasze "wstawki", bez konieczności naszywania tych oryginalnych.

Kształt wstawek różni się w obu parach, takie "wariacje na temat".

 W tym przypadku klient nie zdecydował się aplikację całościową, chociaż takie też wykonujemy, jednak przeważają raczej takie jak powyżej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
  • 11 miesięcy temu...
  • 4 miesiące temu...
Dnia 20.03.2015 o 13:00, modina napisał:

Zdawało mi się, że gdzieś na forum przewinął się już wątek i widzialem zdjęcia naprawy dziur w siatkowych cholewkach butów sportowych. Jednak żadne słowa kluczowe nie pozwoliły mi go odnaleźć. Gdyby admin stwierdził, że za bardzo mnożę stare wątki, to proszę o przesunięcie tego posta we właściwe miejsce.

 

To typowy przykład uszkodzenia, gdzie klient mocno przyczynił się do przetarcia siatki (za luźno zasznurowane buty "na stałe") i sposób naprawy, który zwykle stosujemy.

DSC03806m.jpgDSC03808m.jpgDSC03814m.jpg

Szanowny Panie Modina

Chciałbym się zapytać o cenę takiej usługi - rozumiem że musi się to opłacać obu stronom???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam dzielnych złaknionych wiedzy forumowiczów . Przedstawię Wam mój sposób na załatanie pękniętej siateczki w butach sportowych . Łatwy , tani i generalnie dostępny dla każdego kto ma średnie zdolności manualne . Zainteresowanych moją metodą proszę o komentarz . Na początek pokażę efekt na zdjęciach . Czas naprawy to około 6 godzin , składa się na niego przygotowanie materiałów oraz czas schnięcia. Po tym czasie buty praktycznie gotowe do użycia . Muszę dodać iż materiał z którego wykonałem łatkę jest bardzo odporny na ścieranie i super mocno przylega i jednocześnie jest bardzo elastyczny. Nie rozpuszcza również materiału z którego jest wykonana siateczka . Jedynym mankamentem jest dostępność kolorów ( tylko czarny ).

DSC02033.JPG

DSC02034.JPG

DSC02036.JPG

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

panowie, pytanko :) Chcialbym sobie zabezpieczyc buty do biegania - ta siateczke z przodu przed takimi dziurami zrobionymi przez duzy palec.

Domniemam, ze najlepiej jest cos podkleic od srodka - od wewnatrz buta. Mozecie prosze doradzic jakim materialem to podkleic (jakas skora?) i czym najlepiej przykleic? (wspomniany klej kauczykowy by zdal egzamin czy za slaby?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza będzie skóra, w przypadku butów do biegania  raczej cienka, żeby nie odczuwać dyskomfortu podczas użytkowania. Jest też materiał "mikrofibra",jest dość mocny.Klej kauczukowy jest ok, ale jak wcześniej koledzy pisali, trzeba element obszyć po klejeniu. Proponowałbym klej poliuretanowy, jest mocny i nie bez znaczenia jest jego przejrzysta barwa, co przy białych lub jaśniejszych butach może mieć znaczenie. Zwłaszcza gdy nałożymy zbyt dużą ilość kleju.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.