Naprawa obuwia w Polsce

[Szpilka]

Witam wszystkich forumowiczow a w szczegolnosci osoby prowadzace wlasne warsztaty szewskie jak i uslugi.Szukam pomocy informacji merytorycznej tj.czy warto inwestowac i czy jest szansa powodzenia.Z gory dziekuje i czekam na jakies podpowiedzi.

Edytowane 17 Lutego 2015 przez Szpilka

[DRONCONI]

Witam wszystkich forumowiczow a w szczegolnosci osoby prowadzace wlasne warsztaty szewskie jak i uslugi.Szukam pomocy informacji merytorycznej tj.czy warto inwestowac i czy jest szansa powodzenia.Z gory dziekuje i czekam na jakies podpowiedzi.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi podobnie jak w każdym innym biznesie. Musisz sobie określić swoje mocne i słabe strony oraz tzw. szanse i zagrożenia (otoczenie zewnętrzne).

Tak zdefiniowane zestawienie problemów da Ci wstępną odpowiedź na szansę przyszłej inwestycji. Z mojego skromnego doświadczenia powinieneś uwzględnić przede wszystkim koszty przyszłej działalności nie zaś liczyć na wyimaginowane zyski.  Zbadana lokalizacja warsztatu pod kątem "przepływu" ludzi , odpowiednie umiejętności własne lub wysokie kompetencje przyszłego pracownika - o te podstawowe  cechy bardzo trudno w tych czasach w opisywanej branży. Wybranie formy przyszłej działalności, zakup narzędzi, maszyn w niewygórowanych cenach, uposażenie warsztatu (wyciąg, składowanie odpadów itp.|). Jeszcze wiele innych ważnych elementów układanki. Następnie ciężka praca, reklama, partnerzy biznesowi itd. Moim zdaniem zawód wymierający a zarazem tworzący niszę jakich mało w tych czasach. Więcej nic nie dodam bo mogłoby być za łatwo a jak to mówią "frajerskie trzeba zapłacić".

 

Pozdrawiam

[Szpilka]

Witam Cie DRONCONI  dzieki za odpowiedz na moje pytanie .Wszystko co napisales to masz racje z obliczeniem kosztow tej inwestycji sprawdzeniem rynku czyli miejsca przyszlej dzialalnosci no i to FRAJERSKIE dobre bylo itd.ale moze to ja zle zadalem pytanie albo kazdy interpretuje wedlug siebie ale zdaje sobie sprawe ze zadna osoba prowadzaca takie uslugi szewskie nie zrobi mi zestawienia ile zarabia a ile wydaje Musze sie poprawic z zadanym pytaniem a mianowicie chodzilo mi czy nasze Polskie spoleczenstwo chetnie przynosi buty do naprawy ok odpowiesz mi ze zalezy od miejscowosci gdzie taka usluga istnieje ale ogolnie czy ten zawod ma racje bytu  a tak naprawde poruszenie takiego tematu na ciekawa dyskusje i podzielic sie swoimi spostrzezeniami oczywiscie wlonczajac mnie do tego a wiec..... cdn. pozdrawiam 

[DRONCONI]

Nie czytałeś między wierszami. Nisza rynkowa to luka, którą co mądrzejszy potrafi efektywnie wypełnić. Tak więc masz odpowiedź na pytanie czy warto zaczynać biznes rzemieślniczy. Nikt oczywiście nie napisze Ci o dochodach i kosztach, bo nie tędy droga. Na wiele pytań musisz sobie odpowiedzieć sam. 

 

Pozdrawiam

[modina]

Nie trzeba odpowiadać sobie na wiele pytań, jeśli odpowiedź na pierwsze i podstawowe pytanie jest negatywna. A pytanie to brzmi: czy potrafisz to robić? Jeśli nie, to nie pytaj o nic więcej, tylko idź terminować.

A więc Szpilka@, Czy potrafisz naprawiać buty?

[DRONCONI]

Nie trzeba odpowiadać sobie na wiele pytań, jeśli odpowiedź na pierwsze i podstawowe pytanie jest negatywna. A pytanie to brzmi: czy potrafisz to robić? Jeśli nie, to nie pytaj o nic więcej, tylko idź terminować.

A więc Szpilka@, Czy potrafisz naprawiać buty?

Zapomniałem odpowiedzieć. Historia rodzinnego zakładu rzemieślniczego z pewnością odmieniłaby Twoje jednoznaczne spojrzenie. Zaskoczenie byłoby ogromne - zapewniam a "światopogląd biznesowy" ległby w gruzach.

 

Pozdrawiam

[modina]

 

 

modina, dnia 23 Lut 2015 - 13:54, napisał:
Nie trzeba odpowiadać sobie na wiele pytań, jeśli odpowiedź na pierwsze i podstawowe pytanie jest negatywna. A pytanie to brzmi: czy potrafisz to robić? Jeśli nie, to nie pytaj o nic więcej, tylko idź terminować.
A więc Szpilka@, Czy potrafisz naprawiać buty?
Zapomniałem odpowiedzieć. 

...

 

Ale pytanie było do szpilki@, albo czegoś nie zakumałem...

O jakim "jednoznacznym spojrzeniu" mówisz?

Moje spojrzenie na wątek jest takie: szpilka zastanawia się nad otwarciem biznesu pt. naprawa obuwia i pyta, czy zrobi na tym interes i czy klienci mu dopiszą. A ja spytałem, czy potrafi naprawiać buty?

Czyj światopogląd miałby legnąć w gruzach?

 

Pozdrawiam

[DRONCONI]

Nie trzeba odpowiadać sobie na wiele pytań, jeśli odpowiedź na pierwsze i podstawowe pytanie jest negatywna. A pytanie to brzmi: czy potrafisz to robić? Jeśli nie, to nie pytaj o nic więcej, tylko idź terminować.

A więc Szpilka@, Czy potrafisz naprawiać buty?

Z twojej odpowiedzi wynika jednoznacznie, iż jeśli nie potrafisz to nie bierz się za ten biznes. Z pewnością jednak można nie potrafić a z powodzeniem ów biznes prowadzić. A jeśli nie potrafisz to musisz zadać sobie te kolejne pytania aby ocenić możliwości zarobkowania i utrzymania się na rynku. Nieprawdaż?